Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VII

Jakie są łożyska alternatora K20A6 CL7

VII alternator łozyska wymiana regeneracja

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#16 Vice

Vice
  • Forumowicz
  • 697 postów
  • Skąd:Lub
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Exe STAG-4, Q-BOX plus
  • KM:216+ Ile?, 237Nm
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 15
Dobra

Napisano 10:06, 21.06.2018

 podane oznaczenia 6202 i 6303 też nie specjalnie pasują do tych średnic. Szlak by trafił te oznaczenia na necie.

Musiałeś sprawdzać na jakiejś dziadowskiej stronie ;) Wspomniane łożyska całe życie miały i mają jeden wymiar i żaden inny


  • 0

Ogrzewania postojowe Webasto - serwis, naprawa...


#17 feniks

feniks
  • Forumowicz
  • 127 postów
  • Skąd:Leszczyny
  • Silnik:2.0
  • Wersja:comfort
  • KM:zbyt mało
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:opływowe CL7
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 10:43, 21.06.2018

Sprawdzałem nie po numerze łożysk a po numerze części oem honda. Niestety tak jak to jest opisane np. przy pompie wspomagania oprócz numeru jest wymiar łożyska, w alternatorze tego nie ma. Po przejrzeniu kilku stron wg. google można się mocno zdziwić jakie zamienniki i średnice wychodzą.


  • 0

#18 pawlik118

pawlik118
  • Moderator
  • 1958 postów
  • Skąd:Skoczów
  • Silnik:2.0
  • Wersja:30th Sport GT
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 73
Wzorowa

Napisano 11:21, 21.06.2018

Ja też długo szukałem. Bazowałem na hakp (gdzieś kiedyś ktoś podawał wymiary) oraz katalogach zamienników. to co podałem w poście 15 mi pasowało. 

Gdzieś też wycyzytałem że do alternatora pasuje 6202 ale nie pasuje! tam jest 2mm wyższe.


Użytkownik pawlik118 edytował ten post 11:21, 21.06.2018

  • 0

#19 jakjaro

jakjaro
  • Nowy
  • 10 postów
  • Skąd:Trzebnica
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CL7
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 16:21, 16.01.2020   Najlepsza odpowiedź

Jako że jestem świeżo po własnoręcznej regeneracji alternatora Denso 104210-3292 (Accord VII, 2.0 benzyna przedliftowa K20A) , podaję numery części jakich użyłem:

6303 C3 2RS - jak pisali poprzednicy łożysko z przedniej kopuły alternatora, kupiłem bodajże NSK (made in Poland jako że jestem patriotą) w sklepie rolniczym za 12zł

WBO  820-210 - łożysko tylne, firma WAI (chińczycy ale chyba mocni, mają biuro w USA i stronę z katalogiem produktów)

mostek prostowniczy Transpo INR429; mostek i w/w łożysko tylne kupiłem tutaj (mają konto i aukcje na allegro) http://alterstar.pl/

 

Ponieważ po wymianie w/w dalej był problem - tj. lampka ładowania nie zapalała się w ogóle (i ładowania też nie było) doszedłem do wniosku że jeszcze trzeba wymienić regulator, znalazłem aukcję i dokupiłem go, a że ten sam sprzedający miał jeszcze szczotkotrzymacz nowy za 11zł to dokupiłem również i jego, mimo że moje szczotki miały jakieś 4mm wysokości jeszcze (ESM mówi że minimum to 1,5):

ARE6047 - regulator marki AS, niestety linia standard, szukałem ARE6047P (linia premium) ale nigdzie nie znalazłem oprócz w katalogu na stronie ASa. Z dwóch opinii fachowców zajmujących się naprawą alternatorów dowiedziałem się że zamienniki regulatorów padają już nawet po 3m-cach, i jeśli stary regulator działa to go zostawiają zawsze. No ale jako że mój padł to nie miałem innego wyboru

ABH6006 - szczotkotrzymacz, też z firmy AS

 

Wymiana tego wszystkiego zajęła mi z pół dnia, największy problem miałem z rozmontowaniem altka, na filmach z YT szło to dość prosto, a u mnie tragedia, jak mi się w końcu udało to zrozumiałem dlaczego, po prostu zewnętrzne bieżnie łożysk skorodowały w przedniej i tylnej obudowie w taki sposób że się to po prostu zapiekło całkowicie. Teraz jednak gdybym to robił drugi raz, to myślę że w 3-4h z wyjęciem i włożeniem do auta bym się wyrobił, a gdybm miał prasę i nie musiałbym się posiłkować imadłem to by jeszcze szybciej było. Oczywiście mówię o naprawie z poprawnym osadzeniem łożysk, a nie bicie młotkiem po zewnętrznej bieżni...

Składałem w nast. kolejności:

- łożysko tylne na wirnik, przez długą nasadkę bodajże 12mm która idealnie licuje się z wewnętrzną bieżnią łożyska, wprasowywałem imadłem (imadło musi mieć spore rozwarcie bo wirnik plus nasadka jest długi),

- dalej w ten sam sposób zamocowałem osłonkę przeciwkurzową (aczkolwiek dowiedziałem się że można jej nie zakładać, ona niewiele wnosi)

- dalej zamocowałem tylną obudowę wraz ze stojanem w imadle i mocno podgrzałem opalarką oprawę łożyska tylnego (ona jest stalowa, można grzać śmiało),

- po nagrzaniu oprawy wrzuciłem szybko podkładkę kompensacyjną (taką pofalowaną) i na to włożyłem wirnik z załóżonym łożyskiem tylnym, który to właściwie wpadł pod własnym ciężarek w tylną obudowę,

- następnie założyłem obudowę przednią, łożysko 6303 w niej zamontowane wchodzi bez większego oporu na czop przedni wirnika,

- dalej kółko pasowe, dalej niebieski klej do gwintów, dalej dokręcone kluczem na tyle ile daje się przytrzymując koło pasowe ręką, następnie korektorem zaznaczyłem pozycję nakrętki względem czopa i dopiero wtedy klucz udarowy na sekundę -dwie, obserwując o ile się dokręciło (klucz mam elektryk dewalta 900Nm, bałem się żeby nie zerwać gwintu), wystarczy wg mnie nawet 1/12 obrotu

- dalej mostek z założonym regulatorem i polutowanie 6 końców uzwojenia

- montaż szczotkotrzymacza ze szczotkami zablokowanymi małym gwoździkiem

- montaż pokrywki plastikowej

- montaż do auta,

- odpalenie i kontrola napięcia ładowania

 

Mam nadzieję, że komuś się przyda, moje zdanie - jak nie masz dużego imadła, nasadek, opalarki, lutownicy, ściągaczy i odklejacza do łożysk to lepiej do tematu nie podchodź, daj zarobić fachowcom. Ja chciałem dać zarobić, ale usłyszałem 3-5 dni czekania to zrobiłem sam, chociaż koniec końców okazało się że zajęło mi to 4 dni (oczekiwanie na dostawę części głównie dlatego że regulator zamówiłem dopiero po tym jak okazało się że nie tylko mostek mi się spalił, gdybym zamówił regiel od razu w ciemno - tym bardziej że zamawiając na odległość można przecież zwrócić bez podania przyczyny w razie gdyby okazało się że część stara jest dobra - to bym się w 2 dni wyrobił.

 

Koszty jakie poniosłem:

łożysko przednie 12zł

łożysko tylne 20zł plus mostek 84zł przez allegro (mam smarta więc powiedzmy że darmowa dostawa)

regulator 60zł (wyprzedaż, normalnie jest z 10-20zł droższy) i szczotkotrzymacz 11zł, tutaj miałem koszt dostawy 10,95zł)

Razem: 197,95zł

Cyny, kalafonii, prądu do opalarki, oświetlenia garażu i mojego czasu oczywiście nie wliczam.

Tam gdzie chciałem oddać alternator (zakład pod Wrocławiem, mający dobre opinie w google) powiedziano mi zakres kosztów od 300 do 500zł w zależności co się okaże zepsute.

Mam nadzieję że komuś się te wszystkie informacje przydadzą, w razie czego mam też zdjęcia ze składania, robiłem gdyby kiedyś mi jeszcze przyszło coś podobnego robić a pamięć jak wiadomo zawodna jest) jeśli ktoś były zainteresowany mogę podesłać na maila.


Użytkownik jakjaro edytował ten post 16:27, 16.01.2020

  • 2

#20 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8865 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 15:38, 16.12.2020

Jako że jestem świeżo po własnoręcznej regeneracji alternatora Denso 104210-3292 (Accord VII, 2.0 benzyna przedliftowa K20A) , podaję numery części jakich użyłem:
6303 C3 2RS - jak pisali poprzednicy łożysko z przedniej kopuły alternatora, kupiłem bodajże NSK (made in Poland jako że jestem patriotą) w sklepie rolniczym za 12zł
WBO 820-210 - łożysko tylne, firma WAI (chińczycy ale chyba mocni, mają biuro w USA i stronę z katalogiem produktów)
mostek prostowniczy Transpo INR429; mostek i w/w łożysko tylne kupiłem tutaj (mają konto i aukcje na allegro) http://alterstar.pl/

Ponieważ po wymianie w/w dalej był problem - tj. lampka ładowania nie zapalała się w ogóle (i ładowania też nie było) doszedłem do wniosku że jeszcze trzeba wymienić regulator, znalazłem aukcję i dokupiłem go, a że ten sam sprzedający miał jeszcze szczotkotrzymacz nowy za 11zł to dokupiłem również i jego, mimo że moje szczotki miały jakieś 4mm wysokości jeszcze (ESM mówi że minimum to 1,5):
ARE6047 - regulator marki AS, niestety linia standard, szukałem ARE6047P (linia premium) ale nigdzie nie znalazłem oprócz w katalogu na stronie ASa. Z dwóch opinii fachowców zajmujących się naprawą alternatorów dowiedziałem się że zamienniki regulatorów padają już nawet po 3m-cach, i jeśli stary regulator działa to go zostawiają zawsze. No ale jako że mój padł to nie miałem innego wyboru
ABH6006 - szczotkotrzymacz, też z firmy AS

Wymiana tego wszystkiego zajęła mi z pół dnia, największy problem miałem z rozmontowaniem altka, na filmach z YT szło to dość prosto, a u mnie tragedia, jak mi się w końcu udało to zrozumiałem dlaczego, po prostu zewnętrzne bieżnie łożysk skorodowały w przedniej i tylnej obudowie w taki sposób że się to po prostu zapiekło całkowicie. Teraz jednak gdybym to robił drugi raz, to myślę że w 3-4h z wyjęciem i włożeniem do auta bym się wyrobił, a gdybm miał prasę i nie musiałbym się posiłkować imadłem to by jeszcze szybciej było. Oczywiście mówię o naprawie z poprawnym osadzeniem łożysk, a nie bicie młotkiem po zewnętrznej bieżni...
Składałem w nast. kolejności:
- łożysko tylne na wirnik, przez długą nasadkę bodajże 12mm która idealnie licuje się z wewnętrzną bieżnią łożyska, wprasowywałem imadłem (imadło musi mieć spore rozwarcie bo wirnik plus nasadka jest długi),
- dalej w ten sam sposób zamocowałem osłonkę przeciwkurzową (aczkolwiek dowiedziałem się że można jej nie zakładać, ona niewiele wnosi)
- dalej zamocowałem tylną obudowę wraz ze stojanem w imadle i mocno podgrzałem opalarką oprawę łożyska tylnego (ona jest stalowa, można grzać śmiało),
- po nagrzaniu oprawy wrzuciłem szybko podkładkę kompensacyjną (taką pofalowaną) i na to włożyłem wirnik z załóżonym łożyskiem tylnym, który to właściwie wpadł pod własnym ciężarek w tylną obudowę,
- następnie założyłem obudowę przednią, łożysko 6303 w niej zamontowane wchodzi bez większego oporu na czop przedni wirnika,
- dalej kółko pasowe, dalej niebieski klej do gwintów, dalej dokręcone kluczem na tyle ile daje się przytrzymując koło pasowe ręką, następnie korektorem zaznaczyłem pozycję nakrętki względem czopa i dopiero wtedy klucz udarowy na sekundę -dwie, obserwując o ile się dokręciło (klucz mam elektryk dewalta 900Nm, bałem się żeby nie zerwać gwintu), wystarczy wg mnie nawet 1/12 obrotu
- dalej mostek z założonym regulatorem i polutowanie 6 końców uzwojenia
- montaż szczotkotrzymacza ze szczotkami zablokowanymi małym gwoździkiem
- montaż pokrywki plastikowej
- montaż do auta,
- odpalenie i kontrola napięcia ładowania

Mam nadzieję, że komuś się przyda, moje zdanie - jak nie masz dużego imadła, nasadek, opalarki, lutownicy, ściągaczy i odklejacza do łożysk to lepiej do tematu nie podchodź, daj zarobić fachowcom. Ja chciałem dać zarobić, ale usłyszałem 3-5 dni czekania to zrobiłem sam, chociaż koniec końców okazało się że zajęło mi to 4 dni (oczekiwanie na dostawę części głównie dlatego że regulator zamówiłem dopiero po tym jak okazało się że nie tylko mostek mi się spalił, gdybym zamówił regiel od razu w ciemno - tym bardziej że zamawiając na odległość można przecież zwrócić bez podania przyczyny w razie gdyby okazało się że część stara jest dobra - to bym się w 2 dni wyrobił.

Koszty jakie poniosłem:
łożysko przednie 12zł
łożysko tylne 20zł plus mostek 84zł przez allegro (mam smarta więc powiedzmy że darmowa dostawa)
regulator 60zł (wyprzedaż, normalnie jest z 10-20zł droższy) i szczotkotrzymacz 11zł, tutaj miałem koszt dostawy 10,95zł)
Razem: 197,95zł
Cyny, kalafonii, prądu do opalarki, oświetlenia garażu i mojego czasu oczywiście nie wliczam.
Tam gdzie chciałem oddać alternator (zakład pod Wrocławiem, mający dobre opinie w google) powiedziano mi zakres kosztów od 300 do 500zł w zależności co się okaże zepsute.
Mam nadzieję że komuś się te wszystkie informacje przydadzą, w razie czego mam też zdjęcia ze składania, robiłem gdyby kiedyś mi jeszcze przyszło coś podobnego robić a pamięć jak wiadomo zawodna jest) jeśli ktoś były zainteresowany mogę podesłać na maila.

A możesz pokazać lub opisać jak wygląda klucz do odkręcenia sprzęgła?

Ewentualnie czy możesz użyczyć klucza na jakiś czas?


Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#21 Waldi.

Waldi.
  • Moderator
  • 631 postów
  • Skąd:TM
  • Silnik:2.4
  • Wersja:王冠の宝石
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2006
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 12:24, 17.02.2021

jakjaro ładnie to opisałeś

Dzisiaj wymienione:

Łożysko przednie
NACHI 6303 2RS C3 - 17 x 47 x 44 luz C3- JAPAN - identyczne jest w pompie wspomagania - 17 pln

Łożysko tylne z pierścieniem ustalającym
B1569T1XDDW1NCXCE - NSK - 15 x 35 x 13 luz C3  -  30 pln


  • 0

#22 JerzykTor

JerzykTor
  • Forumowicz
  • 179 postów
  • Skąd:Toruń
  • Silnik:2.0
  • Wersja:E
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2007
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 18:03, 01.03.2022

Nie mogę nigdzie kupić mostka do DENSO 104210-4732. Może ktoś borykał się s tym tematem ? w AS nie mają, auto uziemione, chyba tylko uzywany alternator mi zostanie do kupienia :(. AS ma jako zamiennik tylko do 104210-32xx model ARC6044 ale on jest na 6 diodach a do mojego nie ma niby.


Użytkownik JerzykTor edytował ten post 18:13, 01.03.2022

  • 0

#23 przemkowal

przemkowal
  • Administrator
  • 8865 postów
  • Skąd:Wrocław
  • Silnik:2,2
  • Wersja:Tourer
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2005
  • Nadwozie:CN2
Reputacja: 109
Wzorowa

Napisano 18:33, 05.05.2022

Proszę bez ogłoszeń.
Od tego jest dział giełda.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka
  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VII, alternator, łozyska, wymiana, regeneracja

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq