Witam wszystkich,
Podczas ostatniej wymiany opon z zimowych na letnie okazało się, że mam uszkodzoną szpilkę w piaście przedniego koła - zarówno gwint szpilki jak i nakrętki był uszkodzony.
Serwis wymieniający opony stwierdził, że uszkodzenie jest związane z normalnym zużyciem części i dość często się zdarza. Oczywiście zaproponowali mi wymianę szpilkę za którą miałbym zapłacić prawie 200 zł i mam się zgłosić po świętach bo teraz nie mają czasu...
Czy ktoś z Was miał może podobną sytuację?
Jak dla mnie uszkodzenia szpilki i nakrętki wyglądają na mechaniczne. Ciężko mi uwierzyć, że jest to kwestia eksploatacji. Co prawda samochód ma już 10 lat, ale od nowości był garażowany. Na zimę i lato posiadam osobne komplety kół wraz z kompletami nakrętek. Przebieg samochodu jak na wiek jest bardzo niewielki - trochę ponad 60 tys. km
Poniżej załączam zdjęcia uszkodzenia