Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Falujące obroty na gazie - dławienie się silnika

VI

Najlepsza odpowiedź kammia , 10:22, 08.09.2016

Problem rozwiązany. Rozebrałem ponownie wszystko co się dało, zmierzyłem ciśnienie jest ok. Wyciągnąłem z ciekawości jeszcze raz kolektor ssący, bo w sumie on odpowiada za to wszystko - okazało się, że uszczelka jest naderwana - wymieniłem i wszystko śmiga jak należy.

Przejdź do postu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1 kammia

kammia
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Łódzkie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Accord
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 19:48, 31.08.2016

Model: Accord Coupe (USA)

Rocznik: 1999

Silnik: 2.0 V-tec, 147 km.

 

Instalacja gazowa:

Reduktor: Tomasetto AT-09

Sterownik: Lecho Sequel

Wtryski: Hana, zielone.

 

Witam, od dłuższego czasu męczy mnie problem z falującymi obrotami silnika. Nagrałem film, który przedstawia to co się dzieje. Opisze może sytuację która przedstawi to wszystko.

 

Wsiadam rano do auta, odpalam silnik na benzynie - autko się nagrzewa i wszystko jest w jak najlepszym porządku, jadę powiedzmy do pracy i po osiągnięciu odpowiedniej temperatury (35 stopni) włącza się gaz, auto zaczyna falować na obrotach, dodaję gazu - jest wtedy ok, jednak gdy puszczę gaz auto zaczyna płatać figle - zaczyna falować do czasu kiedy samo wszystko się nie uspokoi. Przejadę kawałek, dojeżdżam do następnego skrzyżowanie i zaczyna się to samo. Auto zaczyna 'gubić' obroty i zaczyna się dławić. Po przejechaniu dość znaczącej ilości kilometrów 10 - 15, wszystko się stabilizuje, wtedy silnik jest już odpowiednio nagrzany i falowanie obrotów ustaje, jednak nie zawsze - czasami po dojechaniu do skrzyżowania zafaluje raz - dwa i znów staje na odpowiednich obrotach. Gaz przestaje falować tak na prawdę po czasie, nie wiadomo kiedy i wówczas obroty stoją tak jak powinny. Wszystko widać na filmie link poniżej (nagrywane w trakcie postoju)

 

Sprawdziłem:

  • Kopułkę, palec - wyczyszczone (zapobiegawczo choć 3 miesiące temu były obie rzeczy zmieniane)
  • Czyszczona przepustnica oraz silnik krokowy
  • Zmienione świece zapłonowe
  • Wymienione kable wysokiego napięcia (3 miesiące temu)
  • Wymieniona cewka na reduktorze Tomasetto na nową.
  • Ustawienie za pomocą programu instalacji LPG (ciśnienie dobre)
  • Brak błędów na komputerze, nie ma żadnego checka
  • 'Nauka wolnych obrotów' - odpięcie klemy i wyjęcie bezpiecznika odpowiedzialnego za ecu
  • Czyszczenie wtrysków hana - nie da się ich zregenerować więc poprzez kilkunastokrotne wstrzykiwanie białej nafty do obiegu wyczyściłem wtryski, nafta z pewnością rospuściła nagar bądź brud (operacje wykonywane rano i wieczorem - w dni kiedy auto jeździło)

 

Gdzie więc może leżeć problem? Już mi ręce opadają.

 

https://www.youtube....h?v=q5XjzBf4l18


Użytkownik kammia edytował ten post 19:52, 31.08.2016

  • 0

#2 QuicksilveR

QuicksilveR
  • Forumowicz
  • 660 postów
  • Skąd:Pruszków WPR
  • Silnik:3.0
  • Wersja:Coupe V6
  • KM:200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CG2
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 21:07, 31.08.2016

Zawory do regulacji lub sprawdzenia regulacji. Podejrzewam, że wydechowe są mocno podparte i jeśli dłużej pojeździsz, to głowica będzie do zrobienia.

Sprawdziłbym jeszcze szczelność układu dolotowego.


Użytkownik QuicksilveR edytował ten post 21:09, 31.08.2016

  • 0

Były:   Honda Accord Coupe 2.0 (CG4) 1998  |   Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001 | Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 1999
Jest:   Honda Accord Coupe 3.0 V6 (CG2) 2001


#3 wolek

wolek

    Partner HAKP

  • Partner HAKP
  • 4965 postów
  • Skąd:Wawa i Nowy Dwor Maz
  • Silnik:2.4
  • Wersja:TypeS
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2008
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 94
Wzorowa

Napisano 04:34, 01.09.2016

A na benie jak obroty po przegazowaniu?
  • 0

#4 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 06:24, 01.09.2016

U mnie swego czasu było to samo. Pomogła regulacja zaworów i wyczyszczenie oraz wymiana membran, uszczelek w reduktorze. :-)
No i po całej operacji wiadomo - strojenie na kompie. :-)
  • 0

#5 szmeru

szmeru
  • Forumowicz
  • 43 postów
  • Skąd:Rzeszów - Przemyśl
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CH6 - 50 odcieni silvera
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 06:26, 01.09.2016

Filtry gazowe tez wymienione? Mialem problem ze spadającymi obrotami ale wystepowaly może raz na minute na jalowym po rozgrzaniu auta. Wymienilem filtry i jak ręką odjal.

Wysłane z mojego Lenovo A830 przy użyciu Tapatalka
  • 0

#6 grzes508

grzes508
  • Forumowicz
  • 172 postów
  • Skąd:Rzeszów / Zamość
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Type-S
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 07:18, 01.09.2016

Jeśli kolega dawno regulował zawory to w tym momencie zacząłbym od tego


  • 0

#7 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 07:23, 01.09.2016

Zawory na pewno do regulacji jeśli dawno, ale u mnie ingerencja w reduktor też znacznie pomogła. :-)
  • 0

#8 kammia

kammia
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Łódzkie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Accord
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:26, 01.09.2016

Na benzynie obroty stoją dobrze, na filmiku wyłączyłem gaz - słychać piknięcie po upływie odpowiedniego czasu. Na filmie przedstawiłem to tak - gaz - benzyna - gaz. Można zaobserwować.

 

Co do filtrów wszystkie są wymienione, przejechane na nich może po 3-4 tysiące kilometrów. Zawory były sprawdzane w kwietniu, ale widocznie muszę do nich zajrzeć. Skoczę tylko po szczelinomierz i wezmę się za to.

 

Ale czy to na pewno tylko zawory? Jeśli to byłaby wina źle wyregulowanych zaworów to chyba na benzynie też powinny falować? Chyba, że źle myślę.

 

Właśnie zbieram się z łóżka i jadę do hurtowni LPG, wezmę zestaw naprawczy reduktora, pozmieniam uszczelki i zobaczymy jak to będzie. Oczywiście wieczorkiem bądź jutro wezmę się za regulacje zaworów.


Użytkownik kammia edytował ten post 09:36, 01.09.2016

  • 0

#9 grzes508

grzes508
  • Forumowicz
  • 172 postów
  • Skąd:Rzeszów / Zamość
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Type-S
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:56, 01.09.2016

Nie no generalnie jeśli na benzynie nie ma problemu z obrotami to można by było wykluczyć zawory, ale jednak dla swojego spokoju mógłbyś do nich zajrzeć, chociaż upewnić się czy mają poprawne luzy. 

Ile już przejechałeś od ostatniej regulacji? i Jak długo występuje problem z obrotami? Rozpoczął się jeszcze przed ostatnia regulacją zaworów?


  • 0

#10 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 10:21, 01.09.2016

Tylko jak będziesz wykręcał reduktor, to najpierw czymś zaciśnij węże od płynu chłodniczego. Jak ja kiedyś jeszcze na początku "zabawy" z Hanią tego nie zrobiłem, to zalałem pół garażu :-P
Aaa, i pomocny w czyszczeniu tego szlamu może być zwykły SPRAY DO CZYSZCZENIA GAŹNIKÓW. Ja tym czyściłem i reduktor i przepustnice tak samo. Dostaniesz w każdym motoryzacyjnym. Nie drogie, a ułatwia pozbywanie się syfu.
.......
Wysłane z Lumia 930
  • 0

#11 toki

toki
  • Forumowicz
  • 1532 postów
  • Skąd:Lublin
  • Silnik:1,8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 24
Super

Napisano 10:37, 01.09.2016

a skąd pewność że Twoje czyszczenie wtrysków pozwoliło pozbyć  się nagaru i im pomogło? Sprawdzałeś na kompie ich czasy otwarcia? Dużo mają najechane?


  • 0

#12 kammia

kammia
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Łódzkie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Accord
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:38, 01.09.2016

Problem w pewnym stopniu ustąpił po przeczyszczeniu reduktora, zakupiłem zestaw naprawczy i obroty już nie falują tak jak wcześniej. Zobaczymy jutro od rana jak to będzie wyglądać. Ale wracając do odpowiedzi:

 

Nie no generalnie jeśli na benzynie nie ma problemu z obrotami to można by było wykluczyć zawory, ale jednak dla swojego spokoju mógłbyś do nich zajrzeć, chociaż upewnić się czy mają poprawne luzy. 

Ile już przejechałeś od ostatniej regulacji? i Jak długo występuje problem z obrotami? Rozpoczął się jeszcze przed ostatnia regulacją zaworów?

 

No właśnie tez się nad tym zastanawiałem, bo skoro obroty falują tylko na gazie to wina leży po jego stronie. Zajrzę do nich w sobotę, akurat wtedy mam dzień wolny. Chyba, że nie będę mógł spać jutro w nocy to najwyżej będę myszkował w garażu. 

Od ostatniej regulacji zaworów najechałem już jakieś 15-18 tysięcy kilometrów, dokładnie nie pamiętam. Problem z obrotami występuje od niedawna, przejechałem na tym jakieś 600 km max. Auto niestety jest mi potrzebne na trasie dom - praca - zakupy, wiadomo. A z problem walczę cały czas.

 

Tylko jak będziesz wykręcał reduktor, to najpierw czymś zaciśnij węże od płynu chłodniczego. Jak ja kiedyś jeszcze na początku "zabawy" z Hanią tego nie zrobiłem, to zalałem pół garażu :-P
Aaa, i pomocny w czyszczeniu tego szlamu może być zwykły SPRAY DO CZYSZCZENIA GAŹNIKÓW. Ja tym czyściłem i reduktor i przepustnice tak samo. Dostaniesz w każdym motoryzacyjnym. Nie drogie, a ułatwia pozbywanie się syfu.
.......
Wysłane z Lumia 930

 

Dzięki za wskazówkę, ale jestem już dawno po zabiegu no i faktycznie - o tym nie pomyślałem, zaczęło lecieć - ale pół garażu nie zalałem. Zdążyłem załapać, że coś jest nie tak jak zaczęło lecieć i od razu węże skierowałem do góry. Reduktor wyczyściłem, faktycznie było sporo nagaru. Osobiście czyściłem Rozcieńczalnikiem nitro i denaturatem. oczywiście trzeba  dorobić dziurkę w uszczelce bo jej nie było, ale to najmniejszy kłopot. Gdy już wszystko poskładałem do kupy wziąłem się za ponowny montaż reduktora, wszystko ładnie pięknie został mi tylko do wkręcenia czujnik temperatury. No i tu pojawił się problem. Prawie dokręciłem czujnik, w myślach mówię sobie - jeszcze jeden obrót i bach, czujnik temperatury się posypał. Gwint został w dawnym miejscu po śrubie od reduktora, a ja wsiadłem na rower i do hurtowni LPG po nowy czujnik. Wróciłem i musiałem znaleźć nowe miejsce na czujnik, udało się - poskładałem do kupy, zlutowałem kable i jest miodzio.

 

a skąd pewność że Twoje czyszczenie wtrysków pozwoliło pozbyć  się nagaru i im pomogło? Sprawdzałeś na kompie ich czasy otwarcia? Dużo mają najechane?

W jakimś stopniu z pewnością pomogło, być może nie w znaczącym - jednak coś tam dało, o ile dobrze wszyscy wiemy - wtryskiwaczy hana nie da się zregenerować. Sterownik podłączany był komputer przed zabiegiem i dwa tygodnie później. O ile dobrze pamiętam to czas otwarcia wtrysków się poprawił, jednak nie są to duże różnice, ale zawsze coś. Dokładnych danych Ci nie podam, bo wypadło mi z głowy. Wtryskiwacze mają najechane dokładnie od czasu montażu instalacji LPG - od 2011 roku  prawie 70 tysięcy.


Użytkownik kammia edytował ten post 18:41, 01.09.2016

  • 0

#13 Palo

Palo
  • Forumowicz
  • 473 postów
  • Skąd:Przysucha
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CH6
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:38, 01.09.2016

Daj znać rano jak tam sprawa wygląda.
Jak wyczyściłeś reduktor to proponuje jeszcze teraz.
Wymienić obydwa filterki (ja osobiście lotnej polecam Czaja FL-03), a lotnej to wszystkie chyba takie same, ja Lovato zakładam - ale wiadomo wedle uznania.
No i regulacja zaworków, i strojenie kompem odpowiednie - podczas jazdy, nie na postoju :-P
.......
Wysłane z Lumia 930
  • 0

#14 grzes508

grzes508
  • Forumowicz
  • 172 postów
  • Skąd:Rzeszów / Zamość
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Type-S
  • KM:190+
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CL9
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:44, 01.09.2016

Problem w pewnym stopniu ustąpił po przeczyszczeniu reduktora, zakupiłem zestaw naprawczy i obroty już nie falują tak jak wcześniej. Zobaczymy jutro od rana jak to będzie wyglądać. Ale wracając do odpowiedzi:

 

 

No właśnie tez się nad tym zastanawiałem, bo skoro obroty falują tylko na gazie to wina leży po jego stronie. Zajrzę do nich w sobotę, akurat wtedy mam dzień wolny. Chyba, że nie będę mógł spać jutro w nocy to najwyżej będę myszkował w garażu. 

Od ostatniej regulacji zaworów najechałem już jakieś 15-18 tysięcy kilometrów, dokładnie nie pamiętam. Problem z obrotami występuje od niedawna, przejechałem na tym jakieś 600 km max. Auto niestety jest mi potrzebne na trasie dom - praca - zakupy, wiadomo. A z problem walczę cały czas.

15-18 tys powiadasz, skoro jeździsz na gazie to akurat nie zaszkodzi wyregulować a będziesz miał przynajmniej pewność, że zawory są ok. Daj znać jak poszło


  • 0

#15 kammia

kammia
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Łódzkie
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Accord
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Coupe
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 08:22, 02.09.2016

Jak wyczyściłeś reduktor to proponuje jeszcze teraz.
Wymienić obydwa filterki (ja osobiście lotnej polecam Czaja FL-03), a lotnej to wszystkie chyba takie same, ja Lovato zakładam.


Rzecz jasna filterki od razu zmieniłem na nowe, bo szkoda zabrudzać od razu reduktor (który teraz jest czyściutki)
 
No i teraz kwestia tego czy ustało. Dziś rano nie było, aż takich problemów jak ówcześnie, widocznie wymiana membran i uszczelek w reduktorze znacząco pomogła, obroty nie spadają już tak bardzo - tylko po przygazowaniu i puszczeniu pedału gazu oscylują się w granicach 500 obrotów, gdzie silnik wytwarza mniejsze drgania niż wcześniej, spadnie do tych 500 obrotów i potem wszystko wraca do normy. Powtarzałem zabieg kilkunastokrotnie, gdzie z pół godzinki mi na to zleciało. Próbowałem i przy większym obciążeniu kręcąc do 5-6 tysięcy i przy mniejszym kręcąc do 2-3 tysięcy.
 
Jutro wezmę się za regulację zaworów, zobaczymy czy zda to jakiś rezultat.
 
Ogólnie teraz przyszło mi do głowy, że może czujnik ciśnienia znajdujący się przy filtrze fazy lotnej jest walnięty? No ale mimo wszystko ciśnienia na diagnostyce trzyma dobre, chociaż może z nim wynikać jakiś problem? Jak myślicie?

Użytkownik kammia edytował ten post 08:23, 02.09.2016

  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq