[MarcinCh87]

Hej. 

 

W tym roku kupiłem swojego Accorda VIII 2.4. Samochód kupiłem w maju więc miał on założone letnie (tak przynajmniej myślałem) opony. 

 

Teraz szukając w internecie opon na zime posprawdzałem na jakich faktycznie oponach jeżdze i okazało się, że na tylnej osi mam Goodyear Efficient Grip Performance 98W (widze, że to dobre opony, spełniające tez wymogi producenta). 

 

Na przedniej osi natomiast załozone mam Goodyear Eagle LS-2 94H. Z tego co widze w internecie to tez ogolnie dobre gumy tylko:

1) całoroczne

2) mają zbyt niski indeks prędkości

3) mają zbyt niski indeks nośności....

 

W związku z tym mam takie pytanie. Chciałbym teraz na zimę kupić tylko 2 zimówki np. Nokian WR D4 225/50 r17 98V i dołożyć je do tych całorocznych. Pytanie nr 1: na której osi które powinny sie znależć?

 

Zima u nas juz prawie nie występuje, szczególnie w Szczecinie gdzie mieszkam i też głównie w mieście jeżdże. 

 

Na Lato natomiast dokupiłbym 2 letnie takie jak mam w tej chwili założone. Ma to sens?

 

Chciałem sam zrobic research ale jak zaczałem czytać o zakazie mieszania radialnych z diagonalnymi to odpuściłem. Z góry dzieki za pomoc. 

Użytkownik MarcinCh87 edytował ten post 10:33, 17.10.2016

[qronax]

złotej zasady nie ma generaalnie trzymaj sie podstawowych zasad:

1. te same opony na jednej osi

2. lepsze opony na osi z napędem

 

jeśli zamierzasz zmieniać opony lato/zima to posiadaj normalne letnie i zimowe (te dwie całoroczne co masz teraz opchnij). moim zdainem mija się z celem zmiana kół na zimowy setup, który ma opony całoroczne

[MarcinCh87]

Ciekawe czy te opony są w ogole do sprzedania. Swoja droga wychodząc z samochodu spojrzałem jeszcze raz na te opony i okazuje się, że te letnie mają indeks nośności 94 czyli też poniżej wymogów. Zakładam, że ten wymagany indeks 98 to jest przesada ze strony hondy bo przeciez ten samochod wazy niecałe 1 600 kg, a 98 daje w sumie nośność 3 000 kg. Tak czy siak kto zakłada opony z wyższym niz wymaganym indeksem predkosci ale z indeksem nośności poniżej wymagań...

 

Co do sprzedaży tych całorocznych i zakupu 4 zimowych to bede myśał w takim razie. Nie ukrywam, że liczyłem na poparcie mojego pomysły bo akurat w opony zimowe przy naszej zimie średnio mi sie chce inwestowac . W zeszłym roku w Szczecinie było może z 10 dni ze sniegiem, przy czym mój samochód go oponami nie dotknął bo mieszkam w mieście. 

[qronax]

 W zeszłym roku w Szczecinie było może z 10 dni ze sniegiem, przy czym mój samochód go oponami nie dotknął bo mieszkam w mieście. 

to kup 4 opony całoroczne i nie zmieniaj lato/zima

przy czym jeśli jeździsz po za miasto, gdzie jednak można spotkać śnieg na drogach, to sugeruje zostać przy dobrych zimowych na zimę - a jak będziesz miał zimowe, to zakładanie całorocznych tylko na lato jest bez sensu (lepiej mieć dobre letnie)

[rafal1a]

Jak założysz lepsze opony na przód to auto będzie nadsterowne, czyli w zakręcie tył będzie wyjeżdżał na zewnątrz zakrętu, a z takiej sytuacji mały który kierowca potrafi wyjść, trzeba cisnąć gaz i kontrować kierownicą. Dlatego lepiej założyć lepsze opony na tył, auto stanie się podsterowne, w zakręcie przód będzie starał się wyjeżdżać na zewnątrz, ale łatwiej to opanować, ciśniesz hamulec i się modlisz, żeby nic nie było przed tobą. Oczywiście są to sytuacje skrajne, ale się zdarzają. Mi się przytrafiło, jak mi założyli w starym samochodzie lepsze opony na przód i tyłek zaczął mnie wyprzedzać na mokrej nawierzchni, nic miłego w ruchu miejskim. Ogólnie przy dwustu-konnym aucie powinieneś mieć wszystkie opony perfekcyjne i dobrane parametry opon, indeks nośności nigdy nie może być mniejszy niż podaje producent, na zimę kodeks dopuszcza ewentualnie zmniejszenie indeksu prędkości, ale to musisz doczytać czy się nie zmieniło. 

Użytkownik rafal1a edytował ten post 17:05, 17.10.2016

[siuber72]

Mi ktoś kiedys powiedział mądrą rzecz: " Dupa ma trzymać. Zawsze lepszy bieżnik na tył."

Rafal1a bardziej obszernie to opisał. 

A co do opon całorocznych, to przynajmniej ja wychodzę z założenia, że " jak coś jest od wszystkiego to znaczy, że jest do niczego". 

Pzdr.

Użytkownik siuber72 edytował ten post 17:33, 17.10.2016

[MarcinCh87]

Z tego co mówicie wynika niestety jednoznacznie, że nie ma sensu tych opon zostawiać. Kupie w takim razie jakies akceptowalne zimowki, a potem porzadne letnie na lato. Te ktore mam w tej chwili zalozone sprzedam.

 

Jeżeli chodzi o zimówki to widze ze najniższa półka jezeli chodzi o firmowe opony to Dębica Frigo (od 280zł). Znalazłem sensowniejsze BF Goodrich za 350 zł (G-force Winter). Rozumiem ze te Dębice to za slabe gumy?

[Jarek]

Dwa osobne temat
- opony zimowe
- opony letnie
Tam przeczytasz opinie, porady