[elektron205]

Witam.
Zaczęły się minusowe temperatury i oto powstał problem. Wlew gazu mam obok wlewu benzyny. Żeby zatankować lpg wkręcam tę końcówkę / przejściówkę na taki gwint. I teraz gdy jest na minusie ten otwór gdzie to wkręcam zamarza i przy próbie tankowania lpg dystrybutor nie może przepchnąć gazu. Dodam że jak trochę chciałem ten lód wyskrobać śrubokrętem po tym tankowaniu to strzeliło z korka gazem (chyba tym zatankowanym dopiero co -około litr udało się przepchnąć)

Auto jeździ normalnie na gazie i nie szarpie. Czy ten lód mógł dostać się przewodem dalej? Jakie mogą być skutki i co z tym zrobić. Jutro trzech króli A potem weekend więc warsztaty obecnie odpadają.

Pozdrawiam

[beasdazel]

hmmm... sprawdź czy zawór tankowania gazu nie został umieszczony w odwodnieniu/drenażu wnęki tankowania, jeśli tak to już wiesz skąd wziął się tam lód. 

 

nie sądzę żeby aż tak zamarzło przy wlewie skoro byłeś w stanie ruszyć zawór śrubokrętem. 

 

Ja bym brał pod uwagę jeszcze wielozawór.

[elektron205]

No faktycznie trochę lipnie to umiejscowione bo w tym drenażu. Wydłubałem ten lód, popsikałem takim odmrażaczem i puścił zawór i jest git. Już się bałem że coś rozerwało