[lukdzi]

Przy uszkodzonym zaworze na diagnoskopie bym miał komunikat.Po podłączeniu wszystkie parametry są w porządku.Nie wiem czemu się uparłeś na te zmienne fazy.Jeśli chodzi o prąd to to już bardziej logiczne i też brałem to pod uwagę .Teraz akumulator stoi pod ładowarką.Sprawdzę jak się zachowa przy naładowanym akumulatorze.Auto już stoi ponad tydzień nie odpalane więc będzie wiarygodne

Też przeszła mi taka myśl przez głowę że to może być przez prąd , wiec miałbym prośbę że jak już sprawdzisz z tym akumulatorem to daj znać czy coś się zmieniło

[backdraft998]

Masz to jak w banku tylko teraz rozłożyła mnie choroba i nie wiem kiedy odpalę czarną strzałę

[lukdzi]

Masz to jak w banku tylko teraz rozłożyła mnie choroba i nie wiem kiedy odpalę czarną strzałę

warto będzie poczekać , życzę powrotu do zdrowia

[hangie]

Kombinujcie i dajcie znać jak znajdziecie. Ja w każdym razie obstawiam coś związanego z olejem albo niskim napięciem.

[backdraft998]

Wielkie dzięki - lukdzi

.OLEJ NIE MA NIC DO TEGO

Dam znać na 100 % jakie różnice po naładowanym akumulatorze

[lukdzi]

Wielkie dzięki - lukdzi

.OLEJ NIE MA NIC DO TEGO

Dam znać na 100 % jakie różnice po naładowanym akumulatorze

hej i jak tam sprawdziłeś?

[Mekintosh]

Mam dokładnie to samo co opisujecie. Regulacja zaworów nie pomogła, także przyłączam się do pytania

 

hej i jak tam sprawdziłeś?

[Gwiazdor]

Ja mam vii gen silnik 2.0 i właśnie od trzech dni widzę w sumie zbliżone zjawisko obrotów podczas odpalania. Z tym ze u mnie trwa to jakby o wiele szybciej. Odpalam auto obroty wskoczą na 500-600 i zaraz jest 1200 z tym ze to trwa o wiele krucej niż na filmiki. Generalnie trzeba o tym wiedzieć bo inaczej nawet jest to ciężkie do spostrzeżenia. Dodam ze czasem się to dzieje na zimnym silniku w porannym odpalaniu a czasem na cieplym. Zauważyłem równie ostatnio ogóle pogorszenie kultury odpalania auta. Troche jak by nie miał sily odpalać i zalapuje w ostatniej chwili. Dodam ze akumulator mam teraz drugi sezon. Sam nie wiem. Może to rozrusznik?? Może zawory?? Nie zauważyłem żadnych innych objawów. Dodam ze mam tez sluzbowa fiata pandę i taki objaw równie czasem mam. Głównie przy porannym odpalaniu. Może to temperatura ma cos do tego??
Jak dlugo macie te objawy? Dawno temu to zauważyliście?

[lukdzi]

Taka wiadomość otrzymałęm od

backdraft998

"Witam.Zgodnie z umową przesyłam informację.Dzisiaj auto odpalone po 3 tygodniach stania.Akumulator naładowany (stał pod ładowarką)Temperatura -1 .Odpalony od strzała i nie ma tego efektu.Mam to nagrane ale nie mogę wrzucić filmiku na forum.Moim zdaniem to wina spadku napięcia.Wrzucę na youtube to podam link i sobie porównasz."

[dawid128]

Mam podobnie. Co ciekawe jak jest minus 20 stopni -  pali bez problemu i podobnie jak jest plus 20 i więcej. Ale już np. dzisiaj przy temp. plus 3 był duży problem z odpaleniem i prawie zgasł. Wydaje mi się że wilgotność powietrza ma duże znaczenie ale co dokładnie? Dodanie gazu przy odpalaniu właściwie eliminuje problem ale trochę kiepsko to wygląda. Ktoś ma jakiś pomysł? Auto ma przebieg 55 tys. km, regulacja zaworów była robiona (tzn sprawdzany był luz zaworowy ale praktycznie nie było sensu tego robić bo było ok). Była też czyszczona przepustnica i dalej nic. Akumulator to chyba nie może być jeżeli bez problemu odpala na minus 20 po całej nocy a później ma problem przy dodatniej temperaturze.

[Gwiazdor]

Ja wymienili siebie swiece. Faktycznie byy slabe. Mój mechanik smial sie zenza krótko krece i dlatego tak się dzieje. Zauważyłem ze jak auto jest zimne jak i gorące odpala super. Ale jak temperatura spada tak do polowy to odpala wlasnie tak ze silnik odpala dziala jakby na pól gara obroty ma miedzy 600 a 900 i wskakują na 1200. Trwa to bardzo szybko. W cYm może byc rzecz??
Koledzy i mam pytanie. A wy w których momentach używania auta to zauważacie?? Bo ja np odpalę rozgrzane auto 20 razy pod rząd i jest ok a postoi 20 minut i juz mam ten objaw przy pierwszym odpaleniu a potem znów ze 20 razy i jest ok
mnie dopadło to teraz w zimę. A wy jak dlugo to macie?? Dlugo czasu z tym walczycie??

[lukdzi]

Może to być jeszcze od reduktora gazu ktory nie trzyma ciśnienia dzisiaj dostalem taka informacje od firmy ktora zakłada instalacje , bede to jutro sprawdzał bo wystarczyło wypiać przewów cisniennia z reduktora zaslepilem go , i rano sie okaże czy to reduktor , jeżeli odpali tak samo trzeba bedzie szukać dalej . Mam pytanie czy dzieje się tak komuś bez instalacji gazowych ? 

[Mekintosh]

Mam pytanie czy dzieje się tak komuś bez instalacji gazowych ? 

Tak, spadające obroty przy odpaleniu po nocy mam, a instalacji gazowej nie posiadam.

[backdraft998]

Panowie już jestem☺.Postaram się jutro odpalić auto.Pierwszy raz auto odpalone około tydzień temu.Informacja zamieszczona dzięki koledze ,,lukdzi,, za co mu dziękuję.Auto będzie odpalone po takim długim postoju już z zamontowanym akumulatorem.W trakcie odpalania sprawdzę spadek napięcia na akumulatorze i nagram kolejny film.Obydwa filmy zamieszczę i będą do wglądu osób zainteresowanych tematem.
Dawid 128 u mnie przy takich ekstremalnych temp.nie zachowywał się tak jak przy temp. w okolicach zera.U mnie taka anomalia z obrotami występuje jednorazowo przy pierwszym nocnym postoju.Drugie odpalenie i kolejne następne jest ok.

 

Zgodnie z umową zamieszczam filmy z uruchomienia silnika 

Film pierwszy po trzech tygodniach stania.akumulator wyjęty i w pełni naładowany .Temp. na zewnątrz ( -1 )

 

Drugi film po tygodniu stania z zamontowanym akumulatorem.Temp. na zewnątrz (-1).Na podszybiu podświetlony multimetr podłączony pod akumulator.Widać na nim zmiany napięcia.

Porównując te dwa filmy można zauważyć jak zachowują się obroty

Użytkownik backdraft998 edytował ten post 03:32, 05.02.2017

[backdraft998]

Mam nadzieję że zamieszczone filmy zobrazowały mój przypadek.Jak Panowie jest u was?Jak zrobicie filmik to możemy porównać

Użytkownik backdraft998 edytował ten post 04:01, 05.02.2017