Witam ,od dluzszego czasu mam problem z okropnym glosem wydobywajacym sie z pod maski ,
co jest najgorsze nie ma zadnej reguly na pojawienie sie go, rano popoludniu, wieczorem, zimny ,cieply , raz ciszej raz glosniej , glosniej to jest cos w rodzaju gwizdu tak przerazliwie glosnego ze ludzie na ulicy szukaja co to az wstyd , wybije bieg piszczy dalej, dodam gazu piszczy , co tylko chce nagrac dziwiek staje autem i znika , ale bywaja rowniez dni ze i na postoi , otwieram maske chwile piszczy i znika , najczesciej podczas jazdy, mechanik sciagnal pasek , zakrecil rolka na naciagaczu cisza, przebieg 135 tys km rocznik 05 , , wspomaganie chodzi dobrze, plynu nie ubywa , wyciekow nie ma , babelkow w zbiornikczku tez nie ma , mial ktos wymieniana pompe wody , od tego zaczne juz kupilem w aso 135 e sobie wolaja, w aso gosc luknal w swoja ksiazke serwisowa mowi 120 tys m do wymiany patrze faktycznie jest tak napisane kupilem , gorzej jak to nie to
https://youtu.be/w7EGgflJWUM kolo 6 sekundy zaczyna wyc,
Użytkownik szybki667 edytował ten post 19:22, 14.04.2015