Tak szybciutko przedstawię mój problem. Honda Accord 1.8 2000r. przedlift
Pierwszy raz zdarzyło sie w listopadzie. Hudzinka straciła moc jakby ktoś zapiął przyczepe ze 4 tony. Check sie nie zapalił, samodiagnostyka też nic nie wykazała. Wymieniłem filtr paliwa problem ustąpił. Zrobiłem około 500 km i się powtórzyło. Hudzinka znowu straciła moc nie ma jazdy tylko, że tym razem zapalił się Check. Trochę spanikowałem bo było pod górke, ale jakoś się udało dojechać. Zgasiłem po chwili ponownie odpaliłem Check się już nie palił 200m było jazdy potem znowu brak mocy. Następnego dnia zrobiłem samodiagnostyke spinaczem i mam coś takiego:
Najprawdopodobiej to bedzie błąd nr 1 czyli sonda lambda.
Jeżeli jestem w błędzie prosze poprawcie mnie, a jeżeli nie to jak jeszcze mogę sprawdzić czy to aby napewno sonda, bo wydać 500 zł od tak na sonde to w tym dla mnie momencie nie mało.