[maliniak292]

Witam ponownie , drodzy forumowicze mam problem otóż ,zimą jeżdziłem na oponkach BFGodrich i wszystko pasowało , a teraz zmieniłem na Brigstone Turanzy ER 300 na taki sam rozmiar jak miałem na zimę tzn.205/55/16 i sie zaczeło samochód stał sie nerwowy kierownica czasami na nieduzych koleinach "nerwowo"skreca w prawo tak jakby mnie sciągało na prawo i nie wiem o co kaman
Jest kilka wersji albo cos z opona ,
albo opona musi sie ułozyc
albo zbieżność jest do ustawienia z tym że na zimowych oponkach jezdziłem 7 miesiecy i wszystko grało , a tu teraz taki kaszan nowe oponki i miało być tak fajnie
Pomocy i Spokojnych Åšwiat Wielkanocnych

[Salvius]

zmieniłem na Brigstone Turanzy ER 300 na taki sam rozmiar jak miałem na zimę tzn.205/55/16 i sie zaczeło samochód stał sie nerwowy kierownica czasami na nieduzych koleinach "nerwowo"skreca w prawo tak jakby mnie sciągało na prawo i nie wiem o co kaman
Jest kilka wersji albo cos z opona ,
albo opona musi sie ułozyc

Kiedyś wyczytałem w prasie motoryzacyjnej, a potem znajomy wulkanizator potwierdził,że nowa opona powinna przejechać około 500 km dla ułozenia się na feldze i wytarcia silikonu do smarowania formy przy wulkanizowaniu.

[V12]

Sprawdz cisnienie w oponach, jak jest nierowne, to moze sciagac auto. Swoja droga tez z tydzien temu na Turanzy zamienilem opony, smigaja bez zarzutow.

[mihail]

Raczej problem jest w ułożeniu opon, choć po części może też wynikać z temperatury - jeśli jest poniżej 5 stopni to letnie jeszcze nie pracują optymalnie.

[Seraphin]

A może koła źle wyważone?

[maliniak292]

Szczerze to ciśnienia w oponach to nie sprawdzałem , bo kto sprawdza po wyjechaniu z wulkanizacji :-/
Temperatura jak sami widzicie jest dodatnia +10 ;15 st.C. wiec raczej mozna to wykluczyc (przyczepnosc kół jest prawidłowa )
Zamierzam po Swiętach podjechać do tych fachmanów od kółek , dzisiaj byłem rano ale niepracuja zrobili sobie wolny dzień.


V12 a możesz opisać czy założyłeś nowe kapetki ? Jak ci sie zachowuja bo mi sie wydaje ze sa jak na razie troche głośnawe , a może jestem przewrazliwiony

Może to tylko tak na razie a jak sie dotra to bedzie ok.

[V12]

Co do glosnosci to ciezko mi obiektywnie stwierdzic. Oponki nowe, bardzo dobrze sie na nich jezdzi, nieporownywalnie lepsza przyczepnosc w porownaniu do zimowek.

[tarjei86]

podjedź do swoich fachmanów i niech sprawdzą, czy dobrze Ci felgi wyważyli...może być też tak, że np. źle zapieli ciężarki i któryś odpadł z koła podczas jazdy ? Miałem raz taką sytuację....auto wtedy bardzo nerwowo się zachowywało...
Jeszcze inna opcja - z którą też miałem raz do czynienia - po kupnie 4 opon NOWYCH okazało się, że dwie miały jakieś wady fabryczne - zdarza się...oczywiście zostały wymienione i problem znikł

[maliniak292]

Dzisiaj byłem u mechesów od opon i co ciekawe to koło które podejrzewałem sprawdzili na maszynie i było nie wywarzone ,ale zdjał też kolo z tyłu po tej samej stronie i tez było niewywarzone innych kół juz nie sprawdzalismy ,czy to możliwe ze po 1 tygodniu jazdy koła ( no właśnie )maja bicie? rozwarzyły sie
Co dziwne widac gołym okiem ze felgi na wywazarce pracuja dobrze , a opona jakby miała bicie wzdłuzne (do góry)i to na dwóch kołach sprawdzane i to samo !,a ja podczas jazdy wcale tego nie czuje , jedzie sie równo
I pytanie czy to możliwe jak sugeruja" fachmani "ze opony powinny sie ułożyc i dobrze dotrzeć czy może z tymi oponami jest cos nie tak ???? Oponki sa świerze maja date produkcji 5109 wiec aż pachną świerzościa
Fakt że przejechałem na nich dopiero ok.100km wstyd ale Swieta były na miejscu
Pomocy co sugerujecie czy jezdzic dalej i zobaczyc jak bedzie czy przymierzac sie do reklamowania ????

[przemkowal]

Wygląda na to, że opona ma bicie. Możliwe, że nawet jest uszkodzona - przy większej prędkości może wystrzelić. Na twoim miejscu skontaktowałbym się ze sklepem, w którym kupiłeś i poinformował ich o tym. Wg mnie powinni wymienić od razu.

Poza tym nie ma możliwości, żeby koło samo z siebie się "rozwarzyło"
Jeśli to nie wina opony, to montaż odważników był do b... i się odkleiły.
Ewentualnie najechałeś na krawężnik/dziurę i oderwałeś odważnik.

[malin_f1]

na 99% przypadków po wyważeniu koła założeniu na samochód i przejechaniu kilku km i ponownym wyważeniu koła będzie znowu niewyważane koło. Nie panikuj nowe gumy muszą się ułożyć wg mnie panikujesz bo zimówki miałeś miękkie, pewnie z indeksem H... ER300 jest sztywną oponą indeks pewnie V także na koleinie może ładnie ją pociągnąć i trzeba uważać zwłaszcza przy hamowaniu.

[U.S.S.Macio]

Napisze Ci jak to było u mnie.
Zakupiłem nowe felgi plus oponki. Podjechałem do wulkanizatora (Stodoła II... mają całkiem dobry sprzęt na warsztacie) i kazałem im to zmontować. Oczywiście jeden gościu składał, a drugi wyważał. Niby wszystko elegancko. Trwała jeszcze głęboka zima więc komplet na pewien czas poszedł do komórki pod klucz. Gdy już wyczekałem ta upragnioną wiosnę założyłem ów komplet na samochodzik i rura na autostradę A6. Niestety była to sobota, musiałem gonić do roboty. Gdy już osiągnąłem prędkość 100 km/h zaczęła mi drgać kierownica i to mocno. I znowu do głowy przyszły najgorsze przypuszczenia... albo opony... albo felgi... albo wyważenie. Zajechałem do innych wulkanizatorów, wyważyli mi ponownie (różnice na każdym kole wychodziły tak po 10/15 na stronę). Kolejne 30 zeta w plecy. Bujnąłem się po pracy do domu autostradą i już było lepiej, ale jeszcze nie tak na 100%. W poniedziałek z samego rańca pojechałem tam, gdzie kupiłem laczki. Tym razem jeden gościu zdejmował, wyważał i zakładał. O dziwo dwie oponki również miały bicie góra dół - lekkie, ledwo co zauważalne. I tak mi zarąbiście elegancko wyważył, że teraz wciskam gaz - łapie 140 km/h i jedzie jak po lotnisku Oczywiście pogadałem sobie z gościem trochę. Po tej przygodzie również jestem zdania że takie nowe oponki muszą się ułożyć na feldze i to nie jest kwestia jednorazowego wyważenia. Niestety, o swoje trzeba walczyć.
Pozdrawiam.

[logicsys]

dodam swoje 5 groszy Przeczytalem w ostatnim autoswiecie ze zeby dobrze wywazyc kolo felga musi byc czysta bez blota itd i opona rowniez bez kamieni itd (no chyba ze sa nowe to wiadomo) i przede wszystkim dobry warsztat potrzebny a nie z oszukujacymi maszynami. czytalem ze sa takie wywazarki co robia ci test drogowy kolo dociska taka rolka z sila odpowiednia tak jakby kolo bylo na samochodzie i wtedy odpowiednio opona sie uklada i wywazenie jest bardziej dokladne Przyznam ze nie widzialem jeszcze takiego sprzetu ale z tego co bylo napisane w tym numerze /to takie sprzety u nas sa (numer z 6 kwietnia 2010 polecam lekturke)

[maliniak292]

malin_f1 masz racje chyba juz latałes na turanzy ER 300 bo to co opisujesz to ma miejsce , ale albo sie zaczynam przyzwyczajac albo oponki sie po mału układaja bo jest juz troche lepiej ,
Polatam jeszcze troche i dam znac aha mam nadzieje ze szumy opory toczenia tez sie zmiejsza bo na zimówkach było ciszej

[malin_f1]

malin_f1 masz racje

malin ma zawsze rację tylko tego nitro nie zakładaj bo popsujesz samochód i tyle z tego.