Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VII

Problem z zapalaniem - gaśnie po czym zapala bez problemu

VII Problem z zapalaniem - gaśnie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 cchriss11

cchriss11
  • Forumowicz
  • 57 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:2,0
  • Wersja:Exlusive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:13, 28.11.2016

Witam

Mam następujący objaw dziwnego zapalania samochodu, po dłuższym postoju ( dłuższym niż 8 godzin) samochód nie zapala od razu. Wygląda to tak, że po uruchomieniu zapłonu wygląda jakby silnik na chwileczkę zaskakiwał, po czym jak się zwolni kluczyk, silnik gaśnie. Czyli ma tak jakby „kaszlnięcie”. Później jak się „kręci” – odpali od razu.

 

Wygląda to tak, jakby nie było podawane paliwo. Samochód kaszlnie tylko tyle co ma w końcówce przewodów paliwowych, a później trzeba trochę pokręcić aby paliwo zostało podane. Staram się to opisać aby jak najlepiej przedstawić sytuacje – takie są moje odczucia.

Nie ma wycieków paliwa, co by sugerowało nieszczelność przewodów paliwowych, i nic nie daje to, że przed zapalaniem pojazdu kilka razy włączę i wyłączę zapłon aby być może pompka paliwa dała radę przepompować paliwo do silnika.

 

Ciepły silnik nie ma takich objawów. Także jak postoi do ok. 8 godzin – także nie ma takich objawów. Tylko po dłuższym postoju, powyżej 8-10 godzin. Bez względu na to czy na dworze jest ciepło czy zimno.

 

Samochód Accord 2.0 VTEC  z 2005r. (PB/LPG z lubryfikacją) Objaw pojawił się w tym roku. Przedtem bez problemów. Poza tym zapalaniem także bez problemów. Na wiosnę były regulowane zawory.

 

Czy to może być objaw zyzycia pompy paliwa? Czy to może być całkowicie coś innego?

Jeśli to pompa – czy jest możliwe sprawdzenie czy to na pewno pompa paliwa? Czytałem wiele postów gdzie ludzie sugerowali że to filtr paliwa, po czym okazywało się że to całkowicie coś innego…

Miał ktoś może taki przypadek?


  • 0

#2 Michael83

Michael83
  • Forumowicz
  • 19 postów
  • Skąd:Ciemnogród
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CM1
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:11, 28.11.2016

Wyłącz LPG i pojedź na benzynie. Sprawdź po powyżej 8 godzin czy odpala od razu. 


  • 0

#3 muzyczka

muzyczka
  • Partner HAKP
  • 2946 postów
  • Skąd:Warszawa , LHR
  • Silnik:k24
  • Wersja:Executive AT
  • KM:strojenie
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CM2
Reputacja: 40
Super

Napisano 14:14, 28.11.2016

W accordzie nie ma przewodów paliwowych jest przewód jeden a regulator ciśnienia  jest w baku , więc włączanie zapłonu po 10 razy nic nie daje .  Tak samo jak się spotkałem kiedyś ze "starą  szkołą " pompowania paliwa gazem ... :)  Zawory regulowałeś na wiosnę z jaki luz został ustawiony i ile robisz km miesięcznie bo mamy znowu prawie wiosnę ...  Zawory bym obstawił a do świec bym zajrzał  ....


  • 0

#4 blow

blow
  • Forumowicz
  • 1733 postów
  • Skąd:KRK
  • Silnik:2.4
  • Wersja:exec
  • KM:190
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 23
Super

Napisano 17:42, 28.11.2016

Procz wylaczenia LPG zakrec zawor na butli,i wypal caly gaz z ukladu.
Pojezdzij jeden dzien na benie,i wtedy sprawdz odpalanie.
  • 0

#5 backdraft998

backdraft998
  • Forumowicz
  • 1280 postów
  • Skąd:Radom
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2010
  • Nadwozie:g
Reputacja: 32
Super

Napisano 22:43, 28.11.2016

Zawory sprawdzane?Srawdz pompkę na krótko ściągnij przewód i zobaczysz jak leci


Użytkownik backdraft998 edytował ten post 22:46, 28.11.2016

  • 0

#6 cchriss11

cchriss11
  • Forumowicz
  • 57 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:2,0
  • Wersja:Exlusive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 10:57, 29.11.2016

Dzięki za wskazówki. Zacznę od jeździe na benzynie, bo to rzeczywiście najłatwiejsze.

Zawory ustawiałem tak jak znalazłem na forum:

 Ssanie: 0,21-0,25 mm

Wydech: 0,28-0,32 mm

Przed ustawianiem zaworów miałem problem z "check Engine" i błędem "mieszanka zbyt bogata"

Zmieniałem świece, ale to nic nie dało. W końcu ustawiłem zawory i od tego czasu jak ręką odjął. 

 

Możliwe że to znów zawory? 


  • 0

#7 krzys993

krzys993
  • Forumowicz
  • 36 postów
  • Skąd:Kaszuby
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Exe
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Hatchback
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:03, 29.11.2016

Witam. Mialem podobny problem z zapaleniem, okazalo sie, ze reduktor od gazu popuszczal gaz przez co samochod tak jakby sie zalewal, ciezko palil. Gazownik zauwazyl to jak podlaczyl swoj komputer do samochodu. Polecam sprawdzic, moze akurat masz podobnie. Pozdrawiam.
  • 0

#8 Sheiva

Sheiva
  • Forumowicz
  • 172 postów
  • Skąd:Gdynia
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Elegance+Navi
  • KM:156
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CU1
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 21:33, 29.11.2016


Możliwe że to znów zawory? 

Muzyczka zadał Ci kluczowe pytanie w postaci tego ile zrobiłeś już km po ustawieniu. Bo są osoby, które przez ten prawie rok zrobiłyby już 30 tysi. Generalnie jeżeli zrobiłeś przynajmniej 20tys+ od tego czasu, to najpewniej możesz znów tam zaglądać. Jeżeli mniej, to albo przyczyna leży gdzie indziej albo do poprzedniej regulacji ktoś się nie przyłożył ;)


  • 0

#9 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 03:31, 30.11.2016

Ja mam podobnie w VI genie.

 

Po nocy czasem odpala od razu, a czasem po dłuższym kręceniu lub za drugim kręceniem (wtedy też nierówno jakoś się odpala, jakby z 3 garów). Filtr paliwa ostatnio wymieniany, więc nie wiem czy to nie wina tego. Poza tym miałem jakiś czas temu rozbierany aparat zapłonowy, a słyszałem, że tam też coś potrafi paść i podobne są symptomy. Akumulator na pewno sprawny, przewody i świece też.

 

Ja podejrzewam:

- elektrozawór w reduktorze LPG (bo już ma nalatane chyba ze 100 tys km)

- kopułka/palec

- związek z wymianą filtra paliwa (źle założony lub jakieś zapowietrzenie?)

- rozrusznik

- coś padło w aparacie zapłonowym (słyszałem o jakimś module)

- słaba pompa paliwa (?)

 

Aż nie chce mi się o tym myśleć... Jakby ktoś miał sugestie, proszę pisać. Będę wdzięczny.


Użytkownik Gr3at edytował ten post 03:32, 30.11.2016

  • 0

#10 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8876 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 08:34, 30.11.2016

A któryś spróbował najprostszej rzeczy?

 

Procz wylaczenia LPG zakrec zawor na butli,i wypal caly gaz z ukladu.
Pojezdzij jeden dzien na benie,i wtedy sprawdz odpalanie.


  • 0

#11 Michael83

Michael83
  • Forumowicz
  • 19 postów
  • Skąd:Ciemnogród
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CM1
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:40, 09.12.2016

Udało rozwiązać problem?


  • 0

#12 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 00:05, 10.12.2016

U mnie ciężka sprawa, ale podejrzewam przepuszczający reduktor LPG lub starą kopułkę i palec (nie mam uszczelki kopułki, więc może też dostawać się tam wilgoć). Rozrusznik kręci raczej normalnie, a akumulator też daję radę. Niestety wymiana reduktora to pewnie koszt ok 600 zł, kopułka i palec z ASO to pewnie ok 130-150 zł. Nie wiem kiedy się za to zabrać, bo nie mogę za bardzo pozwolić sobie ostatnio na brak auta, a nie wiadomo, czy np. nie będzie trzeba wracać na poprawki z regulacją LPG.

 

U mnie najgorsze, że raz po nocy kręci szybko, a innym razem muszę dwa razy długo go kręcić zanim zaskoczy. Dobrze, że akumulator miałem w tym roku wymieniany, bo by normalnie nie wytrzymał...


  • 0

#13 qcaj

qcaj
  • Forumowicz
  • 96 postów
  • Skąd:Jawornik
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 07:00, 10.12.2016

Nie koniecznie cały reduktor trzeba wymieniać, są zestawy naprawcze i można regenerować.

Jak jest problem z kręceniem po nocy to proponuję wykręcić rozrusznik i przeczyścić połączenia przewodów co są do niego poprzykręcane. Najbardziej ten co idzie od  cewki do szczotek rozrusznika.


  • 0

Śruby zbieżności tył VI i VII generacja

http://www.accordklu...ł-vi-i-vii-gen/


#14 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 12:38, 31.12.2016

Z kręceniem problemu nie ma, a z "zaskoczeniem" silnika żeby odpalił, bo tak to kręci i kręci.

Chyba zacznę od kopułki i palca, a potem ewentualnie reduktor.

Podejrzewam jeszcze problemy z układem paliwowym, ale filtr paliwa był ostatnio zmieniany, a poza tym problem powinien być w trakcie jazdy też.
  • 0

#15 cchriss11

cchriss11
  • Forumowicz
  • 57 postów
  • Skąd:Bydgoszcz
  • Silnik:2,0
  • Wersja:Exlusive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:50, 16.01.2017

Trochę to trwało, ale w końcu to zrobiłem. Nie byłem do końca przekonany ze to może cokolwiek pomóc, ale kolejna rzecz do skreślenia z listy.

Zawody ustawione - brak jakiegokolwiek wpływu na zapalanie. Bez zmian.

Reduktor to także nie jest - bo przez kilka dni jeździłem tylko na benzynie i było to samo.

 

Ma ktoś jakieś pomysły? chyba już tylko ciśnienie paliwa zostało? Może rzeczywiście już filtr jest do wymiany?


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VII, Problem z zapalaniem - gaśnie

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq