[mariooo_87]

Panowie problem,
pacjent ATR z kompem z OBD1 (immo odłączony) z założoną instalacją alarmową z odcięciem zapłonu i "fasolką", którą trzeba mieć przy sobie, aby odpalić auto.
Podczas jazdy dziś kilka razy mocno szarpnęło (jak się potem okazało, zgasł silnik, ale pod wpływem jazdy na biegu zaraz odpalił, także nawet się nie zorientowałem). Następnie na postoju bez żadnych dodatkowych objawów porostu zgasł. Kręcił, ale nie odpalał. Na samodiagnostyce zworką żadnych błędów.

Zawsze "procedura startowa" wyglądała następująco:
- wkładałem i przekręcałem kluczyk, żeby zapaliły się kontrolki na liczniku
- po chwili było słychać "cyk" i gasła kontrolka "check"
- przekręcałem kluczyk dalej i silnik odpalał

W momencie kiedy silnik nie chce teraz odpalić wygląda to tak:
- wkładam i przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki
- nie słychać "cyk" i nie gaśnie kontrolka "check"
- przekręcam dalej kluczyk rozrusznik kręci ale auto nie odpala.

Po kilkukrotnym wyjmowanie kluczyka, wkładaniu, przekręcaniu, itp. w końcu dochodzi do tego, że "check" gaśnie (tak jak to opisałem w pierwszej sytuacji) i samochód odpala, jednak po pewnym czasie znowu go odcina i gaśnie. Wymieniłem baterie w "fasolce" od alarmu, ale nie pomogło.
Alarm wariuje? Przekaźnik pompy paliwa? A może coś jeszcze innego? Ktoś ma jakieś pomysły? Alarm z odcięciami zakładany nie przeze mnie, także nie wiem jak go dezaktywować.

[spurek]

Pompę paliwa będzie słychać przy przekręceniu kluczyka (na zapłon) - taki delikatny warkot. Zawsze możesz odpiąć przewód paliwa od listwy i zobaczysz czy podaje paliwo, czy nie - wtedy będziesz miał 100% pewności. Ale dobrze kombinujesz z przekaźnikiem. O alarm zapytaj Karola (Blade)

Zakładam, że masz iskrę i nie padł Ci aparat (moduł/cewka)
 

[mariooo_87]

Do Blade'a napisałem, ale rzadko tu zagląda. Pompy paliwa to ja nie słyszę ani jak odpala, ani jak nie odpala, ale pójdę jeszcze do auta posłuchać. A co do przekaźnika to gdzie go szukać i gdzie go zdobyć? Aparatu jeszcze nie wykluczyłem, bo nie ściągałem jeszcze przewodów ze świec.

[spurek]

Przy lewej stopie kierowcy - dość wysoko. Mniej więcej za schowkiem na drobne monety. 

tak mniej więcej wygląda. To jest foto z V6. Nie będzie w tym samym miejscu, to zobacz na ścianie bocznej  

http://www.v6perform...relay_large.jpg

[mariooo_87]

Nie bardzo umiem znaleźć związek pomiędzy tym gasnącym i nie gasnącym czekiem, a odpalaniem i nie odpalaniem.

[grzechh]

Tu masz stronkę Blade'a i kontakt lepszy https://m.facebook.com/A8amaretto

[mariooo_87]

Dzięki! A kostkę stacyjki można wykluczać, skoro kręci ale nie odpala?

[spurek]

Obstawiam że tak.

[Zigi]

a ja nie jak nie masz imo tak jak ja to nie zauważysz migającej kontrolki na desce rozdzielczej - przerabiałem to u siebie

silnik kręcił i podawał paliwo ale nie odpalał przy przekręcaniu zapłonu czasem kontrolki się zapalały czasem nie, czasem działała wtedy już dmuchawa a czasem nie - takie skutki usuwania imo

ja obstawiam kostkę stacyjki  

[spurek]

polecam fajną lekturę. 

http://techauto.awar.../mainrelay.html
 

i analizę schematu:

http://breebamboo.ip...elaydiagram.gif

 

Jeżeli pompa paliwa podaje paliwo i kręci rozrusznik....a mimo to nie masz zapłonu... to możliwy jest uszkodzony przekaźnik/ew. połączenie do/z niego

 

Jednak wszystko jest możliwe tak jak pisze Zigi . 

[mariooo_87]

Wydaje mi się, że gdyby było to kostka stacyjki, to skoro za każdym razem kręci rozrusznikiem, to i za każdym razem byłoby słychać "cyk" przekaźnika pompy paliwa. No nic, auto już u elektromechanika, w południa ma dać znać co i jak.

[mariooo_87]

Samochód odebrany od elektromechanika, który przelutował przekaźnik pompy paliwa... podziałało 30 minut i znowu to samo. Z dodatkowych faktów, w momencie, w którym samochód kręci, ale nie odpala (i nie gaśnie wcześniej wspomniany przeze mnie "check") nie słychać przekaźnika pompy paliwa "cyk" ani prędzej samej pompy paliwa. W momencie, w którym uda się samochód odpalić, słychać zarówno pompę paliwa jak i późnij przekaźnik. Ktoś ma jakiś pomysł? Niefabryczny alarm odcina? Komputer uwalony?

[spurek]

A nie masz skądś przekaźnika na podmianę? Ja w coupejce miałem przekaźnik uwalony. Objawiało to się tak, że kilka razy nie chciał odpalić (powiem szczerze, że nie pamiętam na 100% czy kręcił...ale na 90% tak). Działo się to w przeciągu tygodnia góra. Potem padł na amen.....pomogła wymiana na inny, a nie pomogło przelutowanie styków.

[mariooo_87]

nie mam niestety, a to nie jest część jak np bezpiecznik? że można go dostać w sklepie elekyrycznym?

[mariooo_87]

Samochód znowu odebrany od mechanika i znowu to samo. Twierdzi, że wymienił przekaźnik. Objawy te same, lecz teraz dzieje się to głównie w trakcie jazdy. Na moment miga check, w tym momencie słychać cyknięcie przekaźnika, i mocno szarpnie, czasem zgaśnie. Wtedy przekręcam stacyjkę znowu na kontrolki, słychać pompkę paliwa, "cyk" przekaźnika i gaśnie check i auto odpala. Wygląda ewidentnie jakby coś miało luźny styk, bo często jak przekręcę stacyjkę na kontrolki, to "check" miga i z każdym mignięciem słychać przekaźnik. Jak zgaśnie, to auto odpala i słychać prędzej pompkę paliwa, jak nie zgaśnie, to kręci ale nie odpala i nie podaje paliwa. Co to może być?