[krzysiek1734]

I problem rozwiazany,Sprzedałem auto,na przegladzie przedsprzedazowym wyszło ze tylne amorki maja róznice miedzy soba prawie 40 procent roznicy i gumy stabilizatora do wymiany

[p-r-e-m-k-o]

Witam,

 

z racji tego, że od kilku tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Hondy Accord Viii gen. a objawy kilku członków klubu podczas jazdy samochodem po nierównościach do złudzenia przypominają to z czym właśnie walczę chciałem zapytać czy pojawiły się jakieś nowe fakty w tej sprawie?

Może jest ktoś kto definitywnie rozwiązał problem nerwowego zachowania kierownicy na nierównościach i chciałby się tą wiedzą podzielić?

 

Kilka szczegółów, które mogą pomóc ocenić problem:

- sprawdzone ciśnienie w oponach i wyważenie kół

- sprawdzona zbieżność

- wymieniłem opony na inne

- zrobiłem kontrolę stanu zawieszenia na stacji diagnostycznej - żadnych luzów nie stwierdzono. Amortyzatory tył mają różnicę 16% a skuteczność tego słabszego wynosi 56%.

 

 

Samochód na prostej drodze jeździ bardzo ładnie, przy połatanej drodze ma skłonności do ciągnięcia kierownicą na boki.

Bardzo dziwnie wg. mnie zachowuje się również w koleinach równoległych - bardzo mocno za nimi podąża. Ma się wrażenie przyciągania a z racji tego, że koleiny są zazwyczaj szersze samochód pływa od prawej do lewej w koleinach.

Uczucie niepewnej kierownicy również występuje w trakcie skręcania na łukach z większą prędkością - mam wrażenie że skręt nie jest płynny w całym zakresie ruchu.

 

 

Będę wdzięczny za pomoc.

[p-r-e-m-k-o]

Odgrzeję kotleta - wielu z was pisze że zbieżność sprawdzona i wszystko było Ok bez podania dokładnych danych z pomiarów.
Tutaj trzeba skupić się na precyzji ustawiania i czy ostatecznie koła przedniej osi były zbieżne czy rozbieżne.
Już ustawienie 0,02-0,04 na stronę czyli koła zbieżne daje ogromna poprawę w prowadzeniu samochodu na wprost - sprawdzone przeze mnie osobiście.

[Wojto]

Przód w VIII ma być ustawiony na 0. Tył zbieżny. Ogólnie, delikatna zbieżność poprawia prowadzenie na wprost, rozbieżność prowadzenie w zakrętach...

[AdamPio]

Witam wszystkich , mam to samo w moim acco zaznaczę jeszcze że mojego accorda dotyka tylko znajomy mechanik z hondy. Też uważam że nerwowe zachowanie kiery na wybojach jest trochę nie tak. Szukając rozwiązania posprawdzałem parę rzeczy . ścieżka diagnostyczna- amory po 80% tył 2% różnicy , przód 0% (jak nowe) , zbieżność komputerowa - diagnosta powiedział że nic nie przestawi bo nie ma takiej potrzeby wszystko ok ( wydruk z kompa gdzieś mam ) .Wymieniłem gumy stabilizatorów i duże tuleje przednich wachaczy ( trzeba dodać że są one bardzo podatne- w sęsie podnosimy autko i uderzamy w koło bądź przekręcamy koło ręcznie a tuleje się uginają) cała reszta brak luzów niby wszystko ok.  Ale. viii ma elektryczne wspomaganie które usztywnia się dopiero przy większych prędkościach , więc jadąc powoli kiera jest raczej lużna i może być podatna na nierówności nie jak w vii hydraulika która cały czas trzyma ciśnienie. dodam jeszcze że ostatnio jeździłem z kolegą jego accordem 2011 zabrałem go na połataną drogę i poprosiłem żeby puścił kierę i to samo z lewej na prawą.... jeszcze jedno czasami jak gdzieś ściąga albo kiera lekko skręca jest coś takiego jak wyznaczanie zera-kalibracja dla kiery nie koniecznie od razu zbieżność - oryginalny program do hondy i ktoś kto to ogarnia mam takiego magika który mi to robił bo oprócz nerwowej kiery miałem taki problem że jadąc prosto( na równej drodze) puszczając kierę lekko skręcała zawsze w prawo i autko znosiło  po kalibracji kiery jest cudnie. Jednakże jeżeli ktoś ogarnie co z tą nerwowością kiery proszę o info na chwilę obecną chyba się pogodziłem z tym . może rzeczywiście to elektryczne wspomaganie tak ma ?

[Kowal1991]

Ja też bardzo długo jeżdżę z dokładnie takim problemem, tylko u mnoe dodatkowo, regularnie samochod zaczyna ściągać do prawej. Po ustawieniu geometrii, po kilku tysiącach km stopniowo coraz bardziej ściąga. Na koleinach kierownice trzeba mocno trzymać i kontrować, a przy prędkościach autostradowych często mam uczucie jakbym nie miał władzy nad kierownicą. Wymieniłem tuleje wahaczy, gumy stabilizatora, sworzeń wahacza i nie pamiętam czy coś jeszcze, ale każdy mechanik mówi ze zawieszenie mam idealne... Amortyzatory też w normie. Zawieszenie i koła mam oryginalne. Właśnie planuję piątą czy szóstą geometrie i pomyślałem że poszukam na forum jakichś informacji i widzę, że problem jest częsty... Już sam nie wierzę, że kolejna wizyta w serwisie ma sens A może zna ktoś jakiegoś speca od takich tematów w Gdańsku?

[crazy1]

Witam, mam problem z Accordem 2008rok , pływam na drodze   ale jak jadę bardzo szybko to mi coś bije tak czuje delikatnie ,  muszę  trzymać dobrze  i mocno kierownicę , byłem u dealer hondy i na stacjach diagnostycznych mówią  ze wszystko dobrze jest , nie wiem co mam robić ,pozdrawiam

[Kowal1991]

Jakiś czas temu rozwiązał się mój problem ze ściąganiem i pływaniem przy większych prędkościach - tak jak niektórzy z Was pisali, wystarczyło wymienić tuleje przednich wahaczy na oryginalne. Od dłuższego czasu mój accord jeździ bez zarzutu

[Mateusz Byczek]

u mnie problem jest tylko przy gwałtownym naciśnięciu pedału gazu i to nawet nie do końca w podłogę - chodzi o takie chwilowe uderzenie w pedał gazu żeby auto wyrwało się na sekundę do przodu - wtedy przy puszczonej kierownicy sama ona skręca momentalnie krótki ruch szybko na prawo i lewo i dalej auto jedzie prosto. Objaw ten pojawia się tak jak pisałem tylko przy gwałtownym uderzeniu w pedał gazu. Jeśli przyspiesza się dynamicznie ale jednostajnie bez gwałtownego uderzenie w pedał gazu ten efekt nie występuje.... ktoś wie co może być tego powodem? Jest to trochę irytujące...