Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VI

Przegrzewający się silnik ,nietypowy problem?

VI przegrzewanie temperatura

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
53 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 22:11, 01.07.2016

Niestety mam bardzo dziwny problem, podobny do tego o czym tu piszecie, ale jednak nieco inny. Wyjaśnię od początku.

To było około tydzień wcześniej:

Dziś po chwilowej jeździe 160-180km/h temperatura silnika wzrosła zauważalnie powyżej połowy (zazwyczaj jest poniżej połowy), na zewnątrz temperatura 32-34 st. C (tak wskazywał komputer). Zjechałem na pobocze, zauważyłem wyciek płynu ze zbiornika wyrównawczego oraz z korka chłodnicy. Chwilę odczekałem (kilkanaście minut), odkręciłem korek (okazało się, że trochę za wcześnie, więc i było trochę pary i wody pod ciśnieniem). Odczekałem kolejne minuty, aby silnik się ostudził, a następnie wróciłem (30 km) przy obrotach 1,5-2 tys. oraz z ogrzewaniem na maksa. Temperatura już była w porządku.

Z tego względu zmieniłem płyn chłodniczy (oproznilem korkiem spustowym). Potem przejechałem ok 240 km po mieście (w ok 2 dni, słoneczna pogoda) i nie oszczedzalem auta. Wskazania temperatury były takie jak zwykle, wiec pomyślałem, że problem ustal.

Dzis sobie zrobiłem trasę ok 100 km, prędkość średnio koło 100 km/h a potem ok 160 km/h. Później znowu ok 100 km/h, po czym zauważyłem że wskazówka temperatury jest na 3/4 poziomu (zauważalnie ponad połowę). Ewidentnie ten sam problem co wcześniej. Zajrzałem pod maskę, znowu trochę wywalilo płynu przez zbiorniczek wyrównawczy. Może to był nadmiar, bo poziom na chłodnym po wymianie potrafił być trochę ponad max.

Najgorsze jednak jest to, że po podłączeniu OBD wyszło, że temperatura płynu chłodniczego/chłodnicy wynosi 115 stopni C, a wentylatory stały w miejscu!!! W międzyczasie oczywiście wskazówka ponad połowę (3/4). Do jasnej cholery co to ma być? Jak potem włączylem klime, to się zalaczyly ale gdy ja wyłączyłem to standardowo się również wylaczyly. A tutaj czekają chyba aż uszczelka pod głowica pójdzie. Szczerze to długo nie czekałem na załączenie tych wentylatorów, ale na pewno minute lub dwie (np jak sprawdzałem temperaturę przez OBD).

Co najciekawsze, później poczekalem sobie (wyłączyłem silnik aż się ostudzi) i ku mojemu zdziwieniu wentylatory załączaly się równo koło 97-98 st. C i temperatura spadała prawidłowo do ok 90 - czyli nagle wszystko zaczęło działać wg mnie tak jak powinno. Rękoma sprawdzałem węże i chłodnice - wydaje mi się, że termostat prawidłowo działa. Korek chłodnicy chyba też skoro "wypuścił" ten nadmiar.

Błagam o pomoc co to może być! :(

Silnik ponad rok temu był remontowany, od tego czasu nie bierze nic oleju, olej wymieniany dzień przed tą ostatnią akcją.

Podejrzewam:
korek chłodnicy (ale co on by miał do zalaczenia wentylatorów),
czujnik temperatury (który widocznie nie daje dobrego sygnału by załączyć wentylatory, ale w sumie w trakcie jazdy chyba aż takiego wpływu nie mają, żeby temperatura miała mi podejść do 3/4, no i przecież chwilę potem działaly prawidłowo przy ok 98 st C).
  • 0

#17 Srebrny

Srebrny
  • Forumowicz
  • 694 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9 sedan
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 06:16, 02.07.2016

Napisałem Ci radę, nie wymieniaj płynu obserwuj, to wymieniłeś płyn, czyli wydałeś niepotrzebnie pieniądze. Zaklinanie rzeczywistości nic nie pomoże, nawet jak wymienisz płyn na wodę święconą. Diagnoza powinna iść w kierunku uszkodzonej uszczelki podgłowicznej. Udaj się do jakiegoś porządnego warsztatu, test na obecność spalin w płynie chłodzącym.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
  • 0

#18 Statom

Statom
  • Klubowicz
  • 7195 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 87
Wzorowa

Napisano 08:06, 02.07.2016

Hej :)
Skoro raz działa ok, a raz nie, to być może przyczyna leży gdzieś w kabelkach/złączkach/przekaźnikach?

Pozdrawiam
Tomek

wysłane z fona
  • 0

#19 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 22:55, 04.07.2016

@Srebrny, koszt płynu chłodniczego to nie poważny wydatek, to maks. 50 zł, a wymiana nigdy nie zaszkodzi, nawet jeśli miałbym ten płyn zlać i na nowo wlać nowy. Utwierdza mnie to w przekonaniu, gdy spojrzę tylko na ten rdzawy kolor starego płynu. Uszczelka to nie jest na pewno - moc jest, nic się nie miesza z płynem chłodniczym ani olejem, nic nie kopci, nawet jak lecę pod czerwone pole, oleju nie bierze - słowem: miód-malina.

 

@Statom, Wyczyściłem przewody masy pod maską benzyną i użyłem specjalnego preparatu poprawiającego styki. Może coś to da, ale szczerze w to wątpię - w sumie trochę troski o auto nie zaszkodzi :D. Ciężko też ocenić, bo np. dziś temperatura po ostrym katowaniu, po zatrzymaniu się podchodziła do maks. 107 st. C (zazwyczaj nieco mniej), a wskazówka na desce nie dochodziła do połowy, gdy wentylator już potrafił się załączyć (więc tu się nie martwię, mimo czasem wysokiej temperatury, oscylującej koło 100 st.). Dlatego właśnie, żeby sprawdzić w 100% musiałbym pojechać na trasę ok. 100km i to przy prędkości min 100km/h - czyli nie jest tak łatwo. ;) Sprawdziłem bezpieczniki wszystkie i też raczej wszystko okej (choć są jakieś takie ogromne "moduły" w obudowie bezpieczników od m.in. włączenia wentylatorów, ale nie wiem czy to się wypina).

 

Postaram się powalczyć z tym sam, bo mechanicy nie wiedzą i by najpierw wymienili termostat (pewnie dlatego bo koszt nieduży), a chcę też samemu się "poduczyć" z mechaniki. Dalsze losy przedstawię w temacie "Wymiana płynu chłodniczego - kilka pytań", więc jeśli ktoś chce pomóc to zapraszam, bo zadałem tam "kilka" pytań - będę wdzięczny. :)

 

Dziękuję.


Użytkownik Gr3at edytował ten post 23:03, 04.07.2016

  • 0

#20 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 07:21, 05.07.2016

Podczas jazdy chłodnica się chłodzi pędem powietrza a nie wentylatorami.  Jak wywala płyn chłodniczy to bym obstawiał uszczelkę pod głowicą. Możesz jeszcze sprawdzić czy gdy się przegrzewa to czy dolny wąż jest gorący czy zimny.


Użytkownik h1tman edytował ten post 10:42, 05.07.2016

  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#21 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 10:31, 05.07.2016

@h1tman, masz rację ogólnie, ale sporadyczne wywalanie płynu może być skutkiem zapowietrzonego układu, a pęd powietrza zazwyczaj studzi auto, ale problem pojawia się właśnie po dłuższej trasie, po wjeździe do miasta. Węże oba gorące. Dziś postaram się go po raz kolejny odpowietrzyć.

 

To jest moja teoria:

1. Wywala płyn po ostrym rozgrzaniu w trasie, bo zapowietrzony układ.

2. Przez ubytek płynu i lekkie zapowietrzenie, czujnik wentylatorów nie dostaje już prawidłowego odczytu temperatury.

3. Po wjeździe do miasta wentylatory się z tego powodu nie włączają, a silnik się grzeje, bo wentylatory się nie uruchamiają.

 

Jak odpowietrzenie nie załatwi sprawy to chyba podejmę się samemu wymiany termostatu (może się do końca nie otwierać przy większych temperaturach)...


Użytkownik Gr3at edytował ten post 10:31, 05.07.2016

  • 0

#22 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 11:26, 05.07.2016

Ja miałem uszkodzony temostat i płynu nie wywalało nigdy a auto się przegrzewało - ale miałem dolny wąż chłodny.

Według mnie zapowietrzenie nie ma nic do wywalania płynu no bo czemu by miało - powietrze jest ściśliwe i nie spowodowało by takiego wzrostu ciśnienia.

 

Dwóch moich kumpli też miało problem z wywalaniem płynu i męczyli się, wymieniali płyny, termostaty, węże a dopiero wymiana UPG z planowaniem głowicy rozwiązała problem.

 

Kolejną sprawą jest to, że w Hondach układ w miarę dobrze się sam odpowietrza.


Użytkownik h1tman edytował ten post 11:27, 05.07.2016

  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#23 accord034

accord034
  • Klubowicz
  • 3481 postów
  • Skąd:Wilkowice, Bielsko
  • Silnik:K24
  • Wersja:TypeS
  • KM:200 i troszki
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 22
Super

Napisano 11:54, 05.07.2016

Podmień z kimś korek chłodnicy. Nie pamiętam o co z tym chodziło ale też było coś z przegrzewaniem.
  • 0

#24 Thunder

Thunder
  • Forumowicz
  • 275 postów
  • Skąd:Opolskie
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 19:52, 05.07.2016

Korek chłodnicy reguluje ciśnienie. Już od dawien dawna wiadomo, że kiedy temperatura cieczy sięga 100 stopni to ciecz zaczyna wrzeć. A jeżeli ciecz jest poddana ciśnieniu wyższym niż atmosferyczne to wrze ponad 100 stopni. Tak też działa korek chłodnicy. Jak sie rozgrzewa to zamyka dopływ dzięki czemu wytwarza się ciśnienie i ciecz może osiągnąć wartość pod 100 stopni bez wrzenia. Jeżeli korek jest wadliwy nie wytworzy ciśnienia i ciecz chłodząca zabulgocze już przy ok 90stopni i zacznie wywalać.
Oczywiście proszę się nie sugerować wartościami, bo podałem je tylko przybliżając sytuację.

Użytkownik Thunder edytował ten post 19:55, 05.07.2016

  • 0

#25 Srebrny

Srebrny
  • Forumowicz
  • 694 postów
  • Skąd:Polska
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2000
  • Nadwozie:CG9 sedan
Reputacja: 13
Dobra

Napisano 10:57, 06.07.2016

Bez krytykanctwa. Korek nie tworzy ciśnienia, tak jak swego czasu w dyskusji o ciśnieniu oleju, panewki nie tworzą ciśnienia.

Powiedzmy, że wiemy o rozszerzalności cieplnej. Wraz ze spadkiem temperatury wszystko się kurczy, a ze wzrostem rozszerza. I w tych cyklach pracuje układ chłodzenia silnika: rozgrzewa się i stygnie. Ciśnienie ma wpływ na temperaturę wrzenia wody i tak jak byś chciał ugotować jajko nad morzem pójdzie Ci szybko pod normalnym ciśnieniem atmosferycznym 1014 hPa temperatura wrzenia wody wynosi 100 stopni Celsiusza, ale już nawet na Rysach pójdzie Ci gorzej. Ciśnienie atmosferyczne na Rysach spada poniżej 800 hPa i temperatura wrzenia wody to lekko ponad 90 stopni C. a na Mount Everest spada do 310 hPa i woda wrze w temp 68 stopni C.No pewnie słyszałeś jakie kłopoty mają Himalaiści z przygotowaniem płynów (posiłków) w wysoko położonych obozach.

Pod zwiększonym ciśnieniem 1,4 hPa woda wrze w temp 110 stopni C.

Gdyby układ chłodzenia był otwarty mielibyśmy do czynienia z dużymi stratami płynu, dlatego się go zamyka korkiem i tu masz rację że korek reguluje ciśnienie w układzie. Gdy ciśnienie przekroczy 1,5 bara otwiera się i przepuszcza płyn w tym wypadku do zbiorniczka wyrównawczego. Stygnąc mamy do czynienia z procesem odwrotnym, ciecz się kurczy , a ponieważ pozbyliśmy się części płynu powstaje podciśnienie i tu jest druga rola korka. Gdy podciśnienie osiągnie wartość 0,92 bara otwiera się zawór i zostaje zassany płyn ze zbiorniczka wyrównawczego. w normalnych warunkach w układzie panuje ciśnienie  1,4 bara , a temperatura 110 stopni C. Dlatego zawsze jest ostrzeżenie nie otwieraj korka chłodnicy przy rozgrzanej chłodnicy ponieważ płyn rozgrzany do 110 stopni w zetknięciu się z normalnym ciśnieniem atmosferycznym 1,013 bara gwałtownie wrze rozbryzgując do koła.

Jeżeli przegrzejemy silnik  i dojdzie nawet do wrzenia, cześć płynu przejdzie do zbiorniczka i jeżeli zatrzymany silnik nie otworzymy korka, to wraz ze stygnięciem para zawarta  w układzie skropli płyn się skurczy, a układ zassie płyn ze zbiorniczka ( jeżeli proces był długotrwały i gwałtowny część płynu na pewno utracimy bo wywali ze zbiorniczka)

Wniosek: jeżeli wywaliło płyn nie otwieramy korka, czekamy, aż ostygnie silnik i zassie to co jest w zbiorniczku. Jeśli korek jest sprawny, a nie zassie no to wiadomo co....


Użytkownik Srebrny edytował ten post 10:59, 06.07.2016

  • 0

#26 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 14:08, 06.07.2016

Dzięki wszystkim za odpowiedzi :)

Przejechałem wczoraj ponad 50km po mieście, przy temperaturze ok 25 st C. Maksymalna temperatura przez obd płynu chłodzącego to 105 (wtedy najpóźniej załączam się wentylatory, ale wskazówka na desce prawidłowo poniżej połowy). Raz jechałem z klima, raz bez, po palowaniu stałem specjalnie w korku lub parkingu, gazowane też i nic się nie działo dziwnego (patrzyłem w zbiorniczek wyrównawczy). Na w miarę chłodnym, odpalonym i grzejacym silniku i patrzyłem na otwór chłodnicy (bez korka) i tez było spokojnie.

Specjalnie mnie to nie cieszy mimo, że wygląda na to, że był zapowietrzenie i/lub miał mało płynu, bo wcześniej zanim problem się powtórzył też wydawało się okej (choć wtedy okazało się że jeszcze jakieś delikatne bąbelki leciały czasem ze zbiorniczka lub otworu chłodnicy).

Sądzę, że mój problem mógł istnieć od dłuższego czasu (od około roku), ale nie wywolalem go, bo nie było takich upałów.

Zamowilem póki co korek chłodnicy, choć myślę, że obecny jest sprawny (płynu ubywa i przybywa). Niestety nie za bardzo mam ochotę jechac specjalnie 100km żeby go mocniej przycisnac, tym bardziej że ostatnio u mnie jest chlodniejsza pogoda...

Nastepny będzie termostat, bo podejrzewam, że może się zacinać. Jak znajdę chwilę to pojade zrobić ten test obecności spalin i może jakiś test szczelności układu chłodzenia - w ASO mi to zrobią bez umawiania się? ;)

Użytkownik Gr3at edytował ten post 14:10, 06.07.2016

  • 0

#27 h1tman

h1tman
  • Forumowicz
  • 763 postów
  • Skąd:Łódź/Piotrków Trybunalski
  • Silnik:H22
  • Wersja:ES
  • KM:>200
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2001
  • Nadwozie:CL3
Reputacja: 7
Neutralna

Napisano 14:47, 06.07.2016

Przegoń go 160-170km/h przez 10-20 kilometrów i zobacz co będzie.

Ja obstawiam ze wywali płyn.


  • 0

9beb182d56bbdabb4ef8a1c5125f16bca600ed0a


#28 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 15:26, 08.07.2016

No jasne, że wywalilo... :D Zwróciłem uwagę na korek, pompę wody, termostat, czujnik wentylatorów... Albo nieszczelność układu chłodzenia, albo walnieta głowica/uszczelka. Dam znać niebawem co wyszło.
  • 0

#29 Gr3at

Gr3at
  • Forumowicz
  • 190 postów
  • Skąd:Swobnica
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 12:06, 14.07.2016

Mógłby ktoś sprawdzić przez OBD przy jakiej temperaturze płynu chłodzącego (coolant) załączają się średnio wentylatory? Najlepiej po dłuższej jeździe. ;)

Wiem, co pisze w ESM, ale to jest teoria. ;)

Użytkownik Gr3at edytował ten post 12:08, 14.07.2016

  • 0

#30 KOSA303

KOSA303
  • Forumowicz
  • 6 postów
  • Skąd:Dęblin
  • Silnik:2,4
  • Wersja:Executive
  • KM:191
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Kombi
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:09, 13.08.2016

Ja mam podobnie z tym wywalaniem płynu

wymieniłem termostat ale to nie pomogło

po dłuższej jeździe stojąc w mieście temperatura znacznie rośnie i płyn wywala 

jadę sprawdzić uszczelkę pod głowica 

ewentualnie czujnik płynu chłodnicy jest walnięty

dam znać jak ogarnę temat 


Użytkownik KOSA303 edytował ten post 09:09, 13.08.2016

  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VI, przegrzewanie, temperatura

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq