[ufok]

Ja swoim śmigam dopiero 2 miesiące.. wymieniłem olej i wszystko w porządku. Jednym problem jaki zauważyłem to duże opóźnienie przy "kick down'ie", wtedy używam sekwencyjnej zmiany znacznie szybsza i jest kontrola na zmianą (np. jak chcesz przytrzymać trochę przy 6k obrotów/min ). Nie mam dużego doświadczenia w jeździe automatem, ale jak dla mnie bardzo dobre "rozumie" jak zmieniać biegi, chociaż przydałby się 5- bieg do jazdy typowo ekonomicznej...

ps. w sumie daleko tej skrzyni do automatów typu DSG, ale to konsrtukcja przecież jeszcze z XX wieku i chyba z tego co wiem ma więcej wspólnego z manualną niż innego automaty z tego okresu...a jeśli chodzi o trwałość też nie jest źle.

[kiziol]

Sam również posiadam skrzynię automatyczną i jestem bardzo zadowolony.
Tak jak kolega wyżej napisał - w dolnym zakresie obrotów brak jej wigoru, jednak w górnych granicach to już prawdziwy VTEC
No i niestety Vmax też ograniczony przez AUTOMAT
A mogła by więcej, bo obrotomierz ma jeszcze rezerwę
Ogólnie jest nieźle.

[kiziol]

Jeśli chodzi o mnie to nie wiem dokładnie ile - ale 210km/h to pękło napewno

[RobJust]

Skrzynka do samej jazdy jest ok. tzw normalnej, jeśli ktoś ma ciężka nogę długo się nie nacieszy, tarczki zuzywaja sie w dośc szybkim tempie, z tego co mówia mechanicy dobre 200000km przebiegu i każda juz wymaga jakęś robótki, a wieżcie załamać sie można z cenami.

[kardas]

Jeśli chodzi o mnie to nie wiem dokładnie ile - ale 210km/h to pękło napewno

Na seryjnym silniku?
Uf, jesteś pewny??
Katalogowo f18b2 ma 205, a wiadomo że przebieg robi swoje.
Druga sprawa że to że obrotościomierz ma zapas to nic nie znaczy,
tak jak to że "wydaje się że jeszcze szybciej by poszła", jak często się słyszy.
To tak jakby mówić "wydaje mi się że mam więcej koni niż mam".

Tak jak kolega wyżej napisał - w dolnym zakresie obrotów brak jej wigoru, jednak w górnych granicach to już prawdziwy VTEC

Co do prawdziwego VTEC. To te nasze silniki to ten VTEC mają ledwo wyczuwalny, na
1 i 2 jeszcze go czuć (nie tylko słychać), a na 3 to już trzeba znać silnik żeby wyczuć.
To jest według mnie VTEC:


Sorki że się czepiam, ale coś taki mam humor

[kiziol]

Mam poczucie humoru i znam się na żartach

Mówiłeś VTEC (prawdziwy) to posłuchaj tego:

[kardas]

Eeee, ale tam się zdaje VTEC nie załącza nawet, silnik jest nie obciążony,
a gdzieś (postaram sie poszukać) czytałem że musi być na biegu.
Jak na H to brzmi jak piard.

W moim filmiku lepiej to widać, agresję tego B16.

Żeby nie było offtopowo to powiem że automat u mnie nie działa, mam manuala.

[kiziol]

To akurat wiem - widziałem, nie pamiętasz

[kardas]

Pamiętam, pamiętam.
Pozdro.

[MarekFinlandia]

Czesc Karolina!
Ogolnie jesli przy zmianie biegow w automacie czujemy jakby zeslizgiwanie sie biegow albo tzw szarpanie to generalnie zly objaw. Zuzywaja sie tarczki sprzegielek czy cos takiego.
Jezeli u Ciebie dzieje sie to wyraznie przy wiekszym obciazeniu silnika/skrzyni, czyli przy jezdzie np pod gore albo przy bardzo agresywnym przyspieszaniu to raczej oznaka, ze trzeba zaczac skrzynie oszczedzac albo planowac jej naprawe.
Byly jeszcze sugestie na sieci, ze mozna sprawdzic poziom oleju w skrzyni bo czasami podobne objawy szarpania wystepowaly przy zbyt niskim jego poziomie.

Ogolnie sprawa wyglada tak, ze skrzynia sie sama nie naprawi a objawy z czasem zaczna sie powiekszac. Zaleca sie jak najszybsza naprawe skrzyni przy poglebiajacych sie anomaliach w jej dzialaniu. Dluzsze uzytkowanie wadliwej skrzyni pociagnie w konsekwencji wiecej kosztow przy naprawie.
Naprawa w doswiadczonym zakladzie zalatwi temat na dlugi czas ale pociagnie tez po kieszeni nawet ok 2500-3000pln. Tu bym nie polecal kupna uzywanej skrzyni, gdyz u mnie siadla taka uzywka po pol roku i niestety trzeba bylo ja i tak naprawiac. Przezylem to w moim poprzednim autku - toyocie, czego nikomu nie zycze. :-/ ps. po tych traumatycznych przezyciach powiedzialem, automatom podziekuje przynajmniej na jakis czas.