[dargo]

nie mam tempomatu

[kenczorf]

Rozmiar ten sam. Od wymiany problem z filmik poki co sie nie pojawil. Wolne obroty sa teraz wyzej niz wczesniej. Ciezko wyczuc ale jakies 800-900rpm. Jednak poszarpywanie przy spokojnej jezdzie wystepuje nadal

[Harmonia Akceptacja VI]

Mam to samo. Komp pokazuje mi czujnik spalania stukowego

[Seth]

to trzeba go wymienić i tyle

[kenczorf]

Ja właśnie biore od Wolka cały aparat bo już niemam pomysłu. Co oprócz kabli, świec, aparatu zapłonowego, TPS, MAP, krokowca, EGR, sondy może powodować lekkie szarpnie przy spokojnej jednostajnej jeźdźie?

Użytkownik kenczorf edytował ten post 23:06, 04.03.2017

[kslavek]

Instalacja LPG.

[kenczorf]

W jakim sensie? na PB jest to samo. Reset kompa i odpalenie auta na PB nic nie daje - teoria rozwalania map PB przez LPG upadło

[11111]

Mam ten sam problem od kilku miesięcy. Wymieniłem już : sondę, przepustnicę z czujnikiem temp, świece i przewody WN.

Kupiłem nową cewkę zapłonową, kopułkę i palec a w końcu wymieniłem też aparat zapłonowy.

A szarpanie i zamulenie po przejechaniu kilkudziesięciu km. dalej się pojawia.

Ale mam na to sposób:
Kiedy traci moc i zaczyna szarpać zwyczajnie gaszę auto na około 3 sekundy.

Robię tak już nawet w trakcie jazdy, oczywiście uważam żeby nie cofnąć za daleko kluczyka aby nie zblokować kierownicy.

Po tym zabiegu auto wraca do normy ładnie przyśpiesza i nie szarpie.

Mam do pracy 260km i pozostałe 200km przejeżdżam już bez tej przypadłości.

Czy może ktoś to zweryfikować i podzielić się opinią czy ten zabieg pomaga ?

Tracę już cierpliwość to tego auta

Użytkownik 11111 edytował ten post 17:37, 10.03.2017

[kslavek]

U mnie nie pomaga, a szarpie nawet na zimnym, tak jak na filmie w tym temacie kilka stron wcześniej.

[kenczorf]

Jeśli mówisz o moich postach to ja miałem dwa problemy. Pierwszy był taki, że raz na jakiś czas coś mu odbijało , chodził nie równo, nie wkręcał się i ogólnie problem z ruszeniem. Na to pomogła nowa przepustnica - ja obstawiam, że to był MAP, ale podobne objawy mógłby dawać TPS.

 

Drugi, to lekkie na prawdę lekutkie poszarpywanie przy jednostajnej jeździe. Nie przeszakdzające w użytkowaniu tylko denerwujące. Auto normalnie przyspieszało itp. Póki co, żonka testuje ale mówi, że od wymiany aparatu zapłonowego nie czuła tych szarpnięć. Przy okazji wyciągnąłem świece żeby sprawdzić czy nie uszkodzone ale wydają się ok. Wygląda chyba nawet na zbyt bogatą mieszankę ? 

 

 

Pasuje, żeby w końcu zaczęło wszystko normalnie działać bo silnik zdrowiutki. Na 4000km wciągnął tylko 1/4 stanu bagnetu z pomiędzy min a max oliwy 5w40

[kenczorf]

Niestety zbyt wczesnie się pochwaliłem - kobita twierdzi, że szarpniecia sa dalej odczuwalne. W zasadzie ja już niemam pomysłu. Jedyne co mi przychodzi do glowy to uwalony komputer. To by wyjasnialo dlaczeego jest to na PB i LPG oraz podczas normalnej jazdy jak i hamowaniem silnikiem...

[kslavek]

Proponuję odłączać wszystko po kolei i sprawdzać czy jest różnica w pracy silnika. Przydatny będzie interfejs OBD. Dużo elementów można tak wykluczyć, ale nie wszystkie. Cudów nie ma, w końcu coś wyjdzie.

[kenczorf]

1.8 99r niema OBD. Znalazlem tylko mala wtyczke z dwoma przewodami pod schowkiem blisko slupka. Co proponujesz odlaczac? Praktycznie wszystko jest nowe lub podmienione na inne. Chyba, ze cos pominalem?

[Sacrum]

Na klimie w 6gen czuć lekkie szarpniecie.
Zawory wyregulowane na tip-top?
Sonda lambda - działałeś coś w tym temacie?

Być może masz rozjechane "korekty" przez lpg. Odłączyć aku na 15min, wyłączyć lpg i pojeździć 100-200km na benzynie. Jak wystapi objaw jedno do myślenia mniej.

Wysłane z Tapatalk

[kenczorf]

Zawory wyregulowane. Problem zaczal sie 3 tyg po regulacji. Sonda nowa. Resetowalem PB. Zrobilem 20km i bylo ok. Zgasilem po czym odpalilem dalej na pb i juz szarpalo. Dlatego wykluczylem problem z LPG