[zaskoczenie]

Panowie, jestem po generalnym remoncie silnika H22A7. Remont polegał na wymianie dołu wraz z panewkami głównymi i korbowodowymi, pierścieni oraz zaworów. Silnik po złożeniu odpalił wzorowo i wzorowo też pracuje. Niepokoi mnie trochę pewien dźwięk. Otóż w trakcie ruszania, kiedy wbiję jedynkę i lekko popuszczam sprzęgło i wciskam pedał gazu - pojawia się tak jakby skrzypienie, zgrzytanie gdzieś w okolicach pedałów (tak jakby z dołu silnika) i znika od razu po ruszeniu. Później jak wbiję dwójkę i silnik jest nadal trochę obciążony (np minimalna górka) to owe skrzypienie znów pojawia się w momencie kiedy obroty są na najniższym poziomie. Obroty wzrosną - dźwięk skrzypienia ustaje. Wrzuciłem jedynkę, zaciągnąłem ręczny i próbowałem powoli ruszać i ten dźwięk wtedy jest najbardziej słyszalny. Czyli zdaje się, że pojawia się wyłącznie w momencie obciążenia silnika. Przypominam, że silnik obecnie jest na dotarciu - przejechałem raptem 40 km. Spotkał ktoś z Was się z takim objawem ? Szperałem po internatach, na forach różnych marek samochodów i w kilku tematach zdawało mi się, że niektórzy mieli podobny problem i padały diagnozy np. poduszka silnika, poduszka skrzyni etc. Dodam jeszcze, że wymieniłem tarczę sprzęgła przy okazji remontu silnika. Jestem przewrażliwiony teraz na punkcie tego auta i niepokoi mnie ten dźwięk, zwłaszcza, że mam wrażenie że dochodzi z... wału/panewek... Czy możliwe, że to one? 

[Pejot]

Jeżeli hałas występuje na półsprzęgle to pewnie masz na wykończeniu łożysko oporowe sprzęgła, raczej nie ma to związku z remontem silnika.

 

Po remoncie pierwsze kilkaset km przejeździj spokojnie ale nie jednostajnie tylko ze zmiennymi obrotami (często zmieniaj biegi, redukuj przed światłami itp.) wtedy lepiej się ułożą pierścienie tłokowe.