[Heromin]

Miesiąc temu zostały założone światła dzienne led do mojego acco, wszystko byłoby ok gdyby nie to, że czasami one mi mrugają. Na montaż oraz na same lampy jest oczywiście gwarancja ale z racji tego, że auto stoi teraz w garażu i prawie nim nie jeżdżę, nie mam kiedy podjechać do serwisu, który mi te lampy założył.
Może uda mi się podjechać pod koniec tego tygodnia w zależności od czasu i pogody, żeby problem rozwiązać. Ale przedtem chciałbym zasięgnąć Waszych opinii, za które będę wdzięczny.
Bezpośrednio po montażu lamp, miganie było większe jak tylko ujechałem parę kilometrów, wróciłem na warsztat tego samego dnia, gość założył więc jakiś równoważnik napięcia czy coś podobnego z nazwy i teoretycznie było ok do czasu, jak nie pojechałem dalej.
Teraz problem ten występuje nie zawsze, głównie wtedy, gdy auto zapale po dłuższym postoju gdy silnik jest zupełnie zimny, wtedy jest mruganie tych dziennych ledów, ale też nie zawsze, jak przejadę parę kilometrów i silnik ma normalne obroty, mrugania nie ma, choć raz i na ciepłym silniku to zauważyłem, ale trwało to moment.
Co to może być, czy wadliwe ledy, czy coś innego?
Pytam o radę, żeby w razie czego zasugerować coś warsztatowi na podstawie opinii z forum, żebym dziesięć razy do nich nie jeździł. Z góry dziękuję za sugestie wskazówki i pozdrawiam.

[Sacrum]

Nie wiem co to za światła ale może Honda ELD miesza.

Honda nie lubi byle świateł sterowanych napięciem ładowania, może to ten trop.

Wysłane z Tapatalk

[Heromin]

Po niedzieli zadzwonię i zapytam, co to za światła mi zamontowano, na dzień dzisiejszy chyba mogę tylko to stwierdzić, że przy akumulatorze został przylutowany stabilizator napięcia lub coś bliskie z nazwy temu urządzeniu, dzięki za wskazówki, o wynikach rozwiązania problemu będę na bieżąco informował, pozdrawiam serdecznie

[Statom]

Hej
Jest już co najmniej jeden temat o światłach dziennych i on w zasadzie wyczerpuje temat... w Hondzie, jak wspomniano wcześniej, jest układ ELD (taki ekologiczny patent), który powoduje, że napięcie ładowania może mieć 2 poziomy 13,2 - 13,8V oraz 13,8 - 14,4V (Problem z ładowaniem post#817163).
Ten niższy poziom może powodować problemy z dziennymi przy standardowym montażu.
Poczytaj ten temat, a wszystko stanie się jasne - Światła dzienne zamiast długich (po prostu moduł świateł dziennych w Hondzie trzeba podłączyć nieco inaczej, niż zaleca producent i inaczej niż w niemal każdym innym samochodzie).

Pozdrawiam
Tomek

[Heromin]

Bardzo dziękuję, tak to przedstawię montażyscie, o układzie ELD i o wynikach załatwienia sprawy poinformuje.
Wynika z tego więc, że honda od dawna robi ekologiczne samochody, a problem robią ekolodzy pozdrawiam

[Heromin]

Witam, tak więc na chwilę dzisiejszą, usterka została usunięta i mruganie świateł dziennych oraz innych nie występuje. W ostatnim czasie mruganie to przeszło również na inne światła, więc zostało zmierzone napięcie ładowania, które chwilowo osiągało aż 15.2 volta. Wobec tego zdecydowałem się na wymianę całego alternatora, bez bawienia się w jego regenerację.
Kupiłem regenerowany alternator marki Rotovis (wszystko nowe oprócz obudowy) niemieckiej firmy, zakupiłem komplet dobrych kluczy i sam dokonałem wymiany-pierwszy raz w życiu:)
Trochę czasu mi to zajęło ale udało się, przy okazji wynalazłem dobry patent na odciągnięcie napinacza paska wielorowkowego, mianowicie na lekko zakrzywiony oczkowy klucz numer 14, który z drugiej strony nie jest oczkowy, kupiłem rurkę od siodełka rowerowego i tym sposobem nakładając ją na ten klucz, elegancko i bez wysiłku odciągnąłem napinacz:) Warsztat w DE życzył sobie za samą wymianę 120 Euro to pomyślałem sobie, że zamiast płacić za wymianę alternatora taką kwotę, zakupiłem komplet dobrych kluczy, wyniósł mnie 60 Euro, plus 10 Euro za porządną oczkową 14 tke z rurką od siodełka razem wzięte:)

[Wlodar]

Napinacz na szybko odciàgasz dwoma kluczami...jak nie ma pod rékà rurki

Użytkownik Wlodar edytował ten post 11:05, 22.10.2018