Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Uszkodzenie dachu


Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 10:21, 07.11.2009

Witam!
Co prawda nie w Accordzie ale... postawiłem auto na parkingu pod supermarketem, po powrocie zauważyłem na dachu jakąś ziemię, obok auta kamień wielkości mandarynki. W aucie obok poszła tylna szyba. Okazało się że mali cyganie rzucali zza wysokiego muru kamieniami z nadzieją że coś trafią!!! Mam wgniecenie w dachu, tak jakby ktoś dziabnął śrubokrętem - uszkodzony lakier i wgniotkę na jakieś 3mm, oprócz tego okrągłego wgniota wielkości ok. 6cm też pewnie po kamieniu ale zaokrąglonym bo nie uszkodziło lakieru.
Sprawców brak.
Mam OC+AC w Hestii, składki łącznej płacę 1050zł/rok, jeśli zgłoszę szkodę dostanę za rok +10% do składki.
Ile może wynosić wycena dachu w firmie ubezpieczeniowej? Wgniota można wyprostować ale z dziabnięciem tylko kit pomoże. Dach jest dosyć duży bo to Mondeo MKII kombi.
Mieliście podobną sytuację? Ile mogę dostać? Opłaca się to zgłaszać? Lakiernik weźmie za robotę jakieś 300-350zł (czarna perła).

#2 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 11:06, 07.11.2009

Sprawców brak.


Norma, ale za to fotoradarów mamy więcej :evil:

Jeśli masz mieć za 105zł (te 10%) podwyżki auto zrobione w ASO (tylko pogadaj, żeby nie malowali całego dachu tylko "cieniowali" plus bezbarwny) to jak by na to nie patrzeć Ci się to opłaca. Jeszcze jak dogadasz się z zakładem naprawczym i nie będziesz robił bezgotówko to może Ci i ta 100. na ubezpieczenie w kieszeni zostanie. Wg mnie naprawa jednego dużego elementu plus malowanie to minimum 1000zł (duży dach, zakładam rozbrojenie relingów i listew itp.)

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 12:45, 07.11.2009

Lakiernik zrobi to za max. 400, relingi sam zdemontuję bo to 15 minut roboty, listwy wychodzą elegancko... wgniot z uszkodzeniem lakieru jest około 40cm od szyby czołowej, drugi jakieś 30cm od klapy tylnej...

#4 pablo.see

pablo.see
  • Forumowicz
  • 3079 postów
Reputacja: 46
Super

Napisano 16:15, 07.11.2009

Jeżeli postawiłeś na parkingu jakiegoś dużego supermarketu czy tam hiper, to może ich pociśnij żeby zabulili. Odpowiadają za coś przecież skoro ich parking.

Do zobaczenia na trasie.


#5 tomi

tomi
  • Forumowicz
  • 1262 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 16:37, 07.11.2009

Jeżeli postawiłeś na parkingu jakiegoś dużego supermarketu czy tam hiper, to może ich pociśnij żeby zabulili. Odpowiadają za coś przecież skoro ich parking.

jeżeli nie ma sprawcy, a nie wynika to z winy marketu to z jakiej racji mają coś wypłacać?

Wiesz, oprócz kosztów naprawy, możesz śmiało się starać o koszty utraty wartości pojazdu. Moim zdaniem warto robić przez AC.

#6 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 16:49, 07.11.2009

Parking marketu nie jest w żaden sposób ogrodzony... zresztą Lidl jest tani :)
Co do sprawców to mieliśmy ostatnio kilka uszkodzeń samochodów na mieście, porysowane drzwi albo "zbombardowane" maski i dachy. Wszystko robota dwóch 12 letnich cyganów, więc typowy becep. :evil:
Ścigać rodziców na drodze cywilnej nie ma sensu bo starzy niepiśmienni i spłukani, żyją z opieki.. a gnojki szaleją bo wiedzą że nic im nie możemy zrobić...
W poniedziałek podejdę do agenta Hestii i spytam ile mogę dostać... albo pozostaje czekać aż mnie znowu ktoś uszkodzi i zrobić wszystko za jednym razem.




IPB Skin By Virteq