Wydaje mi sie że możesz sprawdzić węże przy termostacie. Dopuki jeden jest zimny to termostat jest zamknięty. Jeżeli wszystkie razem grzeją się od uruchomienia zimnego silnika to będzie znaczyło, że termostat się nie zamyka.
Swoją drogą: Czy wadliwy termostat może otwierać się przy zbyt niskiej temperaturze? Albo przy jakiej powinien się otwierać?
Jest to jedna z metod ale mocno na oko. Nie wiem jak wygląda to w dieslu, w przypadku benzyny serii K termostat jest umieszczony niejako na końcu głównego obiegu, za wyjściem z chłodnicy, przed pompą wody. Należało by więc obserwować moment kiedy np. zaczyna się robić ciepły wąż wylotowy z chłodnicy albo wąż wlotowy do chłodnicy, przy samej chłodnicy.
Czy może się otwierać za szybko - nie wiem, pewnie może. Może się nie domykać (jak pisałem, zdarzył mi się taki przypadek w HA V). Co do temperatury początku otwierania - trzeba by spojrzeć do ESM, myślę że nie mniej niż 70 st. C.
Ogólnie dobrze jak by w tym temacie wypowiedziało się parę osób które maja VIII w ON, ja mam ten sam problem i nie przekonują mnie argumenty że ON tak ma.
Miałem VII w ON i tam silnik o tej samej pojemności łapał temperaturę co najmniej 2 x szybciej jak nie 3 x szybciej. Ja będę testował bo zakładam że ten płyn jaki jest wlany czyli zielony może mieć takie dziwne właściwości. U mnie dziś w teście sprawdzającym do jakie temp minusowej będzie płynny wyszło że do -50. Zdecydowanie za dużo przypuszczam że będę kombinował tak żeby go rozcieńczyć do -40 C - więcej raczej w PL się nie spodziewam.
Zresztą 90% aut jeździ na płynie w chłodnicy do -35 C.
Tak czy owak coś z tym nagrzewaniem jest nie tak.
Jaki jest płyn nie mam tutaj żadnego znaczenia - jaki kolor, temperatura zamarzania itp.
Spotykam się z wypowiedziami typu że różne płyny mają różną pojemność cieplną. Pewnie mają ale są to minimalne różnice. Trzeba przede wszystkim pamiętać że nagrzanie silnika to nie nagrzanie tylko 6 litrów płynu lecz 80kg bloku aluminium z którego jest zrobiony blok silnika i głowica od których to nagrzewa się dopiero płyn chłodzący. Tak więc minimalne różnice w pojemności cieplnej tych 6kg płynu (o ile w ogóle są) dodatkowo się zmniejszają jeśli te 6kg jest częścią znacznie większej sumy. Istotna różnica była by gdybyśmy zamiast wody nalali np. rtęci Wtedy trzeba by było nagrzać znacznie większą masę (6 litrów rtęci to było by pewnie z 90kg masy i podwoiło by masę silnika potrzebną do rozgrzania)