Witam wszystkich na forum.
W mojej Hondzie 1.8 VTEC 2000 r. po ponad 5 latach wykończyłem silnik, urwał się tłok i korba wyszła bokiem
Postanowiłem wstawić silnik F20B6 kupiłem cały kompletny silnik z kolektorem i przepustnicą po zamontowaniu pojawił się problem bo auto kręcie się tylko do 3 tyś i odcina.
Zacząłem przekładać cały osprzęt z mojego starego silnika:
Przepustnicę, wszystkie czujniki, wtryski, czujniki położenia walu lecz nic to nie dało dalej jest to samo.
Kontrolka CHECK wymiguje tylko błąd 21. Dodatkowo wymieniłem czujnik spalania stukowego który w moim silniku uległ uszkodzeniu.
Podmiana komputerów przynosi różne efekty.
Oryginalny komputer - odcina przy 3 tyś
Komputer od silnika 1.8 od wersji poliftowej 2001/2002 - odcina przy 4 tyś
Komputer od wersji 2.0 - tu jest dopiero zagadka:
- normalne odpalenie bez wciskania gazu odcina przy 4 tys
- odłączam komputer od zasilania na 10 sekund, następnie wciskam maksymalnie pedał gazu i odpalam, silnik bez żadnych problemów wkręca się powyżej 6 tyś, wszystko jest ok do puki trzymam go na wysokich obrotach kiedy tylko odpuszczam gaz i obroty zejdą do 4 tyś załącza się odcięcie.
W tej chwili zostal tylko slupek F20B6 i kolektor od F20B6.
Teraz pozostalo mi tylko przelożyć kolektor od mojego starego silnika.
Rozrządz sprawdzony 2 razy, wszystko jest na znakach.
Czy koś robił już taki SWAP i wie gdzie mogę mieć problem?