[niemcu]

Czy ktoś z Was ma jakieś opinie "z własnego doświadczenia" co do regeneracji w kuzicars? Aktualnie maglownica u mnie cieknie tak, że muszę dolać z min na max po ok. 700 zrobionych kilometrów. Taka sytuacja ma miejsce od 4 lat. Dolewam tylko płynu, jak dłużej auto stoi, to zostawia na asfalcie niewielką plamę. Gorzej, jak często skręcam - czyli zawsze wtedy, gdy auto jeździ. Wtedy leci ciut więcej, ale jeszcze nie ciurkiem. Jest sens w ogóle coś z tym robić czy wysłać do tej firmy? Biorą 650 PLN za magla plus oddajesz swoją. Choć nie wiem czy można by było dogadać się, by zrobili mi moją, a nie dawali innej.

[vova777]

Osobiście kilka razy montowałem maglownicy od Kuzicar i nic złego nie mogę powiedzieć. Bardzo estetycznie wygląda + nowe osłony drążków dodają.

[Srebrny]

Opiszę swoją gehenne z maglownicą w VI.

Być może niepotrzebnie ale w skrócie budowa ,działanie, można oczywiście znaleźć w necie.

Są cztery uszczelnienia ,dwa po Bokach listwy, dwa w tzw rozdzielaczu, górny i dolny.

Rozdzielacz podaje ciśnienie do korpusu z listwą, która  jest przedzielona tłokiem w zależności w którą stronę skręcamy na na lewą lub prawą stronę tłoka.

Kluczowym elementem który decyduje o opłacalności regeneracji jest właśnie korpus, (obudowa) jej wyrobienie powoduje właśnie stuki. W tym wypadku jest potrzebne tzw. tulejowanie co podnosi koszty i rzadko przynosi długofalowe skutki.

W moim wypadku był wyciek z górnego uszczelnienia rozdzielacza (tam gdzie wchodzi wałek kolumny kierowniczej).

Zdaje się, że są pytania czy można wymienić sam górny uszczelniacz. Można i powiedzmy że mój mechanik w Civicach VI z powodzeniem przeprowadzał takie naprawy.

Nie podjąłem takiej regeneracji, nie chciałem rzeźbić.

Wyciek się powiększał i tu mogę potwierdzić że można z powodzeniem zastosować zamiennik ori polecany tu na forum "ATF MOBIL 323 premium".

W sumie zacząłem go dolewać(na pewno dolałem 0,7) i na dystansie kilku tyś km (bliżej 10 tyś.) nic więcej się nie rozszczelniło.

Dylemat jest odwieczny komu w końcu powierzyć regeneracje? Wybrałem wariant kompleksowy z wybudowaniem i zabudowaniem maglownicy w pojeździe.Po wytypowaniu kilku możliwości zacząłem rozmowy. Tu warsztaty robiły wszystko, by tylko się wymigać od tej opcji. Odmawiali albo dawali takie terminy, że wiadomo nierealne. Jeden zakład powiedzmy z renomą i po sprawdzeniu, że kilka Civiców w Opolu jeździ bez problemu, przyjął, a wręcz zaprosił i tak praktycznie na drugi dzień po 200 km o 7:00 auto poszło na podnośnik. Po kilku godzinach pojawiła się informacja że magiel jest w dobrym stanie, trzeba tylko wymienić jeszcze końcówki i drążki jak już jest na wierzchu. Zgodziłem się i tu UWAGA w hurtowniach jest problem z doborem drążków do VI. Większość opisanych, że pasuje jednak nie pasuje (inny gwint). Tak więc drążki nie zostały wymienione stare nie miały luzu więc zostały.

Wymieniono też płyn na ATF DEXTRON II

Koszt 1100 zł i po 14:00 mknąłem w stronę Opola, była środa,

W sobotę pod wieczór..........przy nawracaniu pełny skręt i gwizd pompy.

Maska w górę i widok prawie pustego zbiorniczka płynu wspomagania trochę mnie zmroził. Dalsze oględziny potwierdziły duży wyciek z lewej strony maglownicy i mniejszy z prawej. Niestety dalsze użytkowanie pojazdu było bardzo ryzykowne gdyż 15 minut jazdy po mieście skutkowało dolaniem 100 ml. a nawet więcej i wszędzie pozostawiałem kałuże płynu.

Suma summarum po rozmowach telefonicznych we wtorek siódma rano auto poszło na podnośnik. 200 km po trasie nie spowodowało dużego ubytku płynu co nasuwało pewne odpowiedzi na pytanie co poszło nie tak.

Generalnie warsztatowcy unikali odpowiedzi o przyczynę , w końcu zrezygnowałem z pytań.

Henryk VI w końcu wrócił na drogę , na dzień dzisiejszy jest OK. Wczoraj przeszedł  bezproblemowo coroczne badanie techniczne.

Mam swoją wersje wydarzeń, ale przyjmuję wersję, że wtopy się zdarzają i  nie ma 100% skuteczności, trafiło na mnie.

Przyjąłem słuszna taktykę.

Bez żadnej dyskusji zostałem zaproszony na naprawę pogwarancyjną , bez dodatkowych kosztów.

W wypadku gdybym dosyłał magiel kurierem ,mój postój trwałby dłużej i poniósłbym ponownie koszty wy(za)budowy magla z pojazdu.

Porady rady

Chcesz po taniości ;masz możliwości , narzędzia , umiejętności zdemontuj magiel zawieś pod pachą, dopilnuj wymiany uszczelnienia górnego, ale pamiętaj nie zmieniaj płynu. Znaczy zmień , jeżeli był ori wypłucz i zalej ori. Ewentualnie Mobil premium.

Dextron II po ori płynie raczej zareaguje negatywnie na stare uszczelnienia. Dowodem jest fakt, że suchutka pompa wspomagania zmieniła kolor i pojawiły się zapocenia. Trzeba będzie zareagować z wyprzedzeniem i wymienię uszczelnienia pompy za nim zaleje mi alternator, lub i  się zatrze z braku płynu, bo to tak działa. Moczy się, a potem sik i pusto w zbiorniczku

Odnośnie warsztatu celowo nie podaje adresu, gdyż mam mieszane odczucia, ale mimo wszystko przeważają dodatnie i jakby co to więcej info na priv.

No i przenoszę obecnie swoje zainteresowanie do tematu regeneracja pompy wspomagania

Użytkownik Srebrny edytował ten post 16:35, 08.11.2018

[Prosiaq]

Hej

Gdzie regenerować magiel na śląsku ?

Pozdrawiam

[niemcu]

W firmie propol w Krakowie za usługę regeneracji oraz montażu i demontażu cena to około 1000 PLN. Dość sporo, patrząc jakie ceny można osiągnąć chociażby w Katowicach. Czy jakąś inną firmę ewentualnie polecacie? 

CSR regeneracja 800 PLN i gwarancja 24 miesiące, ale demontaż, montaż i zbieżność w pobliskim serwisie, gdzie chcą 400 PLN. Szukać czegoś innego?

Użytkownik Malinowy edytował ten post 13:51, 06.05.2019

[Munczacha]

Cześć

Zaczynają mi się pocić te gumowe osłony od maglownicy, jeszcze nic z tym nie robilem poza wymianą tych gum.

W dodatku przy predkości 120 km/h występują delikatne drgania kierownicy. Czy to może mieć coś wspólnego z maglownicą?

Zastanawiam się czy oddawać do regeneracji czy to jeszcze nie czas ? Jak tak to gdzie polecacie na śląsku ?

[Sacrum]

Drgania temat rzeka. Pewnie półośka.
Jesli spod osłon leci to uszczelnienia w maglu puszczają, oceń ile płynu musisz dolewac np na dwa czy trzy miesiące.

[dude8]

RG Modlnica, musisz zawieź magla

[Munczacha]

z 2 miesiace temu wymieniałem prawą gume magla ponieważ była mokra i myślalem ze gdzies jest poprostu uszkodzona, ale wymieniłem i patrze pare dni pozniej i znowu mokra i to mi juz dalo do myslenie.

W sobote robiłem heble i zauważyłem, że 2 są mokre, więc sprawdziłem płyn wspoma i jak wcześniej był pod max teraz jest minimum . Nie wiem czy to ruszać czy narazie zostawić.

 

Skoro mówisz że drgania to może być półoś to jak to sprawdzić ?