[okonek]

Ja Panie/Panowie jestem po zamontowaniu springów Eibach na nowe OEM amotyzatory i powiem Wam ze do serii jest dużo twardziej, na postoju auto jest ciężko ugiąć ...no i efektu motorówki nie ma, wyglada bardzo ładnie...  

Dodam tylko ze wczesniej jezdziłem na gwincie H&R bez regulacji tłumienia (czerwone sprezyny) no i to był beton ... po przejechaniu 200 km powiedziałem nie nie dla mnie ..

[Mort91]

Witam

Od niedawna jestesm szczęśliwym posiadaczem accorda VII 2.0. Kilka dni temu kupiłem koła 18" 225/40 ET 45 i teraz planuję obniżyć troszkę auto tylko nie wiem jakie spreżynki wybrac. Co byście polecali do tego modelu z tymi kołami??. Odrazu mówię że nie chciał bym go obniżać jakoś bardzo tylko żeby ladnie wyglądał.

Użytkownik Mort91 edytował ten post 17:47, 08.08.2017

[ARTurde]

H&R albo Eibach - nie szedłbym w żadne inne.

6k km temu założyłem H&Ry na OEMowe amortyzatory - jestem bardzo zadowolony i zdecydowanie polecam.

Ponadto negatyw po założeniu krótszych sprężyn ma u mnie plus-minus 2.5° - widoczny gołym okiem, a mimo to (sprawdzałem tydzień temu) zero cięcia opon (wewnętrzna strona w nienaruszonym stanie - ADVANy V105 nabite do 2.7 bara), którego tak się obawiałem.

Pozdrawiam
- Artur

[Andrew1130]

A co myślicie o sprężynach firmy Vogtland?

[rem1k]

Myślę, że nie ma ci dramatyzować na temat marek. Każda sprężyna sprzedana na europejskim rynku będzie dobra. Różnica będzie w twardości, rzeczywistym obniżeniu, jakości wykonania, trwałości...h&r i eibach to najwięksi gracze na rynku. Ale innych marek też sporo, a co ciekawe Vogtland jest droższy od tych obu marek.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[crony]

a jamex? ktos tego uzywal?

[tarjei86]

Jamexy są dość miekkie. Szału nie robią, ale jak chcesz niskim kosztem zrobić lekką glebę - można kupować.

[Mort91]

No własnie na temat eibacha rożne piszą do tego modelu. Dla tego wolę zapytać bo chciał bym uniknąć efektu łódki. Aha i dodam ze posiadam gaz nie wiem czy ma to jakiś wpływ na dobór sprężyn.

Użytkownik Mort91 edytował ten post 14:16, 09.08.2017

[rem1k]

Na dobór sprezyn nie. Żaden producent nie przewidział obniżającej sprężyny do aut z instalacją lpg
Poszukaj zestawów 35/30, jest szansa, że będzie równo.
Co do eibacha i łódki.
Kumplowi sprzedałem eibacha do tourera z k24, siadł idealnie.
Mi h&r zrobił motorówka. Także reguły nie ma.


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Andrew1130]

Dlatego widziałem pare Acco na Vogtlandach i zaszło rowniutko. A one są sprężynami miekkimi. Vogtland współpracuje z Koni..

Myślę, że nie ma ci dramatyzować na temat marek. Każda sprężyna sprzedana na europejskim rynku będzie dobra. Różnica będzie w twardości, rzeczywistym obniżeniu, jakości wykonania, trwałości...h&r i eibach to najwięksi gracze na rynku. Ale innych marek też sporo, a co ciekawe Vogtland jest droższy od tych obu marek.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Vogtland kosztuje 750 zeta.. Czyli jest tańszy...😁😁

[crony]

a wiec tak, od jakis 3 tygodni jezdze na jamexach, chyba sie juz uklepaly, wiec pomyslalem ze napisze pare słow na ich temat,

ogolnie za ta cene bardzo fajna sprezyna, szukalem czegos nie zbyt twardego, zeby rodzina nie narzekala, a zarazem zeby sprezyna byla progresywna i dawala jakas tam namiastke sportowej w szybszej jezdzie po lukach, na serii byla tragedia, auto wychylalo sie w zakretach jak łodka, prawie szurajac lusterkami po asfalcie

 

i teraz tak, nastawilem sie dosc mocno nad vogtlanda, ale po poszukiwaniach okazalo sie ze niestety niedostepne, eibach, moj ulubieniec, niedostepne, H&R ponoc twarde i roznie potrafi usiasc, Apex, chyba u Fairfaxa, pingponguje, a tego to mega nie lubie, znaczy ze amorek nie pracuje jak powinien i szybko sie skonczy, na temat jamexa w turerze, nie znalazlem prawie zadnych informacji, ale pomyslalem ze za 430zl mozna zaryzykowac, najwyzej je wywale, no i niestety po zalozeniu, o ile siadlo rowno, to auto zrobilo sie dosc miekkie, spodziewalem sie ze bedzie miekko, bo znalem opinie o jamexach w innych autach, typu civic i w sumie myslalem ze bedzie spoko, miekko przy spokojnej jezdzie, ale dzieki progresywnej charakterystyce przy szybszej jezdzie beda sie usztywniac, a tu za przeproszeniem dupa, obnizone, lekko utwardzone, ale w szybszych zakretach dalej sie wygina jak wiadomo jaki rezus

 

otoz od jakiegos tygodnia sytuacja nagle sie zmienila, chyba sie uklepaly, ulozyly, polatalem troche po szybkich lukach i na prawde czuc ze im bardziej agresywnie wchodze w zakret to to auto bardziej sztywnieje, responsywnosc na ruchy kiera bardzo duza, jeszcze 2 tyg wczesniej auto w zakretach bylo mocno podsterowne, kuter rybacki normalnie a teraz wszystko sie zmienilo, przod zaciska sie w zakrecie do granicy przyczepnosci opon, jestem, zaskoczony ze taki karawan tak zmienil sie w prowadzeniu, dzieki tak taniej sprezynie, pingponga brak, trzeba na prawde trafic w nie zla dziure zeby poczuc dobicie amorka, ale w taka jame jak sie wpakowalem kilka razy ze obilo amorki to i na serii bym poczul, co do komfortu, to jest twardziej, sztywniej, nie ma co oszukiwac, komfort sie pogorszyl, musze unikac niektorych drog, bo trzeba tam zwalniac do 20km, ale to juz takie tragiczne drogi, ze tam to jedynie zony jazz na balonie daje rade

z reszta, zona sie przejechala accordem na tej feldze z obnizeniem i sama przyznala ze tragedii nie ma, jest po prostu sztwyniej, ale czuc ze amortyzatory pracuja i wbieraja nierownosci, dziury czy poprzeczne nierownosci juz sie odczuje i trzeba troche zwolnic, tak samo jakies przejazdy kolejowe, trzeba zwolnic bo mimo ze nic nie dobija, to jednak czuc ze sztywno

 

co do efektu wizualnego, pomierzylem wszystkie nadkola przed i po obnizeniu, z tylu od nadkola do ziemi mierzac przez os koła jest 65,3cm, z przodu 64,3cm, przed obnizeniem tyl 68,3cm, przod 67,7cm, nie wiem dla czego na fotce z boku wydaje sie moze minimalnie jakby tyl byl nizej, ale na zywo tego nie widac, zalezy pewnie jeszcze ile paliwa jest w bakach, ja mialem tak mniej wiecej polowe lpg i ponizej polowy benzyny, pewnie jakbym mial full to tyl mi troszke jeszcze usiadl, aha i ja mam automata, wzialem sprezyny do 2.4, pozniej pomyslalem ze moglem wziac do 2.0 zeby na pewno nie bylo motorowki, ale teraz widze wybor jednak byl dobry, nie wiem jakby sie prowadzilo na takiej sprezynie od 2.0, haka nie mam i nie planuje,

 

nie mam zdjecia dobrego zeby pokazac jak to teraz wyglada, auto jest u lakiernika, jak odbiore to cos tam jeszcze wrzuce, podsumowujac juz ten przy dlugi wywod, na prawde polecam, za te pieniadze nie ma sie do czego przyczepic, nie gwarantuje tylko ze kazdemu usiadzie tak jak mi, podejrzewam ze zalezy to od stanu amortyzatorow, u mnie maja przebieg 140tys km, wiec to tez pewnie ma znaczenie, no i automat tez troche waży,

wrzucam na razie takie, jak odbiore od lakiernika, to zatankuje go do pelna i wrzuce kolejne fotki,

https://naforum.zapo...d7f212.jpg.html

https://naforum.zapo...f44813.jpg.html

 

mam nadzieje ze te wypociny troche pomoga, bo z tourerami jest ciezko cos znalesc

[Sahar]

Jakieś dwa tygodnie temu zakupiłem Eibachy,auto siadło idealnie po montażu 
Ja moge polecić Eibachy do sedana.

[Cendlu]

Myślę, że lepszego tematu nie znajdę, a z waszą wiedzą może uzyskam jakąś pomoc:)

Kupiłem accorda w wersji comfort zrobiony na pakiet type s i pewnie też go ktoś obniżył. Po 3 latach stukaly amory i podczas jak byłem za granica ojciec w ramach "prezentu" i założył seryjne Kayaby.. Po 2 latach teraz zaczynają siadać sprezyny z tyłu.

Pyt 1. Jakie jest "seryjne" obniżenie od Hondy na sparingi? - 30?

Pyt 2. Jeśli zdecyduje się na Eibacha -30 to seryjny amor może zostać?

Pyt 3. Lepiej wymienić cały komplet sparingów czy można sam tył gdy przód jest w idealnym stanie?

Mam nadzieje, że ktoś okaże dobre serce i pomoże

[Ślepak]

1. Tak -30

2. Ponad dwa lata śmigam na eibachu, a mam jeszcze oryginalne amortyzatory i 260 tyś przelotu. Tylko drogie trochę lepsze niż w PL. Także wszystko kwestia w jakim stanie masz amorki, KYB to już nie Japan jak jeszcze 15 lat temu.... 

3. Sprężyny zawsze wymienia się kompletami. Ale każdy robi to co uważa, nie raz dzwoniono do mnie czy sprzedam 2 klocki na koło i jedną tarczę bo z drugiej strony Panie igła    

[Sebaj]

a wiec tak, od jakis 3 tygodni jezdze na jamexach, chyba sie juz uklepaly, wiec pomyslalem ze napisze pare słow na ich temat,
ogolnie za ta cene bardzo fajna sprezyna, szukalem czegos nie zbyt twardego, zeby rodzina nie narzekala, a zarazem zeby sprezyna byla progresywna i dawala jakas tam namiastke sportowej w szybszej jezdzie po lukach, na serii byla tragedia, auto wychylalo sie w zakretach jak łodka, prawie szurajac lusterkami po asfalcie

i teraz tak, nastawilem sie dosc mocno nad vogtlanda, ale po poszukiwaniach okazalo sie ze niestety niedostepne, eibach, moj ulubieniec, niedostepne, H&R ponoc twarde i roznie potrafi usiasc, Apex, chyba u Fairfaxa, pingponguje, a tego to mega nie lubie, znaczy ze amorek nie pracuje jak powinien i szybko sie skonczy, na temat jamexa w turerze, nie znalazlem prawie zadnych informacji, ale pomyslalem ze za 430zl mozna zaryzykowac, najwyzej je wywale, no i niestety po zalozeniu, o ile siadlo rowno, to auto zrobilo sie dosc miekkie, spodziewalem sie ze bedzie miekko, bo znalem opinie o jamexach w innych autach, typu civic i w sumie myslalem ze bedzie spoko, miekko przy spokojnej jezdzie, ale dzieki progresywnej charakterystyce przy szybszej jezdzie beda sie usztywniac, a tu za przeproszeniem dupa, obnizone, lekko utwardzone, ale w szybszych zakretach dalej sie wygina jak wiadomo jaki rezus

otoz od jakiegos tygodnia sytuacja nagle sie zmienila, chyba sie uklepaly, ulozyly, polatalem troche po szybkich lukach i na prawde czuc ze im bardziej agresywnie wchodze w zakret to to auto bardziej sztywnieje, responsywnosc na ruchy kiera bardzo duza, jeszcze 2 tyg wczesniej auto w zakretach bylo mocno podsterowne, kuter rybacki normalnie a teraz wszystko sie zmienilo, przod zaciska sie w zakrecie do granicy przyczepnosci opon, jestem, zaskoczony ze taki karawan tak zmienil sie w prowadzeniu, dzieki tak taniej sprezynie, pingponga brak, trzeba na prawde trafic w nie zla dziure zeby poczuc dobicie amorka, ale w taka jame jak sie wpakowalem kilka razy ze obilo amorki to i na serii bym poczul, co do komfortu, to jest twardziej, sztywniej, nie ma co oszukiwac, komfort sie pogorszyl, musze unikac niektorych drog, bo trzeba tam zwalniac do 20km, ale to juz takie tragiczne drogi, ze tam to jedynie zony jazz na balonie daje rade
z reszta, zona sie przejechala accordem na tej feldze z obnizeniem i sama przyznala ze tragedii nie ma, jest po prostu sztwyniej, ale czuc ze amortyzatory pracuja i wbieraja nierownosci, dziury czy poprzeczne nierownosci juz sie odczuje i trzeba troche zwolnic, tak samo jakies przejazdy kolejowe, trzeba zwolnic bo mimo ze nic nie dobija, to jednak czuc ze sztywno

co do efektu wizualnego, pomierzylem wszystkie nadkola przed i po obnizeniu, z tylu od nadkola do ziemi mierzac przez os koła jest 65,3cm, z przodu 64,3cm, przed obnizeniem tyl 68,3cm, przod 67,7cm, nie wiem dla czego na fotce z boku wydaje sie moze minimalnie jakby tyl byl nizej, ale na zywo tego nie widac, zalezy pewnie jeszcze ile paliwa jest w bakach, ja mialem tak mniej wiecej polowe lpg i ponizej polowy benzyny, pewnie jakbym mial full to tyl mi troszke jeszcze usiadl, aha i ja mam automata, wzialem sprezyny do 2.4, pozniej pomyslalem ze moglem wziac do 2.0 zeby na pewno nie bylo motorowki, ale teraz widze wybor jednak byl dobry, nie wiem jakby sie prowadzilo na takiej sprezynie od 2.0, haka nie mam i nie planuje,

nie mam zdjecia dobrego zeby pokazac jak to teraz wyglada, auto jest u lakiernika, jak odbiore to cos tam jeszcze wrzuce, podsumowujac juz ten przy dlugi wywod, na prawde polecam, za te pieniadze nie ma sie do czego przyczepic, nie gwarantuje tylko ze kazdemu usiadzie tak jak mi, podejrzewam ze zalezy to od stanu amortyzatorow, u mnie maja przebieg 140tys km, wiec to tez pewnie ma znaczenie, no i automat tez troche waży,
wrzucam na razie takie, jak odbiore od lakiernika, to zatankuje go do pelna i wrzuce kolejne fotki,
https://naforum.zapo...d7f212.jpg.html
https://naforum.zapo...f44813.jpg.html

mam nadzieje ze te wypociny troche pomoga, bo z tourerami jest ciezko cos znalesc

Również jestem zadowolony z Jamexow i podpisuje sie pod twoimi słowami. U mnie 2.4, AT, gaz,hak i siadł równo. W koncu auto wyglada tez jak powinno- koniec z kozą. Jedyne czego żałuję to to, że tak dlugo zwlekałem.
Kąty na tyle -1.3 i -1.4 stopnia.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik Sebaj edytował ten post 09:24, 20.07.2018