[Heromin]

Dobry wieczór, wyżej wymienione preparaty są alternatywą dla lubryfikacji, z tą różnicą że aplikuje się je odpowiednio do gazu i do benzyny, do gazu co 10 tys km, pytałem instalatora gazu, co o tym sądzi, to odradzil to rozwiązanie na podstawie współpracy z warsztatem montujacym i serwisujacym instalacje lpg w Niemczech, czyli brudne i niedrozne wtryski gazu, co o tym sądzą forumowicze, jeśli komukolwiek znany jest temat tych preparatów?
https://www.teileon....-164::1425.html

Użytkownik Heromin edytował ten post 19:50, 27.07.2016

[Bojar]

Każdy kto posiadał system brudzenia wywalal go bardzo szybko... Niestety to nic nie pomaga a jedynie często wywołuje problemy

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[Heromin]

Dodatek do zbiornika z LPG + dodatek do paliwa
Niemiecka firma Tunap opracowała zestaw dodatków, który zastępuje tradycyjny układ lubryfikacji gniazd zaworowych. Raz na 10 tys. km aplikuje się go do zbiornika z LPG (opakowanie jest pod ciśnieniem, wystarczy wpiąć go do zaworu do tankowania LPG). Uzupełnieniem jest płynny dodatek do benzyny (należy go dolewać do baku). System nie wymaga montażu dodatkowej instalacji - co 10 tys. km kupuje się zestaw dwóch środków.
Koszt zestawu: ok. 200 zł.
Byłem skłonny to zaaplikowac, ale wierzę panu instalatorowi od gazu, i zrezygnowałem z tego. Z drugiej strony, jak głębiej poszukać, to podobno są wyniki badań tego preparatu, że zostawia ochronną warstwę na zaworach

Użytkownik Heromin edytował ten post 20:03, 27.07.2016

[kslavek]

Szkoda kasy. Takie wynalazki schodziły kiedyś, jak jeszcze instalacje LPG nie były tak popularne. Dzisiaj samochody mają już przejechane 10-15 lat na LPG i kondycja silnika taka jak na Pb. Przy odpowiednio dobranej sekwencji i regularnych przeglądach możesz spać spokojnie.

[Heromin]

Też tak myślę, owszem była pokusa zamontowania lubryfikatora lub zaaplikowania tego preparatu ale górę wziął zdrowy rozsądek i opinie ludzi z forum oraz wspomnianego instalatora gazu, nie będę więc żadnych dodatków tego typu zakładał. Posiadalem Kie Pride jeszcze na drugiej generacji instalacji i bez większych problemów zrobiłem na niej prawie 300 tys kilometrów,a instalacja była założona przy 70 tys i nie było żadnego lubryfikatora,nie wspominajac o tym, że zawory nie były regulowane i sprawdzane ani razu. Blachy zgniły a silnik był nadal w dobrej formie.
Accordem póki co zrobiłem na razie około 5 tys na gazie i jest ok. Jestem zadowolony z montażu, mocy oraz ze spalania. Tutaj jednak zawory będę kontrolował oraz robił przegląd instalacji co 10 lub 15 tys jak to jest wymagane, wkrótce napiszę jaki warsztat zakładał instalację i jakie podzespoły zostały wstawione. Jako, że głównie tankuje gaz w Niemczech i tutaj robię większość kilometrów, to serwis gazowy zalecił robić przeglądy nie co 10,lecz co 15 tys kilometrów ze względu na lepszej jakości gaz w Niemczech. Swoją drogą, robię tu na zbiorniku trochę więcej kilometrów jak na zbiorniku zatankowanym w Polsce. Będę dalej to obserwował i porównam sobie, tym bardziej że za tydzień szykuje mi się wyjazd do Polski. Uwagami podzielę się na forum.

Użytkownik Heromin edytował ten post 23:06, 27.07.2016

[muzyczka]

Dodatek do benzyny który czyści wtryski .... Auto posiadające instalację LPG pracuje około 5%  na benzynie .... czyli jak auto będzie jeździło normalnie 100 lat  to 5 lat przejeździ na benzynie , przypominam że niektóre auta na samej benzynie jeżdżą po 25 lat i złomowanie ,i nikt nie lał nic do czyszczenia wtrysków...
LPG  to już inna bajka kiedyś tankowałem tylko na jednej stacji "u Zdzicha "  aż do pewnego tankowania,  w gazie był olej albo nie wiadomo co, ponieważ wtryski nie trzymały lpg , rozerwało mi obudowę filtra powietrza a mam sekwencję, auto rano jak się przełączało gasło i nie mogłem od razu odpalić tylko kręciłem dłużej kilka razy... Lpg się skończyło i zatankowałem na orlenie....i wszystkie "usterki "  same się naprawiły a myślałem że mam coś nie tak z instalacją... Co do ilości przejechanych km to ciężko określić w mieście... bo jak jeżdżę po Warszawie obwodnicą to pali 3 litry mniej ....jak jestem u teściowej  to pali litr więcej niż w trasie ...