Patrząc na model VII z profilu mam nieodparte wrażenie, że coś jest nie tak. Mam u siebie 17 cali koła z oponami 225/45 (u nas to przecież Świat i ludzie, i zwierzęta i rośliny itd.) a wysokość pustej przestrzeni nad oponą niespółmiernie duża do aspiracji Hondy do grona autek o "sportowym" uosobieniu.
Może i jestem skalany Bawarkami, ale sam twórca niemieckich nadwozi (od bodajże 20 lat) od strony aerodynamiki twierdzi, że aby uzyskać świetne właściwości jezdne (głównie przyczepność) należy m.in. dążyć do jak NAJMNIEJSZYCH przestrzeni wolnych pomiędzy nadkolem a oponą. Wskazuje tych punktów znacznie więcej, ale ten jest jednym z pierwszych.
Jak to się ma do Hondy Accord VII (a nawet i VIII), która ma te przestrzenie niczym z Suzuki Grand Vitary
Może Honda ma inną wizję Aerodynamiki?
ja zmienilem i jestem zadowolony.
