[piotr2012]

Niestety, ale córka mi się rozchorowała i w tym tygodniu jestem uziemiony - do ASO nie dam rady podjechać; zamówię zaraz te spinki i może sam podłubię w wolnej chwili;

zrobię oczywiście jakąś fotodokumentację;

jak na ten wątek trafi ktoś, kto wcześniej przerabiał demontaż lusterka i listew w HA VIII to byłbym wdzięczny za jakieś uwagi - może coś jest o czym nie wiem, a na co trzeba uważać, itp.

pozdrawiam

 

 

 

 

 

edit;

postudiowałem trochę ESMa - od wersji 2009, ale pewnie to samo, pt:"wymiana zewnętrznej listwy zgarniającej" i nie jest tak wesoło... ...w tylnej części listwy jest zaczep, który nie jest wymienialny i wygląda na to, że to pewnie on mi strzelił;  pewnie cała listwa do wymiany

 

 

edit2:

jeszcze mam jedną zagwozdkę - na filmiku, który podałem, to największa trudność to zdjęcie lusterka, potem gość bierze jakiś skrobak do szyb czy coś takiego, ciach prach i listwa prawie mu sama wyszła;

jak czytam ESMa to jakaś masakra - przynajmniej w porównaniu z filmem - trzeba rozebrać całe drzwi od wewnątrz, żeby wymienić tę nieszczęsną listwę.

 

edit3:

filmik też bezwartościowy - widać śrubkę w drzwiach,więc to VII 

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 14:53, 19.12.2016

[klosz007]

ESM się do końca nie sugeruj, często piszą tam, żeby coś koniecznie wymienić (co w praktyce wcale nie jest konieczne) albo że nie da się zrobić czegoś bez rozebrania czegoś innego.
Przykład - wymiana amortyzatorów tylnych w mojej HA VII - wg. ESM musisz zdjąć osłony tylnych słupków co się wiąże z wymianą poniekąd jednorazowych zatyczek z napisem SRS a tymczasem osłon słupków wcale nie trzeba zdejmować a wg. tego co tu przeczytałem na forum te zatyczki też wcale nie są takie jednorazowe jak piszą w ESM.

Możliwe że dostanie się do wnętrza drzwi ułatwia wypięcie tych zapinek (ale może być że i umożliwia). Poszycie ściągałem nie raz i nie dwa w VII, trochę roboty jest ale da się. W VIII jest chyba trochę więcej roboty (widziałem filmik na YT).

[piotr2012]

z ciekawości ściągnąłem sobie ESMa do VII-ki i co prawda jest to o wiele prostsze, ale też każą zdejmować wewnętrzne obicie drzwi; a jak widać na filmie nie trzeba
może w VIII-ce też jest jakiś patent;
na tę chwilę i tak jestem uziemiony, ale jeśli faktycznie trzeba wybebeszać drzwi dla tego głupiego plastiku to pewnie skończy się na kleju do akwarium i opalarce;
nawet jeśli jakieś mobilne ASO miałoby do mnie przyjechać i zrobić to za darmo to mimo wszystko jest to według mnie za błachy powód, żebym rozbierał całe drzwi;
może jeszcze trafi się jakiś forumowicz, który to ćwiczył i może zdradzi jakiś patent, ale na tę chwilę odpuszczam