[Rudyol]

Acha nie noto ja kupie 94 V bo ja tam jak sam to smigam nim troche , do 180 max a z rodzina 120 Heh ale zima co prawda to nie beda takie prędkości

Użytkownik Rudyol edytował ten post 20:11, 30.08.2016

[kslavek]

Zeetexy to tanie opony, ale nie najtańsze chińczyki. Zauważ, że na tym znanym portalu są oferowane z roku 2015 za 144zł, coś za coś. Kolega z pracy ma i poleca, mieszka niedaleko mnie, dojazd pod górkę i powiedział, że nie było żadnych problemów na śniegu. Jakbym szukał najtańszych, ale znośnych, to bym kupił. Osobiście wolę niewiele dopłacić i wziąć Fuldy, które sam już sprawdziłem na innym aucie.

Co do indeksu nośności, to tak wyświetliło po wybraniu modelu auta.

[Pete]

91 to nie parametry dla acco. Min 94 i najlepiej V lub W.

91 V to jak najbardziej typowe parametry Accorda VII generacji.
Indeks nośności 94 to już opona XL, czyli wzmocniona, czyli bez sensu.
Dodatkowo w przypadku zimówek z indeksem prędkości spokojnie mozna zejść do H albo nawet do T - przepisy na to pozwalają.

[podlez]

dokładnie, najlepszą cechą tych zimówek-nalewek jest to że dają rade w zimowych warunkach.

[grzes508]

Jeździłem kiedyś Vectrą A przez  dwa sezony na nalewajkach zimowych, bardzo dobrze się jeździło, szła w śniegu jak trzeba, z wyważeniem nie było problemu.

Tak jak  wspomnieli koledzy, jeśli masz ograniczony budżet i zamierzasz spokojnie jeździć to polecam.

[wiran]

No ja slyszalem ,że na zimę to nie nadają się te nalewki wogóle bo są śliskie i może się bieżnik odklejać. Ja sam kupiłem felgi na których miałem 2 bieżnikowane z 2015 roku i jedna ma bicie i nie do wyważenia. Suma summarum kupuję komplet. Poleciałem budżetowo trochę ale też nie do końca. Dużo opini mają pozytywnych Imperia ecosport a cenna też super. 4 miesiące temu były nawet po 220zł.... Mowa o 225/40/18. Teraz trochę droższe ale i tak super cena zobaczymy czy rzeczywiście dają rade .

[Wlodar]

dokładnie, najlepszą cechą tych zimówek-nalewek jest to że dają rade w zimowych warunkach.

Tak dają ale taka dębica frigo i nie nalewka też dawała tylko co z tego jak na mokrym i na suchym była cienka jak barszcz.
Po drugie jakie teraz mamy zimy ? ,a jak już są to i tak w większości jedzie się po mokrym asfalcie ,,kopany śnieg to mało gdzie

Użytkownik Wlodar edytował ten post 16:11, 31.08.2016

[toki]

wiran, na zimę lepszy byłby wyższy profil,

[Kubus88]

Ja jako osoba między innymi związana ze sprzedażą tego powiem tyle, że połowa nalewek u mnie jest reklamowana właśnie na brak możliwości poprawnego wywazenia.

Są zadowoleni, np kolega z pracy, głównie ze względu na cenę.

Są niezadowoleni reklamujący, odzyskują $.

Są niezadowoleni ale jeżdżą bo raz tanio a dwa do 100km/h może i nie czuć...

Generalnie nie polecam, komplet nalewek vs najtańsze nowe opony to już nie duża różnica w typowych rozmiarach.

[wiran]

Nie zauważyłem ze tu chodzi o zimowe. Mój błąd. Napewno prof 50 /55

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[crony]

polecam kierowac sie opiniami ludzi ktorzy na nich jezdzili

 

jezdze na nalewkach juz 3 zimy i zlego slowa powiedziec nie moge, gryza snieg jak wsciekle wjade wszedzie gdzie sobie zamarze, tylko ze ja 85% km robie po miescie, wiec raczej przy predkosciach ponizej 100km/h, jakby sie zachowywaly na trasach z blotem posniegowym itp, nie mam pojecia, nie intersuje mnie to za bardzo, bo jak pisalem poruszam sie systemem praca-zakupy-dom

 

mam tez dwie nalewki letnie na przod kupione na probe nowe na ten sezon, tragedia totalna, plastikowa guma piszczy na prawie kazdym rondzie, lekko popada deszcz i przy mocniejszym dodaniu gazu przy ruszaniu zrywa przyczepnosc, albo strzelic ze sprzegla przy wrzucaniu dwojki i przyczepnosci nie ma dalej az do 6-7tys obrotow, niesamowite, tak gownianych opon jeszcze nigdy nie mialem

[okonek]

Witam,

Znajomy robi na sezon ok 20 tys.km i tylko śmiga na nalewkach i to chyba od kilku lat kupuje je do swoich aut (2 auta w domu ) i złego słowa nie może powiedzieć .. nie wiem jakie dokładnie ale mówi że z przyczepnością i hałasem jest naprawdę dobrze no i cena swoje robi ... i póki co nie zamierza zmieniać na inne markowe itp ...

Pozdrawiam

[TO-MASS]

Obyś z takiej dyskusji wyciągnął właściwe wnioski dla siebie. Wypowiedzi typu: "słyszałem że..." itp są tyle warte co nic.
Ja kupiłem bieżnikowane ok miesiąca temu, a to z pewnych kilku względów (ekonomicznych również).
Zaznaczę jednak że przechodziłem już przez kilka etapów ogumienia, GoodYear'y czy nowe Pirelli po ok 500zł/szt.
Suma sumarum wziąłem nalewki żeby sprawdzić jak duża jest różnica.
Problemów z wyważeniem nie było. Opony hamują dość przyzwoicie natomiast...
Nie wiem czy guma jest tak mięka, czy nadal mam za mało powietrza ale auto mi "myszkuje". Jest to efekt na tyle niebezpieczny, powodujący brak pewności przy prowadzeniu że już więcej tego typu opon nie kupię. Da się jeździć ale to nie jest to.
Auto zachowuje się jakbyś spuścił 50% powietrza i pokonywał slalom. Następuje opóźnienie reakcji układu kierowniczego.
Już szukam nowych opon. Przy okazji wrzucę felgi 17". Trafnego wyboru życzę

 

EDIT po dłuższym czasie użytkowania i jeszcze kilka uwag dla potomnych:

- ku mojemu zdziwieniu zimą nawet w głębokim śniegu dawały radę z innymi na zimówkach markowych. Choć bieżnik zupełnie nie zimowy to tak jak poprzednik pisał wręcz wgryzały się w śnieg,

- na mokrym jestem najwolniejszy :-/ - a tak na serio na mokrym auto ślizgało się jak gdybym po lodzie jechał co dla mnie dyskwalifikuje te opony do dynamicznej jazdy.

Użytkownik TO-MASS edytował ten post 13:04, 09.07.2017

[okonek]

Ja tylko pisze to co mowił kolega- sam obecnie też szukam opon ale nie nalewek także wiesz ...

Pozdrawiam