[Heromin]

Dobry wieczór, zaciekawiło mnie takie oto stwierdzenie.
Nie chodzi tu wprawdzie o Hondę ale pomimo tego, wspólnego mianownika możnaby się doszukać:

"Erozja zaworów powiązana jest z czasem spalania mieszanki a nie temperaturą spalin. Oczywiście temperatura ma znaczenie ale robiłem pomiary EGT i różnic nie widać, mało tego na LPG w OL jest chłodniej o 20-50 stopni.
W silnikach Toyoty ze zmienna fazą częściej lecą zawory ssące gdyż otwierają się w średnich obciążeniach wcześniej niż wydechowe więc są bardziej narażone na erozję. W przypadku WOT wałek ssący nie jest wyprzedzany do samego końca rpm tylko przeważnie 4-5 tyś max (z moich obserwacji) i jeszcze zależy od pozycji pedału gazu. To powoduje, ża zaworki siadają głównie w ruchu miejskim."

Co o tym myślicie?

[pawel84j]

Nie mogę sobie tego wyobrazić żeby zawory ssące otwierały się przed wydechowymi, poza czasem gdy zasysana jest mieszanka, źle ustawionym rozrządzie lub podpartych zaworach (ale wtedy to są otwarte cały czas)

Użytkownik pawel84j edytował ten post 20:12, 02.04.2017

[Heromin]

Napiszę tylko, że nie napisał tego ktoś, kto jest laikiem w dziedzinie lpg i przede wszystkim, zjadł zęby na tematyce dostrajania oraz kalibracji instalacji lpg, niejedno auto wyszło porządnie zestrojone przez niego na lpg, w tym na AFR, więc wiedzę porządną posiada z tego zakresu i tak by sobie z niczego nie pisał tego, tym bardziej na największym forum lpg w Polsce.
Poza tym, w toyotach konstrukcja vvti względem vteca hondy trochę chyba się różni tak nawiasem mówiąc, czy może się mylę?