[jablonvioline]

Witam!
Mam pytanie dotyczące dystansów. Byłem u znajomego mechanika, który w szczególności zajmuje sie kolami i zawieszeniem. Zapytalem go o techniczne sprawy dotyczące założenia na mój samochód dystansów. Pierwsze co mi odpowiedzial to to że bardzo odradza zakladanie dystansów. Oprócz dwóch zalet czyli poprawienia warunków jezdnych i wizualnych samochodu są same wady. Z takich najpoważniejszych jakie mi wymienił to:

1) szybsze zużywanie sie elementów zawieszenia, w szczególności łożysk
2) mogą sie pojawić jakieś dziwne wibracje podczas jazdy

A jeżeli bardzo się chce, to założyc można jedynie jakieś markowe dystanse które kosztują ok 900-1000 zł (o ile dobrze pamiętam np. marki DW), ale to i tak nie jest wskazane.
Ogólnie powiedział, że jeżeli producent zastosował taki a nie inny rozstaw kół to taki powinien zostać i każda w to ingerencja jest szkodliwa.

Mechanik jest godny polecenia, ale mimo wszystko to tylko jedno zdanie, więc czekam na Wasze opinie - jakie są wady i zalety założenia dystansów? Jak to sie ma chociażby do tego co napisał Jarek:
"Specjaliści twierdzą, że rozstaw kół można/ powinno/ się powiększyć max 1% w stosunku do fabrycznego. Taka zmiana teoretycznie nie ma wpływu na zużycie elamentów zawieszenia".[/b]

[ToMala]

Ad.1 Teoretycznie tak, bo dalej od łożyska masz koło, robi się dźwignia i łożysko zaczyna pracować też na boki. Praktycznie, miałem w Seicento na przedzie 17mm na tyle 11mm i cóż, ciężko powiedzieć, bo tam tylne łożyska się zużywały niezależnie od tego, przednich nei ruszałem przez 6lat
Ad.2 to prawda, rozwiązanie to ważyć koła wraz z dystansami, jak są dobrze spasowane i dobrze skręcone to będzie OK, aczkolwiek większa dziura, przestawienie się położenia (więcej ruchomych względem siebie elementów) i zaczyna bić - im większe koło tym gorzej (w Seju miałem 13x7").

Markowe nie markowe, różnią się właśnie jakością (ciasnotą) wykonania, materiałem (twardością), jak masz dobrego rzemieślnika samochodowego, który wie o co chodzi, to zrobi Ci tak samo dobre. Do tego musisz kupić dłuższe (przez co bardziej obciążone) szpilki lub śruby (jeszcze gorzej)

Ogółem, wolałbym poszukać fajnych felg od Civica (Sport lub Type R), mają ET45, a więc mniejsze o 10mm na stronę (koła o 10mm bardziej na zewnątrz) niż się bawić w dystanse.

[Glinuś]

Było i coś tutaj:
http://www.accordklu...hlight=dystanse

[malin_f1]

felgi z ET 45 i jest malina mam takie i jest malinowo

[jablonvioline]

Hehehe...kupić felgi z ET45 to sam jestem na tyle mądry i wiem o tym....powiedzcie co zrobić jak sie podobają i się człowiek napalił na felgi o ET55 ? :-/

[malin_f1]

zmienić samochód na taki żeby te felgi podeszły i pasowały

[shine]

Nic, po prostu felgi bedziesz miał bardziej schowane, ale beda takie jak Ci sie podobaja

[jablonvioline]

Zmienić samochód? - nie wchodzi w grę (dobry żart ). Koło schowane w nadkolu - nie wchodzi w grę również, ponieważ wizualny aspekt osadzenia kola w nadkolu jest dla mnie bardzo ważny. Samochód na ładnych felgach, ale schowanych w nadkolu traci jak dla mnie na atrakcyjności.
Ale ogólnie nie ma sie co martwić, decyzja zapadła. Właśnie sfinalizowałem zakup wcześniej upatrzonych ENKEI Honda Civic Type-r EP3 17" ET45 Nie muszę dodawać, że ET mi sie bardzo podoba jak i sama felga! Po zmianie na letnie opony postaram sie zrobić parę fotek i wrzucić na forum (szczególnie dla ToMali :-> )

Dodam , iż marzy mi się jeszcze obniżenie zawiechy o jakieś 3 cm. Wtedy dopiero osiągnę swój ideał! Ale na razie z kasą krucho...

[Mikolaj]

jablonvioline, bedzie super

[ToMala]