Witam,
nie za długo nacieszyłem się całym Accordem, w niedzielę na drodze na terenie centrum handlowego typ wbił mi się w prawą stroną. Najprawdopodobniej miał mocno zaparowaną szybę i mnie kompletnie nie widział bo wbił mi się centralnie w środkowy słupek, wcześniej nie ustępując pierwszeństwa przejazdu. Z tego co pamiętam jak wysiadłem to miał tak 1/3 szyby odparowaną, widać było ślady po nawiewie. Okazało się, że kierowca to Ukrainiec, w samochodzie zarejestrowanym na polską firmę, bez ważnego od prawie miesiąca OC więc sytuacja mało ciekawa. Wezwałem policję, oczywiście jego wina bezsporna, tłumaczył się, że tylko wychylał się żeby zobaczyć czy nic nie jedzie tylko że ja miałem wrażenie, że on w ogóle nie hamował.
Sytuacja miała miejsce na terenie centrum więc szybko nie jechał ale mimo wszystko straty są spore - uszkodzone oba drzwi, prawe przednie zablokowane i przesunięte w kierunku tylnych, tylne też są lekko przesunięte ale się otwierają, powyginane zawiasy drzwi przód i tył, próg cały raczej ale najgorzej martwi mnie słupek środkowy i miejsce ponad progiem.
Pytanie - czy ktoś miał taką sytuację ze sprawcą bez OC? Zgłosiłem to do mojego towarzystwa ubezpieczeniowego, mam tylko OC, finalnie sprawę będzie rozpatrywał ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny bo sprawca nie miał ubezpieczenia. Dziś był rzeczoznawca, za kilka dni ma być wycena.
Czy warto może zrobić własną wycenę? Widziałem, że wszystkie ASO mają serwisy blacharsko-lakiernicze, czy któryś jest polecany?
Z góry dzięki za cenne uwagi.
Użytkownik ARC3 edytował ten post 01:01, 13.12.2016