[wrx77]

1500 obrotów na min na 3 biegu to jak dochodzą obroty do 2000 następuje poślizg sprzęgła do ok 2800 i obrotomierz staje w miejscu a auto cały czas przyspiesza (cały czas gaz do oporu) jak auto faktycznie osięga te 2800 to obrotomierz idzie dalej i auto dalej przyspiesz np do 4000 obrotów juz nie ślizgając się i zawsze jest tak samo jeżeli chodzi o przedział poślizgu to jest między 2000 a 2800

Troche tu namieszales z tym opisem mozesz napisac jeszcze raz ale logicznie jak moze obrotomierz stanac w miescu a auto przyspiesza ,moze ma byc ze tych granicach idzie do na maksa a samoch. nie przyspiesza?

[malin_f1]

już tak rok jeździsz zamiast wymienić sprzęgło

[V12]

Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile kosztuje komplet sprzegla z kolem dwumasowym do diesla tez bym sie migal od wymiany na jego miejscu hehe

[Mikolaj]

A po co kolo dwumasowe? to tak jakbys w benzynie razem ze sprzeglem wymienial kolo zamachowe. Sprzeglo to sprzeglo, a kolo dwumasowe to kolo dwumasowe (dwumasowe kolo zamachowe)

[malin_f1]

Chyba nie zdajesz sobie sprawy ile kosztuje komplet sprzegla z kolem dwumasowym do diesla tez bym sie migal od wymiany na jego miejscu hehe

Zdaję sobie dokładnie wiem też ile kosztuje regeneracje turbo, wtryski itp drobnostki dlatego jeżdżę benzyną Diesla tylko nowego i na okres gwarancji potem to już loteria

[ToMala]

Markus, masz to cały czas czy np tylko jak się nagrzeje?

[andref24]

Ja miałem bardzo podobne objawy tylko na 4 i 5 biegu. Sprzęgło się ślizgało nie zawsze, a raz na jakiś czas od 2000 do 2500 obrotów. Tylko, że ja mam auto po wirusie, więc momentu obrotowy miałem nieco większy (miałem prawie 400Nm przed tymi objawami) niż w serii (340Nm) w tym zakresie obrotów.
Wyjąłem tarcze i docisk, bo myślałem, że tarcza się po prostu już skończyła (chociaż byłem trochę zdziwiony, że tak wcześnie, bo przy przebiegu 105 tys. km to się stało).
Jednak okazało się że tarczy jest jeszcze sporo, a na powierzchni ciernej docisku porobiły się takie niezbyt głębokie koliste rowki i zapewne przez to zmniejszyła się powierzchnia styku docisku z tarczą. Zrobiłem szlif docisku i wymieniłem przy okazji okładziny tarczy i jeszcze co ważne należy cofnąć samoregulator docisku to pozycji początkowej (wszystko to zrobiłem u Radzikowskiego za 160 PLN) i po włożeniu nic się już mi nie slizgało. Najdroższa z tej całej operacji okazała się sama robocizna wyjęcia i włożenia sprzęgła (około 1000 PLN poza ASO), ponieważ trzeba "koszyczek" z zawieszenia rozbierać, a to sporo roboty.

[ToMala]

u mojego ojca jest tak samo, też ma iCTDI i też z 2005 roku. Jeżdżę tym autem co jakiś czas miasto trasa itp i zauważyłem to samo, ale głównie w dłuższej trasie jak się rozgrzeje, to np przy wyprzedzaniu gdzieś pod 90 redukcja na 3 i szpula, to jest tak, jak mówisz, efekt ślizgającego sprzęgła. Moim zdaniem to sprzęgło, ale faktycznie coś z ukł. hydraulicznym może być, mam dobrego fachowca (a nie wymieniacza) i w najbliższym czasie będziemy o tym rozmawiać, a póki co, wystarczy na chwilę odpuścić gaz i jest ok, aaa brałem jeszcze pod uwagę elektronikę, dokładnie VSA, także 3 podejrzane rzeczy są i na mój stan wiedzy, to tyle. Dam znać po wizycie u kolegi magika

przebieg ma w tej chwili około 148tys, my zrobiliśmy nim około 15tys i nie przypominam sobie, żeby było tak cały czas, tylko ostatnio

[Mikolaj]

jeszcze co ważne należy cofnąć samoregulator docisku to pozycji początkowej

Moze to jest problemem?

[ToMala]

może być...

[andref24]

jeszcze co ważne należy cofnąć samoregulator docisku to pozycji początkowej

Moze to jest problemem?

Jeżeli o ten mechanizm chodzi to został on wymyślony po to, aby docisk dociskał z tą samą siłą do tarczy w miarę jak się ściera powierzchnia cierna tarczy i staje się coraz cieńsza. Wtedy pierścień samoregulujący wchodzi coraz dalej między obudowę, a sprężynę docisku powodując ten sam nacisk. Może u was jest z tym problem i w miare zużycia tarczy samoregulacja zatrzymała się w początkowej pozycji nie dociskając jak trzeba?
Dlatego samoregulator trzeba obowiązkowo cofać do tej początkowej pozycji po wymianie tarczy lub jej okładzin, aby docisk z samoregulację mógł w takim przypadku działać z początkowej pozycji wysuwając się w miarę ścierania tarczy.

[Mikolaj]

Dokladnie to mialem na mysli.