Witam, zabrałem się za regenerację felg na własną rękę gdyż. Są to moje drugie felgi - oryginalne od accorda tylko były w opłakanym stanie - takie oto:
więc kupiłem nowe od civica z kompletem opon w dobrej cenie -
Felgi sa praktycznie gotowe do malowania - usunięta cały stary lakier itp. zaznaczam, że robię to tylko i wyłącznie domowym sposobem, wiem że mógłbym oddać do piaskowania itp. ale nie o to mi w tym chodzi.
No i tutaj zasadnicze pytanie: ile potrzebuje podkładu, koloru i bezbarwnego do pomalowania czterech felg?
Czy ktoś robił coś takiego i moze się podzielić doświadczeniami, czy po 500ml starczy czy warto wziąć więcej?