Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Ciśnienie sprężania F18B2, dowód w sprawie sądowej

VI

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
55 odpowiedzi w tym temacie

#46 Prosatan

Prosatan
  • Nowy
  • 16 postów
  • Skąd:PL/DE
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155KM
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:01, 03.03.2017

Moze by warto bylo sie zainteresowac jak Ci to cianienie mierzyli. Z takim cisnieniem to to auto powinno ledwo zipac. Mowisz ze smiga, dyma nie puszcza itp. To dziwne. Kiedys mialem tak zjechany silnik ze przy wyprzedzaniu dym walil jak z komina a kompreche mial lepsza. Druga sprawa to ze wszystkie cylindry podobnie, wiec moze Ci ujowo zmierzyli.
  • 0

#47 gosebus

gosebus
  • Forumowicz
  • 136 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147 obd1
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 01:18, 06.03.2017

Obstawiam, ze zawory sa podparte, stad takie magiczne wyniki. Wyreguluj luz zaworowy i zmierz kompresje
  • 0

#48 lajsta

lajsta
  • Forumowicz
  • 573 postów
  • Skąd:SL
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Elegance
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 19:59, 08.03.2017

Nie jest to wykluczone, może nigdy nie były zawory regulowane. Jeśli są podparte, to będą puszczać ciśnienie - zrób próbę olejową - jeśli po pomiarze wynik będzie wyższy to wskazanie będzie na pierścienie, jeśli taki sam to na zawory. Sprawdź i wyreguluj luz zaworowy - koszt niewielki (albo żaden jeśli zrobisz to sam) a może zejdzie z Ciebie trochę ciśnienia 😉

Pisane z RN3P SE
  • 0

CB->CC7->EU7->CU1....H O N D A

 

ivtec%2Bsohc1.jpg


#49 daniobialystok

daniobialystok
  • Forumowicz
  • 71 postów
  • Skąd:podlasie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:46, 08.03.2017

Woda w bagażniku? Uszkodzona stacyjka? Jedno to wada fabryczna (sam to mam, zobacz co się dzieje z lampami, reflektorami - nieszczelności) a drugie to ząb czasu, reszta "wad" to po prostu leciwe auto. Takie żale trochę mi podnoszą ciśnienie bo sam niedawno kupiłem zaniedbane Acco i nie mam żadnych pretensji do sprzedawcy, sprawdziłem co mogłem i tyle, miałem obawy ale cena była niska a i tak wytargowałem mniej, także trzeba trochę myśleć przed a nie po. Miałeś wcześniej Hondy a żalisz się jak dziecko. Jak ktoś już wspomniał zadbane egzemplarze chodzą po 12k i myślisz, że są idealne?

 

Twoje Acco ma więcej wad niż myślisz, Acco VI to nie ideał a zaniedbany egzemplarz to niestety ciągła dłubanina pod maską i nie tylko. Nie wiem po co Ci alarm dokładany w aucie z tego rocznika, chyba mało problemów masz, uwierz że nawet drogie alarmy są problemowe, ja u siebie wywaliłem bo rozładowywał akumulator.


Użytkownik daniobialystok edytował ten post 22:49, 08.03.2017

  • 0

#50 Dreger

Dreger
  • Forumowicz
  • 64 postów
  • Skąd:Bydgoszcz/Trójmiasto
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:2002
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 16:37, 09.03.2017

Kolega powyżej ma całkowitą rację. Kupujesz tanio więc musisz liczyć się z pewnymi usterkami które musisz wcześniej lub później usunąć.

Na własnym przykładzie powiem Ci, że kupiłem dla żony Accorda mk6 z 2002 roku w grudniu 2014 więc auto miało wówczas 12 lat. Zapłaciłem jakieś 30-40% więcej  niż wynosiła wówczas cena tych roczników na portalach. Ale moja była krajowa od pierwszej właścicielki i dodatkowo sprawdziliśmy ją dokładnie w ASO Hondy w Gdyni. Auto miało oryginalne 132 tyś.  Wówczas już powiedziano mi że trzeba będzie wymienić przewody paliwowe bo były skorodowane, reszta była ok. Do dzisiaj poza usterką zamka drzwi kierowcy i nowym akumulatorem nie wystąpiła żadna awaria czy też usterka.

Ale jeszcze raz powtórzę cena była o ponad 1/3 wyższa niż na rynku.


  • 0

#51 pitou

pitou
  • Forumowicz
  • 239 postów
  • Skąd:Kato
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 22:51, 12.03.2017

Akurat seria PORADNIK auto świata traktuje o tym problemie - kup i poczytaj. Mnie dziwi, z jednej strony - naiwność kupujacego, a z drugiej - wasze podejscie, że MUSISZ sie liczyć z wadami kiedy kupujesz taki samochód. Otóż nie. To sprzedawca ma obowiazek informować o wadach. A ukrycie wad zagrazajacych bezpieczeństwu lub skrajne zuzycie silnika nie jest czymś co mozna zostawić do sprawdzenia nabywcy. Mamy prawo takie, ze autor powinien wiedziec jak wyglada sytuacja techniczna pojazdu bez doszukiwania sie i koniec. Mamy taka kulturę odpychania odpowiedzialności, cwaniactwo i kombinatorstwo. Tymczasem prawo nakłada na nas odpowiedzialnośc za wiedze o stanie naszej własnosci. Padnie nowemu nabywcy sprzegło? Moze mieć pretensje. Powienienes wiedziec co sprzedajesz. Zawsze można zapisać lub powiedzieć w obecności świadka że sprzegło jest elementem z większym przebiegiem i trzeba mieć je na uwadze. Ale nie, u nas zawsze będzie tak samo. Siedzieć cicho, budowac wizerunek idealnego samochodu i tylko sprzedać i zapomnieć. Jak padnie to zawsze powiesz że spalił albo popsuł, "część eksploatacyjna" . O nie, jak coś to "bekniesz" 

Przyzwyczajajcie się, dziki zachód sie kończy. Nie kazdemu sie to spodoba 


  • 0

#52 daniobialystok

daniobialystok
  • Forumowicz
  • 71 postów
  • Skąd:podlasie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 23:11, 12.03.2017

Pitou pitolisz bzdury, że aż głowa boli. Sprzedawca często nie zna się na motoryzacji np. kiedyś jeden z braci Golec oznajmił, że o samochodach wie tyle, że tu jest silnik. Teraz jeśli ma zamiar sprzedać to powinien wstawić auto do warsztatu na gruntowny przegląd aby dowiedzieć się czy są jakieś usterki. Jak sprzęgło padnie to sprzedawca beknie? Nie no zaraz skonam ze śmiechu  :hahaha: Jak strzeli gumowy wąż lub opona to też sprzedawca beknie? Jak ruda wlezie to już w ogóle za to czapa   :hehe

 

Polskie sądy i tak są obłożone a jak każdy nowy właściciel auta używanego wnosiłby pozew o byle banał to ciekawie by było. Każdemu używanemu autu można zarzucić więcej niż powie poprzedni właściciel. W teorii to wszystko pięknie wygląda ale to tylko teoria

 

Prawdopodobnie piszesz o tym pseudo artykule http://www.auto-swia...-za-wady/dk7vf7

Każdy przy zdrowych zmysłach jeśli to przeczyta to tylko głośno się roześmieje. Auto Świat chyba napędza klientów dla adwokatów.


Użytkownik daniobialystok edytował ten post 23:49, 12.03.2017

  • 0

#53 pitou

pitou
  • Forumowicz
  • 239 postów
  • Skąd:Kato
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 20:00, 13.03.2017

Pitou pitolisz bzdury, że aż głowa boli. Sprzedawca często nie zna się na motoryzacji np. kiedyś jeden z braci Golec oznajmił, że o samochodach wie tyle, że tu jest silnik. Teraz jeśli ma zamiar sprzedać to powinien wstawić auto do warsztatu na gruntowny przegląd aby dowiedzieć się czy są jakieś usterki. Jak sprzęgło padnie to sprzedawca beknie? Nie no zaraz skonam ze śmiechu  :hahaha: Jak strzeli gumowy wąż lub opona to też sprzedawca beknie? Jak ruda wlezie to już w ogóle za to czapa   :hehe

 

Polskie sądy i tak są obłożone a jak każdy nowy właściciel auta używanego wnosiłby pozew o byle banał to ciekawie by było. Każdemu używanemu autu można zarzucić więcej niż powie poprzedni właściciel. W teorii to wszystko pięknie wygląda ale to tylko teoria

 

Prawdopodobnie piszesz o tym pseudo artykule http://www.auto-swia...-za-wady/dk7vf7

Każdy przy zdrowych zmysłach jeśli to przeczyta to tylko głośno się roześmieje. Auto Świat chyba napędza klientów dla adwokatów.

 

poziom Twojej wypowiedzi  to inwektywy i dno merytoryczne.  Chyba że jesteś prawnikiem i możesz coś dodac do tego wątku. Ja przynajmniej zadałem sobie trud żeby przytoczyć jakieś źródło. 

 

Masz prawo wypowiadac swoją opinię, nie masz prawa obrażać wyrażając swoje opinie. 

 

Podtrzymuję to co napisałem.

Bez odbioru z Twojej strony, nie jestem zainteresowany dyskusją na takim poziomie.


  • 0

#54 Kubus88

Kubus88
  • Forumowicz
  • 203 postów
  • Skąd:okolice Radomia
  • Silnik:2.2
  • Wersja:???
  • KM:150
  • Paliwo:PB
  • Rok:1992
  • Nadwozie:Aerodeck
Reputacja: 9
Neutralna

Napisano 20:55, 13.03.2017

Padnie nowemu nabywcy sprzegło? Moze mieć pretensje. Powienienes wiedziec co sprzedajesz. Zawsze można zapisać lub powiedzieć w obecności świadka że sprzegło jest elementem z większym przebiegiem i trzeba mieć je na uwadze.

Większym przebiegiem niż co? Niż całe auto? Ale cyrk...

Sorry, niektórzy prezentują idealnie 'polskie' podejście do kupowania samochodów. Stary, tani ale nowy. Przecież każdy prawdziwy Janusz jak jedzie oglądać najtańsze auto z danej kategorii wyobraża sobie jakie to on ma szczęście, że znalazł takiego rodzyna. A sprzegło? Pewnie w zeszłym miesiącu było wymieniane...

Proszę autora wątku o wpis jak się sprawa zakończyła... I podliczenie ostatecznych kosztów tej walki.

Swoją drogą śmiech na sali jakby powodem tego zamieszania była regulacja zaworów. Ale, ale!!! Przecież nie uczciwa sprzedająca powinna powiedzieć, że zaworów nie regulowala nigdy, do pudła z nią!

Pani w sądzie powie, że codziennie wsiadala, przekrecala kluczyk, dojezdzala do pracy i tak samo wracała więc uznała, że auto sprawne.

Użytkownik Kubus88 edytował ten post 21:06, 13.03.2017

  • 0

#55 Pejot

Pejot
  • Forumowicz
  • 2733 postów
  • Skąd:Kraków
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Sport
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CN1
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 22:45, 13.03.2017

Heh, argument w ogłoszeniu, że autem jeździła kobieta zazwyczaj wcale dobrze nie rokuje, auto po prostu jeździ od punkt A do punktu B a mechanika widuje tylko jak stanie na drodze bo szkoda ładować pieniędzy w auto ;)

 

Na bank przez kilka lat nie były regulowane zawory nie wspominając o podstawowej obsłudze, życzę powodzenia w szybkim ogarnięciu auta bo patrząc na podejście sprzedającej trzeba w nie włożyć worek pieniędzy ...


  • 0

Happy Owner Never Drives Anything else.


#56 gosebus

gosebus
  • Forumowicz
  • 136 postów
  • Skąd:Gdańsk
  • Silnik:2.0
  • Wersja:ES
  • KM:147 obd1
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 22:52, 25.03.2017

kolego ats6, jak sprawa się zakończyła ? luz zaworowy ustawiony ?


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq