Może coś źle mierze lub sprawdzam.
Wykasowałem błąd ELM i błąd wyskoczył przy ponownym uruchomieniu. Przejechałem się i dolałem 150 ml oleju - błąd nadal jest.
Dolałem jeszcze 50 ml i tak:
- po minucie od unieruchomienia silnika na bagnecie jest ok 55 %
- po 3 minutach jest około 80 %
- po dwóch godzinach minimalnie powyżej górnego oczka.
pomijam błąd wynikający z położenia auta bo zawsze jest na równym i idealnie w tym samym miejscu.
Gdzieś czytałem, żeby pomiar robić 5 minuty po zgaszeniu silnika i wtedy mam na bagnecie 85% wiec teoretycznie poprawnie