Heja,
od kilku dni wystąpił u mnie następujący problem (Accord VI 1.8, F18B2):
auto w ogóle nie ma mocy w dolnych obrotach (tak do 3-4k), skacze jak kangur (rzuca samochodem podczas dodawania gazu) i obroty falują jak szalone. Ciężko ruszyć, bo pracuje trochę jak traktor. Jak puszczę gaz podczas jazdy, to wszystko wraca do normy. Na zimnym raczej problem nie występuje, musi się zagrzać. Benzyna i gaz - objawy identyczne. Jakieś pomysły?
Będę zobowiązany