[flashmaniac]

Witam

 

Zaczynam się przymierzać do zmiany auta i zastanawiam się nad VIII gen silnik 2.4.

Po przejrzeniu ogłoszeń jestem w lekkim szoku.

 

Accord 2.4 w manualu to tylko kilka sztuk krajowych do sprzedania

Accord 2.4 w automacie jest kilka razy więcej i cena też jest niższa.

 

Pytanie dlaczego cena niższa i tyle ich jest ?

Są awaryjne?  Dużo pali w automacie ? Są mułowate ? Czytałem że przyśpieszenie  2.4 w automacie to jak 2.0 w manualu.

Wyczytałem gdzieś też że automat w VIII gen spali mniej w trasie.

 

Prosiłbym o wypowiedź osób które jeżdżą automatami VIII gen silnik 2.4

Użytkownik Heka edytował ten post 14:02, 12.03.2017

[bogdann]

Niższa, bo kto by chciał jeździć automatem

 

Spalanie to indywidualna sprawa. 2.4 automat może ci wypić 11L w trasie, zalezy jak jeździsz.

[jacob101]

Powiem tak jak bym teraz mial kupowac accorda to nawet nie spojrzalbym na manuala. Osobiscie jezdze VIIgen. w manualu, skrzynia jest ok, ale dopiero jak pojezdzilem VIIIgen. w automacie to pozniej nie chcialem wsiadac do swojej Hondy Wygoda, komfort no i najawzniejsze niezawodnosc tych skrzyn.

[Kardynal]

Hi,

mam automat z 1987 (Accord Ca5) i go kocham. 

Ma swoje wady jak np. jest głośny w zimie = jak zimno ale nikt nie jest perfekt.

Ale jak się rozgrzeje chodzi cichutko jak myszka.

Jest niezawodny!
 

Jak bym miał kupić w tych czasach prymitywną manualną skrzynie biegów to bym się zapłakał. 

Automatik oznacza = Komfort i żadnej roboty  -->tylko zmiana oleju ! 
 

I wiadomo, nowszy Automat (2003 do 2015) jest lepszy jak mój.

Automatik to "bajka" jak on chodzi… 

Użytkownik Kardynal edytował ten post 20:24, 12.01.2015

[LK3]

Cenię sobie komfort więc wybrałem nie pierwszy raz automat. Bywają  sytuacje na drodze, które nie byłyby wykonywalne przez nawet dość sprawnego kierowcę, gdyby nie automat. Jadąc na wysokim biegu z obrotami w granicach 2tyś. trzeba czasem zdecydowanie przyspieszyć.  Tu wystarczy depnąć tylko w podłogę mając dalej pełną kontrolę nad kierownicą, a komputer redukuje nawet o trzy biegi w dół podnosząc odpowiednio obroty silnika. Przewaga reakcji o tą jedną sekundę nad innymi użytkownikami jest widoczna gołym okiem. Czasem tylko widzę w lusterku . W manualu nigdy nie bylem przygotowany na taką redukcję w sytuacji zaskoczenia i większość z was pewnie też.

[flashmaniac]

Pewnie będę musiał sie przejechać jednym i drugim.
Kiedyś jechałem Mazda 6 2.3 benzyna w automacie to wogóle to nie jechało tylko wyło i z tad chyba moje uprzedzenia do automatu. Zobaczymy jakie odczucia bedą w Acco.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 21:04, 12.01.2015

[mleni]

powiem jedno że gen VIII czyli od 2008 już w skrzyni automatycznej jest KickDown ma dużą zaletę, że za jednym zamachem redukuje o dwa biegi jak wcisniesz do końca pedału gazu

 

  Tu wystarczy depnąć tylko w podłogę mając dalej pełną kontrolę nad kierownicą, a komputer redukuje nawet o trzy biegi w dół podnosząc odpowiednio obroty silnika. Przewaga reakcji o tą jedną sekundę nad innymi użytkownikami jest widoczna gołym okiem.

 

To fakt i to lepiej w VIII genie przewaga reakcji dużo większa

[LK3]

w skrzyni automatycznej jest KickDown ma dużą zaletę,

 

 Należy się pewnie tutaj wyjaśnienie co to jest:

 

KICKDOWN

Urządzenie w automatycznej skrzyni biegów umożliwiające kierowcy wykorzystanie maksymalnego przyspieszenia. Gwałtowne wciśnięcie pedału gazu do podłogi powoduje przełączenie biegu na najniższy możliwy przy danej prędkości. W skrzyniach starszego typu (sterowanych hydraulicznie) był to przycisk w podłodze pod pedałem, obecnie funkcję tę pełni elektronika.

 

cytat pochodzi stąd:

 

http://www.forumsamo...y/202,kickdown/

[bogdann]

Akurat redukcja biegu, czy biegów w skrzyniach automatycznych jest wolna jak polonez po górkę. Argument, że automat szybciej zredukuje z 5 na 3 niż człowiek jest mocno naciągany.

[LK3]

Akurat redukcja biegu, czy biegów w skrzyniach automatycznych jest wolna jak polonez po górkę. Argument, że automat szybciej zredukuje z 5 na 3 niż człowiek jest mocno naciągany.

 

Poczytaj o najnowszych konstrukcjach i zdanie zmienisz. Napisałem tak: "W manualu nigdy nie bylem przygotowany na taką redukcję w sytuacji zaskoczenia i większość z was pewnie też."

Jak jedziesz na torze wyścigowym to cały czas jesteś skoncentrowany na obsłudze pojazdu. Inaczej jest w codziennej jeździe, gdzie cel jest inny i głowa zapakowana innymi sprawami. Jak masz sekundę na podjęcie decyzji to nie masz szans w ty czasie  zredukować o dwa biegi i dwa razy przełożyć nogę do sprzęgła. Już nie mówiąc o redukcji o trzy biegi. Inną sprawą jest jeszcze umiejętność dopasowania obrotów silnika w tym czasie do osiągnięcia mocy. Gdyby to było takie super w manualu to zawodowcy nie mieliby zainstalowanej zmiany biegów w kierownicy.

 

[bogdann]

Jeśli nie jesteś przygotowany do zmiany biegu, czy jakiejkolwiek innej reakcji na sytuację na drodze to nie za dobrze

Nie trzeba też dwa razy wysprzęglać przy redukcji o 2 biegi.

A do ustalenia obrotów służy międzygaz.

Szerokości

Użytkownik bogdann edytował ten post 12:36, 13.01.2015

[LK3]

Jeśli nie jesteś przygotowany do zmiany biegu, czy jakiejkolwiek innej reakcji na sytuację na drodze to nie za dobrze

Nie trzeba też dwa razy wysprzęglać przy redukcji o 2 biegi.

A do ustalenia obrotów służy międzygaz.

Szerokości

 

Podziwiam twoją sprawność fizyczną i umysłową. Tego nawet mistrz świata w szachach nie potrafi z jednym przeciwnikiem, a tym bardziej jakby miał tylu rywali co aut poruszających się po mieście. Musze wziąć z ciebie przykład i zlikwiduje wygłuszenie auta i wyrzucę radio, aby słyszeć obroty silnika na ten między gaz. Oczywiście bluetooth też wyłączam i nikt na rozmowy ze mną nie wsiada. Od dzisiaj pełna koncentracja jak na rajdzie i policja przede mną czyści drogą z niedołęgów. Będzie szeroko i wracam do manuala.

[bogdann]

LK3 to nie jest nic osobistego, po prostu uważam, że jak jedziesz to trzeba się trochę skupić. Nie jest to czas na jedzenie, gadanie przez telefon ani zabawianie dzieci. Mogę się mylić.

[łuki88]

To sie bierze samo z siebie kiedy i na jaki bieg zredukować jeśli znamy już swoje auto i dobrze oceniamy sytuacje na trasie. Poza tym prędkościomierz i obrotomierz służą pomocą Co do automatu to i mnie jakaś zajawka złapała ale pod maską musi być też dobre serducho żeby to miało ręce i nogi.

[LK3]

LK3 to nie jest nic osobistego, po prostu uważam, że jak jedziesz to trzeba się trochę skupić. Nie jest to czas na jedzenie, gadanie przez telefon ani zabawianie dzieci. Mogę się mylić.

 

Popieram jak najbardziej.  Dlatego właśnie zmieniłem auto na automat, aby się skupić  na jeździe, a nie na słuchaniu obrotów silnika, mieszaniu biegami i jak łuki88 pisze obserwacjach zegarów. Mamy XXI wiek i nie będą liczył na piechotę jak mamy komputery, które właśnie po to są w każdym samochodzie.

 

Są jeszcze skrzynie bez stopniowe, gdzie nie występuje zmiana skokowa przełożeń. Miałem okazję pojeździć takim Nissanem. Wrażenie wręcz fenomenalne. Też wam taka opcja nie pasuje? Te same argumenty przeciw?

 

Ładnie pokazana zasada działania

 

Całość artykułu:

http://autokult.pl/1...ezstopniowe-cvt