[jahrasta]

Witam, spaliła mi się dzisiaj postojówka, także zakupiłem LED-y i zacząłem wymieniać. Zacząłem od strony kierowcy, odpiąłem spinki i poszło bez żadnych problemów, natomiast od strony pasażera wyjąłem wymieniłem i nie mogę przekręcić żeby załapało (aby postojówka sztywno się trzymała) ;/ tak jakby się wyrobiło czy coś podobnego(biały plastik do którego wkłada sie postojówkę jest okej), nie dość że trudny dostęp to widać tylko wejście z lewej strony które jest ok, natomiast z prawej zasłania jakiś plastik.... Może miał już ktoś taki problem i jakoś go rozwiązał ? Nie uśmiecha mi się dla głupiego mocowania postojówki kupować nowej lampy to za duży koszt.... Myśle nad demontażem lampy ale czy po zamontowaniu muszę ustawiać ? Czy wgl jest możliwość aby te plastiki sie wyrobiły ? 

 

[jahrasta]

Tak ta biała oprawka jest git na pewno bo sprawdzałem, chodzi właśnie o te ślizgi... Dlatego pytam tutaj bo nie mam pojęcia o co tam chodzi ;/ próbowałem i w lewo i w prawo i za nic nie mogę jej tam włożyć ;/ nie czułem żeby się coś tam wyłamało, palcem sprawdzałem i wydaje się wszystko ok.... ehhh zmarzłem jak jasna cholerna i narazie zostawiłem taką luźną ale musze to jakoś zrobić.

[jahrasta]

zgadza się tylko już kiedyś wymieniałem i poszło bez problemów, zreszto i dzisiaj strona kierowcy poszła bez problemów. Myślałem że ktoś już miał taki problem... będę jutro działał najwyżej wstawię na noc do ciepłego garażu, może faktycznie twardy plastik albo uszczelką, jak nie będę zmuszony wyciągnąć lampe. Dzięki za rady i napisze jutro co udało mi się zrobić oby tylko te ''ślizgi'' były całe bo się zdenerwuje ;p

Użytkownik jahrasta edytował ten post 19:43, 08.12.2016

[Wlodar]

Jest takie wrażenie ,że nie łapie .Trzeba dobrze ułożyć do wejścia ,a jak nie łapie to obróć o 180* i wtedy próbuj.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 19:59, 08.12.2016

[jahrasta]

Auto przestało noc i dzisiaj na spokojnie patrząc od góry i od strony nadkola udało mi się zamontować. Fakt było trochę cieplej i mimo wielkich oporów założyłem, choć zauważyłem, że lekko przytarte wejście było pewnie przede mną ktoś się też męczył. Próbowałem stronę od kierowcy, od razu wchodzi ładnie na zatrzask także nie wiem o co tam chodzi ale ciesze się że się udało Także dziękuje za rady Temat można zamknąć.