[Duszek]

Witam.

Taki problemik.

W czasie jazdy szarpie mi czasami silnikiem. Tzn, odnoszę takie wrażenie.

Szarpanie nie występuje cały czas. Zdarza się to czasami. Czas między szarpnięciami jest nie regularny. Czasami co kilka sekund, a czasami co kilka minut.

Zauważyłem że na zimnym wtedy kiedy chodzi na wyższych obrotach (ssanie) nie szarpie w ogóle. Rzadkie, a wręcz czasami zanikające szarpanie występuje kiedy jechałem około 90km/h obroty w granicach 2200 rpm utrzymując taka równą jazdę na dłuższym kawałku drogi.

Co to może być ?

Problem z prądem ?

Problem z układem paliwowym?

 

Dodam że nie wymieniałem nigdy kopułki. Kable wymienione 5000km temu, a świecie 10 000km temu.

Filtr paliwa nie wymieniany od 6 lat (wiem zaniedbałem).

Użytkownik Duszek edytował ten post 16:26, 26.10.2016

[slawex9]

kopułka/palec, przewody, świece a jak nie pomoże to weryfikacja sondy. 

Raczej problem związany ze słabym bądź wypadającym zapłonem. 

Osobiście rozpoczął bym od kabli (znajomy miał podobnie i podmienił na moje kable i problem został zidentyfikowany - po zakupie odpowiednich przewodów problem ustał. Nie pamiętam jakie to były przewody ale wiem że 3 razy wymienialiśmy je bo były za długie (kaptur przewodu nie siadał dobrze na pokrywie silnika)). 

[Thunder]

O prosz

 

http://www.accordklu...-podczas-jazdy/

 

Umieranie cewki może się przeróżnie objawiać. W początkowej fazie u mnie było szarpnięcie jakby ktoś pociągnął syto do tyłu. Najpierw co 100km, później co 50km, przez 2 sekundy co 20km, co 5km i na końcu po 300 metrach auto zdychało... Przebieg jaki dzielił u mnie pierwszą objawe do ostatniej to ok 3tyś km.

Użytkownik Thunder edytował ten post 16:53, 26.10.2016

[fełtek]

kopułka/palec, przewody, świece a jak nie pomoże to weryfikacja sondy.
Raczej problem związany ze słabym bądź wypadającym zapłonem.
Osobiście rozpoczął bym od kabli (znajomy miał podobnie i podmienił na moje kable i problem został zidentyfikowany - po zakupie odpowiednich przewodów problem ustał. Nie pamiętam jakie to były przewody ale wiem że 3 razy wymienialiśmy je bo były za długie (kaptur przewodu nie siadał dobrze na pokrywie silnika)).

I tym sposobem wymieni wszystko jak ja i dalej dupa. Jak Mu nie szarpie na,ssaniu to sonda. Sprawdz ja dobrze na poczatek. Albo wymien. Pozniej wymieniaj inne jak nie pomoze. Sonda w tym aucie to zmora.
Ja,wymienilem juz wszystko oprocz sondy i dalej nic. Czekam na nia i zobaczymy.

[Thunder]

Duszek napisał, że podczas rozgrzewania rzadko mu szarpnie. I nie regularnie. Nawet jak jest rozgrzany.

 

Sonda najbardziej zmienia parametry podczas rozgrzewania i jej nieprawidłowość w pracy wtedy się najbardziej objawia. Za każdym razem jak rozgrzewa silnik.

 

Żeby przy stałej temperaturze nieregularnie podawała złe sygnały? Nie słyszałem jeszcze o tym..

[fełtek]

To Może moje auto zdiagnozujesz?
Szarpie jak rozgrzewa. Muli, faluje jak już ciepłe. I to wszystko do iaba. Od Iaba jak już mapa sztywna z kompa normalnie.
E chyba sondę na darmo kupiłem.
W sumie cewka też może dać podobne objawy. Ale ja ide za fala forum. W większości przypadków była sonda. O cewce nikt nie mówi.

[Radek0684]

 

O cewce nikt nie mówi.

fełtek, a pamiętasz jak gadaliśmy na priv, zasugerowałem Ci, że może cewka już nie wyrabia, a Ty się uparłeś na tą sondę.

[fełtek]

fełtek, a pamiętasz jak gadaliśmy na priv, zasugerowałem Ci, że może cewka już nie wyrabia, a Ty się uparłeś na tą sondę.

Pamiętam, pamiętam Radek. Tylko okazało się małe ale. Pisałem u kogoś w temacie. Wywalilo mi błąd sondy. I dodatkowo po podlaczeniu Elm raz wachania stały na 3.500 a dziś raz falowaly,raz staly. Dla Mnie to sonda. Ale Nie wykluczam jeszcze cewki.

[f18b2]

Jest jakiś sposób aby sprawdzić sonde ? mam przedlifta więc jedną sonde

[fełtek]

Jest jakiś sposób aby sprawdzić sonde ? mam przedlifta więc jedną sonde

Słyszałem o oscyloskopie. Ale Jak jest to nie wiem.

[Duszek]

Panowie problem rozwiązany ...

Uśmiejecie się do bólu.

Pojechałem do swojego mechaniora magika, otwieramy maskę i cały czas rozmawiamy że to coś z prądem nie halo. Mówi że stawia na kable może aparat zapłonowy.

Po otwarciu maski patrzymy na aparat zapłonowy jednocześnie nachylając głowy w tym samym kierunku. 

 

Duszek :

- Ty Rafał patrz na to 

 

Rafał :

- No i masz przyczynę

 

Okazało się że kable wysokiego napięcia jakie kupiłem około 5000km temu marki Seiwa mają takie kiepskie trzymanie na aparacie że sie po prostu zsunęły. Raz stykało raz nie i dlatego szarpało silnikiem bo prąd nie zawsze dochodził. Zrobiły się takie małe przerwy, dostawa się tam wilgoć i trochę końcówki się pokitwasiły ale jeszcze dadzą radę przez jakiś czas.

Wiem jedno ... nigdy więcej SEIWA.

Po prostu masakra.

Niby takie proste ale jakoś nigdy by mi do głowy nie przyszło że takie coś może mieć miejsce.

Filtr paliwa wymieniłem przy okazji. 

Użytkownik Duszek edytował ten post 19:31, 27.10.2016

[przemkowal]

kurcze, ja już chyba 3 albo 4 komplet mam i nigdy nie miałem problemów z seiwą. Odkąd mam auto to tylko seiwe zakładałem. Moze poza ostatnim razem jak nalatalem pod 40kkm i właśnie jeden kabel przy aparacie się nadpalił.
Może coś w tym jest.

Wysłane z mojego ALE-L21

[Duszek]

Ja mam na nich przelatane 5 tysi dopiero.

Miałem 3 kable zsunięte. Co spowodowało, jak napisałem wcześniej, dostanie się wilgoci do środka i trochę popsuło te kable. Po przeczyszczeniu i odpowiednim zabezpieczeniu kable powinny jeszcze trochę pośmigać. Dla świętego spokoju pozakładam tam trytytki i będzie amen.

Użytkownik Duszek edytował ten post 19:47, 27.10.2016

[przemkowal]

Aż sam popatrzę na mój komplet


Wysłane z mojego ALE-L21

[fełtek]

Ngk panowie. Takie Kable się kupuje.