Witajcie,
mam taki przypadek, wydaje mi się, że się to nasiliło lub w ogóle powstało po wymianie tarcz i klocków, po ruszeniu samochodem i jeździe przy niskich prędkościach przez miasto słychać to najbardziej, takie jakby hałasowanie, chrupotanie, ciągłe i zależne od prędkości, myślałem, że to mogą być łożyska wyeksploatowane bo słyszałem, że często się to zdarza w acco. VII, ale z drugiej strony łożyska chyba dopiero rozpoczynają się przy troszkę większych prędkościach powiedzmy 70km/h i nasila wraz z prędkością, a u mnie raczej przy wyższych prędkościach już tego nie słychać poprzez zagłuszenia spowodowane szumem opon i przepływu powietrza.
Wydaje mi się, że ten wydźwięk który słyszę jest od przodu z lewej strony, najważniejsze co dopiero dziś dostrzegłem to to, że podczas hamowania ustaje, przy niższych prędkościach wystarczy dotknąć pedała hamulca i już tego nie słychać, a przy trochę wyższych powiedzmy 60km/h trzeba go już wcisnąć ale też nie trzeba dużej siły.
Pytanie moje brzmi, czy jakiś element układu może ocierać i powodować ten hałas? Miał ktoś taki przypadek? Przez chwilę pomyślałem, że może klocki się muszą dotrzeć ale od ich wymiany przejechałem co najmniej 1500km, ktoś ma jakiś pomysł?