witam, wygląda na to, że czekam nie wymiana uszczelki pod głowicą...
macie z tym doświadczenia? czy lepiej od razu kupić inny silnik, auto w gazie... pewnie gniazda też są w słabym stanie, nie wiadomo jak reszta...?
ten gość oferuje coś takiego http://allegro.pl/si...5309229598.html i przekładkę za 800 zł (byłoby 600 ale jest lpg)
doradźcie proszę czy jest sens robić remont silnika czy wymienić na ten właśnie silnik... (komplet bez kolektorów)
boję się i jednego i drugiego...