Witam.
Mam mały problem. do tej pory sam rozwiązywałem usterki.
Przyszła więc pora na mnie więc pytam
Auto 2.4 2004r
Trzy miesiące po zakupie pewnego dnia stwierdziłem ze nie mogę ruszyć, ponieważ nie wchodzą biegi.
Temat ogarnełem , sączyło się z pompki sprzęgła. Po dokręceniu śrub i odpowietrzeniu wszystko wróciło do normy.
7 miesięcy a Hania odmówiła dalszej jazdy przy próbie parkowania pod domem.( dobrze ze wiedziała gdzie ma to zrobić)
Okazało się iż zerwało jedną ze śrub na pompie.
Wymieniłem na nową. Latałem tak 4tyg. Trasy zawsze w korkach ( Londyn, czasami zastanawiałem się nad automatem .
Dziś na jednym ze skrzyżowań nie moglem wrzucić biegu . Pedał zazgrzytał , dwa razy wcisnołem i ruszyłem.
Wróciłem do domu o własnych siłach. Z tego co widze to pedał był już kiedyś spawany. Wydaje takie lekkie metaliczne dzwięki po wciśnięciu do oporu.Gdy wciskam nie do końca to jest w miare ok.
Zadnych wycieków. sam już nie wiem co z tym zrobić.
Wiem że na odległość ciężko coś stwierdzić , ale może ktoś miał podobnie.
Dziekuje i pozdrawiam
Piotr