[motorzysta95]

Nie no raczej więcej dałeś za 100sztuk

Seryjnie 3,29$ za 100 sztuk właśnie przyszły i są jakościowo fajnie A teraz mają promocje po 1.89$ i zamawiam zaraz jeszcze 2 paczki...

[piotr2012]

Zapodaj linka - albo chociaż prześlij na skrzynkę

 

 

edit:

dzięki motorzysta95 za linka - kupione dwie paczki; a tydzień temu kupiłem 10 szt  - w pewnym internetowym sklepie z autospinkami - po 3,99 za jedną...

teraz będzie na zapas

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 19:12, 25.05.2017

[motorzysta95]

Nie ma za co, 200 spinek to ho ho

[grzego]

Poproszę i ja o linka na priv

[flashmaniac]

Używam czegoś takiego do wyczyszczenia progu:

http://srnarzedzia.p...ut-falisty.html

Niestety efekt jest słaby można cały dzień siedzieć i rdza nie schodzi.

 

Które z poniższych wynalazków najlepiej się sprawdzi ?

http://allegro.pl/wl...5415734325.html

http://allegro.pl/3m...6566795831.html

http://allegro.pl/sc...6806658636.html

https://pl.aliexpres...e6-3f711f68b6d0

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 00:13, 30.05.2017

[WoWi]

Seryjnie 3,29$ za 100 sztuk właśnie przyszły i są jakościowo fajnie A teraz mają promocje po 1.89$ i zamawiam zaraz jeszcze 2 paczki...

 

Zapodaj proszę linka

[HueR]

Zapodaj proszę linka

To i ja dam radę się załapać ? :P

[klosz007]

Zaglądałem tam rok temu przy okazji zakładania dziennych i miałem mnóstwo gleby (choć nie aż tyle ile na zdjęciach na poprzednich stronach, góra połowa tego). Została cała wyjęta (z obu stron) i wymyte/wydmuchane.

Dziś po roku korzystając z okazji poprosiłem mechanika o ponowne zdjęcie/odchylenia nadkola i zajrzenie. Czysto tj. ani nie zebrała się żadna nowa materia organiczna anie też nie ma rudej. Wydmuchaliśmy tylko resztki drobnego piasku sprężonym powietrzem.

 

Powiedział jednak, że skoro występuje tutaj taki problem to można by to zabezpieczyć prewencyjnie przed zimą. Co byście radzili ? Środek do zabezpieczania podwozi (guma w sprayu), jakiś wosk ?

Użytkownik klosz007 edytował ten post 11:46, 03.06.2017

[lukasrz]

Na blachę raczej daje się jakiś baranek, a wosk to do profili zamkniętych, zakamarków. Zostaje Wam raz na rok tam zaglądać, myć i czyścić, przez rok pewnie niewiele się tego zbierze to i chwila roboty i po problemie.

[klosz007]

I jeszcze zapas spinek Znów dwie się poddały. Zamówiłem zapas na aledrogo.

[piotr2012]

hej,

córka pojechała na tygodniową wycieczkę, jestem zwolniony przez tydzień z podwożenia do i ze szkoły, więc Honda na kobyłki i dzisiaj ja zajrzałem;

od strony kierowcy tragedii nie było; trochę mazi na samym dnie, ale odpływ drożny:

 

 

ale po stronie pasażera...

 

 

nie wszystko jeszcze wydłubane - tyle co mi się udało pędzelkiem wygrzebać:

 

 

rudej na szczęście - przynajmniej jak na razie - jeszcze nie widziałem, zobaczę jak głębiej zajrzę i poluzuję te śruby, o których pisał egon12 i zajrzę pod to zakończenie progu

 

wracam do roboty

 

aha, i wg mnie to jednak wszystko spływa z podszybia - nie trzeba wiele polewać wodą, u mnie wystarczy kilka razy uruchomić spryskiwacz i dokładnie pod plastikami spływa płyn na ziemię; te liście zresztą widoczne na drugim zdjęciu to kilka sztuk, których nie udało mi się wyjąć kilka dni temu - stała sobie Honda przy wierzbie sąsiada i później wybierałem te liście z kratki podszybia; kilka jak widać spłynęło sobie w nadkole;

 

edit1:

 

wszystko wymyte i wyczyszczone - schnie sobie na razie;

jedyne zaczątki korozji były w miejscach tych śrub, które trzeba odkręcić, żeby mieć możliwość odchylenia końcówki progu - o czym pisał egon12; wydaje mi się, że zaczątek korozji nie jest od syfu, który się zgromadził, ale od śrub, które też są trochę skorodowane;

także przy okazji zaglądania pod nadkole wykręćcie śruby, odchylcie trochę nakładkę progu i sprawdźcie, czy w tym miejscu nie zaczyna wychodzić rdza; 

w środę będę to zabezpieczał, jak ze sklepu odbiorę zamówienie - z APP na czele; na razie myślę jak to wstępnie wyczyścić, trochę ciasnawo w tym rozchyleniu - chyba zmywak druciany do naczyń i ręczna gimnastyka  

poniżej zdjęcie:

 

reszta w kolejnych edycjach - a jutro czyszczenie i zalewanie od dołu progów 

pozdrawiam

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 22:10, 05.06.2017

[piotr2012]

Panowie, jedno pytanie - czy próg to jest jedna długa komora, czy jest podzielony na kilka mniejszych? Chodzi mi o to, czy przy zalewaniu progu od dołu trzeba wyciągać wszystkie gumowe korki, czy wystarczy wyjąć jeden środkowy i sięgać odpowiednio długim wężykiem?

Dzisiaj psikane i sam sobie odpowiem: Jest jedna długa komora

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 17:17, 06.06.2017

[grzegorz_k]

zrobiłem mały test, lałem wodę z węża w okolice mocowania wycieraczki po stronie kierowcy i cała ta woda wylatywała właśnie tam, następnym razem  cykne fote

[5150]

zrobiłem mały test, lałem wodę z węża w okolice mocowania wycieraczki po stronie kierowcy i cała ta woda wylatywała właśnie tam, następnym razem  cykne fote

 

mówilem

[piotr2012]

skończone; tak wyglądał próg przed "zapięciem" plastikowej części nadkola:

 

 

nie dawałem żadnego baranka  - ta nakładka progu ma jakieś "wygięte" otwory, której mają spełniać prawdopodobnie funkcje odpływowe i bałem się, że "baranek" mi te otwory pozapycha;

zaczątki korozji przy śrubach wyczyściłem wyciętym kawałkiem zmywaka do naczyń - wszystko ładnie odpadło go gołej blachy - nie było śladu rudej; to co było to taka luźna rdza - najprawdopodobniej od śruby;

w to miejsca gdzie zeskrobałem zmywakiem rdzę, pędzelkiem naniosłem rust filler'a, tak samo śruby zostały nim przesmarowane, potem po przykręceniu zamalowałem śruby barankiem od spodu;

po przykręceniu końcówki progu zapsiukałem wszystko w środku podkładem epoksydowym i wyglądało to jak na zdjęciu powyżej

za rok zajrzę kontrolnie;

 

edit:

według mnie punktem wyjścia dla problemów w tym miejscu jest brak porządnego odpływu w tej odchylanej końcówce progu - wystarczy jakiś liść, grudka przyschniętego błota i otwory, a raczej szpary odpływowe są zapchane - a potem syfu zbiera się coraz więcej, a my jeździmy cały czas z wilgotnym ciastem z błota i liści w nadkolu - które nie ma szansy na wyschnięcie;

 

przy okazji tej przygody zrobiłem jeszcze konserwację progów od środka i odświeżyłem "baranka" pod progiem na całej długości

 

pozdrawiam

Użytkownik piotr2012 edytował ten post 08:27, 08.06.2017