[Kacprowy]

Ty także masz VIII? Sprawdzisz jak u Ciebie reaguje pedal hamulca? Auto musi byc zapalone wciskasz stojąc w miejscu i pedal się poddaje powoli. Nie jest to typowe jak w przypadku zapowietrzonych hamulach.

[backdraft998]

Tak mam VIII ale to nie ma znaczeni  .Aktualnie jestem chory nie wychodzę z domu i biorę antybiotyki więc w tej sprawie Ci nie pomogę. Auto mam w garażu w innym miejscu niż mieszkam  

Na zapalonym masz wspomaganie układu hamulcowego .Zobacz na zgaszonym(wcześniej musisz podeptać) i mocno wciśnij i tak trzymaj.Zobaczysz czy zostanie  w jednym położeniu czy będzie opadał w podłogę

[pmeus]

Nawiązując jeszcze do oryginalnego wątku Dzięki wszystkim za uwagi i podpowiedzi!

Zacznę od podniesienia i kręcenia kołem. Jeśli to nie rozwieje moich wątpliwości, to zgłoszę się do Marcina.

 

zapewne wystarczy rozebrać zacisk, wyczyścić i wszystko nasmarować... i będzie OK... a w ASO, no cóż łatwiej wymienić na nowe, bo to człowiek się nie narobi, a przy okazji klient 'konkretnie' zapłaci...

 

Nie mam oczywiście pewności, ale w ASO powiedzieli, że to właśnie zrobili. Nic nie zapłaciłem, a jeszcze umyli samochód i przetarli deskę rozdzielczą (jak przy każdej wizycie :P). Powiedzieli, że jeśli problem wróci, to będzie trzeba wymienić.

 

Może nic nie zrobili... może zrobili, ale problem wrócił... a może wcale nie wrócił, tylko mi się wydaje.

Pewne jest tylko, że koszt wymiany byłby w ASO bardzo wysoki 

Użytkownik pmeus edytował ten post 22:14, 15.01.2017

[flashmaniac]

Przypomniało mi się że kiedyś miałem coś podobnego w VII gen tylko że dotyczyło do przodu. Prawa przednia tarcza zawsze była mocniej rozgrzana niż lewa.

Nie wspomnie ile razy były czyszczone i smarowane prowadnice. Tłoczek też był wymieniany na nowy. Niestety nic się nie zmieniło.

 

Podejrzanie padło na pompę ABS. Podobno podczas wciskania tłoczka przy wymianie klocków hamulcowych zalecane jest popuszczanie odpowietrznika ponieważ w innym przypadku może dojść do uszkodzenia jakiegoś zaworka w pompie ABS. Nie wiem ile w tym prawdy, ja sprzedałem auto zanim rozwiązałem ten problem.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 22:32, 15.01.2017

[Kacprowy]

pmeus czekam jak rozwiążesz swój problem ponieważ mam bliźniaczy. Za mało mam doświadczenia w mechanice aby samemu zdiagnozować problem więc też będę musiał podjechać na weryfikację.

[backdraft998]

Gdzie jest taka informacja że trzeba ,,odkręcić,, odpowietrznik !!😨 przy wymianie klocków.Tyle lat to robię i nigdzie się z takimi informacjami nie spotkałem(nawet na szkolenich z firmy ATE😀).Ostatnio robiłem klocki w 8 generacji.Przód Textar tył oryginał.Patrz wszystko jeździ jak potrzeba😀Nie słuchaj takich rzeczy.Odkręcić można jak jest trudność z ,,cofnięciem,, tłoczka a i wtedy trzeba zobaczyć czemu nie chce się wcisnąć.

Użytkownik backdraft998 edytował ten post 14:19, 16.01.2017

[Kacprowy]

Przypomniało mi się że kiedyś miałem coś podobnego w VII gen tylko że dotyczyło do przodu. Prawa przednia tarcza zawsze była mocniej rozgrzana niż lewa.

Nie wspomnie ile razy były czyszczone i smarowane prowadnice. Tłoczek też był wymieniany na nowy. Niestety nic się nie zmieniło.

 

Podejrzanie padło na pompę ABS. Podobno podczas wciskania tłoczka przy wymianie klocków hamulcowych zalecane jest popuszczanie odpowietrznika ponieważ w innym przypadku może dojść do uszkodzenia jakiegoś zaworka w pompie ABS. Nie wiem ile w tym prawdy, ja sprzedałem auto zanim rozwiązałem ten problem.

Przyczyną może być jeszcze stary przewód elastyczny. Podobno też są jaja jak jest stary lub uszkodzony.

[flashmaniac]

Przyczyną może być jeszcze stary przewód elastyczny. Podobno też są jaja jak jest stary lub uszkodzony.

 

Wszystkie przewody elastyczne były wymienione na nowe w stalowym oplocie.

Wszyscy robili tylko wielkie oczy i nie umieli nic na to poradzić.

 

Zresztą nie tylko ja miałem ten problem:

http://www.accordklu...ąca-się-tarcza/

Ale to dotyczyło chyba tylko 7 gena.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 15:28, 16.01.2017

[wodstock]

Miałem podobny problem, z tą różnicą, że klocek prawie się cały spalił. Kupiłem nowe klocki i tarcze, bo tarcza też była przegrzana, no i umówiłem się do ASO. Panowie po około 4 godzinach ! (jeszcze była wymiana oleju i przegląd zawieszenia) stwierdzili że zacisk jest tak zapieczony, że trzeba go wymienić. Koszt w ASO ~2000 netto. Wchodzę na warsztat i patrzę a na prawym kole nowy kpl. tarcza i klocki, a na lewym nowa tarcza i stare klocki z zapieczonym dalej zaciskiem !ASO! Po mojej interwencji przełożyli na lewe koło starą tarczę i tak opuściłem ASO! Jeszcze w ten sam dzień kupiłem zestaw naprawczy zacisku i znajomy mechanik naprawił mi zacisk "za grosze".
Omijaj ASO z taką usterką szeroko. Kupujesz zestaw naprawczy i prawie każdy mechanik to ogarnie, lub za trochę więcej kasy możesz kupić regenerowany oryginalny zacisk. Polecam Wolka z forum.

[marco30]

Kacprowy a jaki masz poziom płynu hamulcowego.

[fatek]

przerabialem 3 tyg temu ten sam problem.wystarczy rozebrac (zdjac jazmo) i wyczyscic 2 prowadnice(te z gumowymi oslonami)one musza plynnie pracowac.przy okazji wymienilem tarcze i klocki(u mnie pokrzywilo lewa tarcze).teraz czekam az przod poleci bo mam dosc fabrycznego oem zestawu.

[wodstock]

przerabialem 3 tyg temu ten sam problem.wystarczy rozebrac (zdjac jazmo) i wyczyscic 2 prowadnice(te z gumowymi oslonami)one musza plynnie pracowac.przy okazji wymienilem tarcze i klocki(u mnie pokrzywilo lewa tarcze).teraz czekam az przod poleci bo mam dosc fabrycznego oem zestawu.

Nie zawsze winowajcom są prowadnice. Ja miałem zapieczony tylko tłoczek. Prowadnice były ok ,ale trzeba sprawdzić całość jak się już rozbiera.

Użytkownik wodstock edytował ten post 20:21, 28.01.2017

[Kacprowy]

Kacprowy a jaki masz poziom płynu hamulcowego.

Jest ok. Generalnie problem chyba zażegnany. Tarcze się nie grzeją jeśli już to wszystkie równomiernie. Zestaw naprawczy plus czyszczenie pozostałych tłoczków i zacisków pomógł. 

Z tego wynika, że przy naszych hondach trzeba się pochylić częściej nad układem hamulcowym.

 

 

Miałem podobny problem, z tą różnicą, że klocek prawie się cały spalił. Kupiłem nowe klocki i tarcze, bo tarcza też była przegrzana, no i umówiłem się do ASO. Panowie po około 4 godzinach ! (jeszcze była wymiana oleju i przegląd zawieszenia) stwierdzili że zacisk jest tak zapieczony, że trzeba go wymienić. Koszt w ASO ~2000 netto. Wchodzę na warsztat i patrzę a na prawym kole nowy kpl. tarcza i klocki, a na lewym nowa tarcza i stare klocki z zapieczonym dalej zaciskiem !ASO! Po mojej interwencji przełożyli na lewe koło starą tarczę i tak opuściłem ASO! Jeszcze w ten sam dzień kupiłem zestaw naprawczy zacisku i znajomy mechanik naprawił mi zacisk "za grosze".
Omijaj ASO z taką usterką szeroko. Kupujesz zestaw naprawczy i prawie każdy mechanik to ogarnie, lub za trochę więcej kasy możesz kupić regenerowany oryginalny zacisk. Polecam Wolka z forum.

 

ASO tylko do wymiany oleju aby w książce był tylko jakiś wpis:) Można już taki koszt przeboleć

Użytkownik Kacprowy edytował ten post 18:58, 12.03.2017

[5150]

u mnie się zapiekła dziś i wystrczyło rozebrać, poczyśić,  agdzie nie wchodziło to podszliffować pilnikiem klicek, szczególnie tu gdzie wchodzi klocek. 

Druga ważna sprwa to fabrycznie honda pozamieniała piny prowadzące zacisk, na co póżniej było halo że zżrea klocki za szybko. cały walcowaty ma być na górze a zeszlifowany na dole, wart sprawdzić.

[fatek]

Nie zawsze winowajcom są prowadnice. Ja miałem zapieczony tylko tłoczek. Prowadnice były ok ,ale trzeba sprawdzić całość jak się już rozbiera.

jak jest zapieczony tloczek to chyba sa problemy z wcisnieciem:)a zeby wyjac klocki trzeba choc troche wcisnac.... wiec co jest przyczyna latwo stwierdzic:)