[automobilS]

u wolek  nieistotne czy guma pękła przed czy po  zdejmowaniu, skoro widać tyle syfu w środku tzn, że była nieszczelna. Jeśli będzie nieszczelna to i oem sworzeń bardzo szybko załatwimy. Tylko kwestia dlaczego była nieszczelna, czy uszkodzenie mechaniczne, czy kiepska gumowa osłona w 555. Po śladach na zwrotnicy widać też , że raczej  "młotkowa" wymiana miała miejsce.

[wolek]

Mlotkowe zdejmowanie zwrotnicy jej a nie wymiana sworzni
Gume cielem

[Talar]

skoro można juz kupić oem to super- temat sie skonczy bo już lepiej i tak nikt kupić nie bedzie mógł a reszta bedzie zamiennikiem który każdy sobie założy na swoją odpowiedzialność. wymieniałem w tamtym roku i sam sworzen nie był dostepny wiec załozyłem niestety 555 bo 90% forum go polecało.

[Edson]

http://www.accordklu...ie/#entry770986

[Wlodar]

skoro można juz kupić oem to super- temat sie skonczy bo już lepiej i tak nikt kupić nie bedzie mógł a reszta bedzie zamiennikiem który każdy sobie założy na swoją odpowiedzialność. wymieniałem w tamtym roku i sam sworzen nie był dostepny wiec załozyłem niestety 555 bo 90% forum go polecało.

Spokojnie ,żadne niestety  .W starym acco CB3 na 555 zrobiłem prawie 100 tyś i nadal nie miały luzów .

Tu na w/w zdjęciu widać ewidentnie ,że musiała być nieszczelność ( a jaki był powód to już inna para kaloszy ,czy uszkodzenie przy montażu czy faktycznie jakaś wada fabryczna gumy) to była główna przyczyna ..Był też czas eN lat wcześniej ,że pojawiały się jakieś podróby 555 i to zaniżyło po części zaufanie ..

Wracając do tematu ...sworzeń to połączenie "sztywne" ,które umożliwia amortyzację, a nie amortyzuje..do tego dźwiga najwięcej z całego układu zawieszenia koła ,a w hondzie jest jeszcze "rozrywany " zamiast ściskany i dlatego podlega  szczególnej uwadze i po pierwszych skrzypnięciach łapy i oczy trzeba tam kierować.

,(   a nie atakować)

 

Taka dygresja apropo 555 i CTR które notabene uważam za jedyne zamienniki które jest sens wkładać w acco

Mam łączniki stabilizatora przód Lewy CTR kupiony jako lemforder   w pudełku okazał się CTR (z racji tego ,że nie było  dwóch na szybko 555)

i przy wymianie gum stabilizatora miałem  odkręcone od drążka tak po około 20 tyś km przebiegu

Obydwa nie miały luzów ..Różnica była taka,że  CTR  już pracowały luźniutko tak ,że sama guma była w stanie ustawić trzpień na wprost ,a 555 chodziły nadal ciężko prawie jak w dniu zakupu .

Oczywiście ,że nie jest to wyznacznik na przyszłe kilometry i ich trwałość ale poszlaki Tak jak wsopmmniałem DYGRESJA..

Niestety nie sprawdzę już tego co stanie się dalej,bo po ok. 5 tyś.km od wymiany gum stab usłyszałem lekkie stuki z lewej strony (CTR...nie bez zdziwienia) na nierównościach typowe dla łączników ale mając też w pamięci ,że luźno wtedy pracowały pospieszyłem się i zamówiłem 555 ..

Po wymianie szybko się okazało (chyba w ten sam dzień to zlokalizowałm) Czujnik xenonów lekko się zacierał 

Tak więc CTR leży w pudełku może się jeszcze przyda.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 23:30, 01.01.2017

[h1tman]

Generalnie jak sworzeń chodzi leciutko to jest już na końcu swojego żywota.

Użytkownik h1tman edytował ten post 08:49, 02.01.2017

[Łapa6]

Panowie, a co myślicie o takim sprawdzeniu sworznia: mechanik podniósł auto na podnośniku, zdjął koło i ręcznie zaczął skręcać kołem w lewo i w prawo. Powiedział, że skoro chodzi na tyle lekko, że da się skręcać koła ręką bez większego wysiłku to sworzeń nie jest zatarty. Uparłem się, żeby jednak wymienił, sworznie kupione, więc dobrze byłoby to zrobić profilaktycznie. Kiedy próbował odkręcić nakrętkę półosi od piasty to połamał się konkretny klucz na sporej przedłużce, daliśmy więc z tym spokój. Teraz zastanawiam się, czy słusznie odpuściłem, czy jednak jechać gdzieś i zmieniać te sworznie. Tym bardziej, że piszczy przy przejeżdżaniu przez wzniesienia, tak jak u założyciela tematu.

Użytkownik Łapa6 edytował ten post 16:35, 02.01.2017

[Edson]

sworznie bardzo ważna rzecz, ale na prawdę nie jest problemem ich sprawdzenie, tylko troche chęci. Lewarek na pewno masz, jakiś parking pod sklepem, kawałek rurki czy jakiegoś łoma do podważania i sprawdzamy sami. Oryginalny sworzeń od tak bez objawów się nie urwie. Co innego jak jest wsadzony  jakiś zamiennik wątpliwej jakości, albo ktoś długo ignoruje stuki z zawieszenia.

 

 

Panowie, a co myślicie o takim sprawdzeniu sworznia: mechanik podniósł auto na podnośniku, zdjął koło i ręcznie zaczął skręcać kołem w lewo i w prawo. Powiedział, że skoro chodzi na tyle lekko, że da się skręcać koła ręką bez większego wysiłku to sworzeń nie jest zatarty. Uparłem się, żeby jednak wymienił, sworznie kupione, więc dobrze byłoby to zrobić profilaktycznie. Kiedy próbował odkręcić nakrętkę półosi od piasty to połamał się konkretny klucz na sporej przedłużce, daliśmy więc z tym spokój. Teraz zastanawiam się, czy słusznie odpuściłem, czy jednak jechać gdzieś i zmieniać te sworznie. Tym bardziej, że piszczy przy przejeżdżaniu przez wzniesienia, tak jak u założyciela tematu.

 

 

tak jak kolega opisał w pierwszym poście..zawsze w ten sposób sprawdzam, tylko, że we dwie osoby

[Łapa6]

Okej, rozumiem. Czyli to pokręcanie kołem nie ma tu znaczenia?

[Edson]

Kręcenie lewa/prawa raczej nie..Według mnie ruch góra/dół daje rezultat..😉

[pawlik118]

Ja sprawdzałem czy sworznie mają luz w ten sposób:

- auto na podnośniku, koło okręcone

- mały hydrauliczny podnośnik podstawiony pod dolny wahacz, i podniesiony tak, że przejmował prawie cały cieżar auta (wtedy piasta się unosi i jest w takim położeniu jakby auto stało na kole - prawie)

- pod tarczę hamulcową klocek i rurka do jej unoszenia i opuszczania

 

Z obu stron luz na sworzniu - góra dół 1 - 2mm. Podczas różnych innych testów żadnego luzu nie dało się zauważyć. 

[Łapa6]

OK, dzięki. Sprawdzę wg tego sposobu

[geto90]

Witam ponownie!

Sworznie wymienione na "polecane" 555. Nie było łatwo wyjąc stare ale jakoś sie udało. Dzień przed wymiana z drugiej strony cos strasznie zaczęło skrzeczec i tego dźwięku nigdy wcześniej nie słyszałem. Przede wszystkim przy skręcaniu kół. I to "nowe" skrzeczenie ustało po wymianie. A poprzednie skrzypienie na hopkach nadal jest ze mną obecne a najgorsze jest to, ze gdy auto jest na podnośniku to cisza, w miejscu cisza i nie można zlokalizować z czym jest problem.

[Wlodar]

Na podnośniku w sensie koła wiszą ?

[geto90]

Tak, na windzie. W miejscu jak stoi normalnie na kołach to tez cisza, wszystkie gumy osłony całe.