[Kardynal]

...mialem na mysli index nosnosci. (-> mniejsza wytrzymalosc)

sorry.

Użytkownik Kardynal edytował ten post 00:35, 03.11.2014

[skubiszek]

Sławek30 to, że wulkanizator gamoń uszkodził Ci 2 opony to nie znaczy, że nokian to badziewie. Jeśli chodzi zimówki to jedne z najlepszych opon. 

Co do uszkodzeń opony na foto wydaje się nie groźne, jednak wulkanizatorem nie jestem i kolega oponylux myślę, ma większe pojęcia i jeśli mówi, że będzie w tym miejscu opona pracować to faktycznie dałbym sobie spokój. To i tak cud moim zdaniem, że wulkanizator zwrócił Ci te 350 zł. Indeks prędkości nie ma zbytnio znaczenia- wszak 190 czy 210 km/h nie osiąga się raczej na polskich drogach zwłaszcza w zimę, wiadomo te z indeksem H są wytrzymalsze. Jednak co do indeksu nośności czy to zima czy lato nie schodził bym raczej poniżej homologowanej przez producenta. 

 

Co do słuszności 2 kompletów felg - jestem jak najbardziej za. Od zawsze jak pamiętam czy to w aucie rodziców jak byłem jeszcze młodziak czy już później u siebie mamy po 2 komplety. Zalety wymienili już koledzy, opony mam na domku na wsi, zbliża się zima, widzę zapowiedzi śniegu - pół godzinki i mam koła wymienione. Nie muszę się martwić, że owy gamoń wulkanizator nie ma czasu, źle wyważy albo rozwali mi oponę bo się spieszy żeby się nachapać w sezonie. 

 

Na felgach stalowych auto nie wygląda może tak atrakcyjnie jednak mają one dla mnię tą zaletę, że są jakby pełne - pomiędzy ramiona nie nabije się śniegu jeśli już w niego wjedziemy i nie ma bicia na trasie. Miałem epizod z mazdą 6 w swoim życiu i tam stosowałem właśnie zimówki z alufelgami - jak jechałem na mój domek często przewalałem się przez zaspy, śnieg nabijał się pomiędzy ramiona alu i później szczotką, butem czy innym ustrojstwem musiałem go usuwać bo koła biły doważone przez śnieg. 

 

Zobaczymy jak to będzie w VII gen accorda ponieważ w VI też jeździłem na stalówkach z ori kołpakami i auto fajnie wyglądało w setupie zimowym a obecnie udało mi się kupić proste felgi 16 OEM  za śmiesznie pieniądze (poniżej 300zł za komplet) i ładnie je odmalować popularnym hamerite + zabezpieczenie lakierem światłoutwardzalnym bezbarwnym w niektórych miejscach i nie widać śladów malowania. Zobaczymy jak sprawdzą się zimą

Użytkownik skubiszek edytował ten post 06:54, 03.11.2014

[Gino]

Witam ponownie. Szukałem 2 opon na wymianę tych uszkodzonych i mam teraz dylemat...Chciałem kupić 2 opony GY ultra grip 9 tylko że z indeksem prędkości T (bo są tańsze od tych H) ale poczytałem w necie,że lepiej żeby opony w samochodzie maiły ten sam indeks prędkości. Nokiany mają indeks H. Nie chciałem kupować znowu Nokianów bo gdzieś na innym forum ktoś pisał o identycznym uszkodzeniu opon przy zmianie i też były to Nokiany. Ale teraz sie zastanawiam czy nie kupić znowu Nokiany. Po pierwsze 4 takie same opony lepiej wyglądają niż różne. Po drugie ten indeks prędkości no i wogóle te same parametry, chyba samochód powinień zachowywać się lepiej na drodze jak są wszystkie opony takie same. Nie wiem, ja się na tym ie znam ale na logikę tak wychodzi... No i Nokiany jednak trochę tańsze od GY. Co myślicie na ten temat?

Mam letnie Nokiany i na zimę i złego słowa nie mogę o nich powiedzieć wręcz przeciwnie. Uszkodzenie opon nie wynikało jak się domyślam z winy samych opon tylko wulkanizatora. Każdy swoje chwali jest wiele dobrych opon i każda ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Temat rzeka podobnie jak z doborem i wyższością oleju bez jednoznacznej wygranej...

[toio]

Na felgach stalowych auto nie wygląda może tak atrakcyjnie jednak mają one dla mnię tą zaletę, że są jakby pełne - pomiędzy ramiona nie nabije się śniegu jeśli już w niego wjedziemy i nie ma bicia na trasie. Miałem epizod z mazdą 6 w swoim życiu i tam stosowałem właśnie zimówki z alufelgami - jak jechałem na mój domek często przewalałem się przez zaspy, śnieg nabijał się pomiędzy ramiona alu i później szczotką, butem czy innym ustrojstwem musiałem go usuwać bo koła biły doważone przez śnieg. 

 

Tutaj pozwolę się z Tobą nie zgodzić.

W stalowych też się śnieg nabija. Nie raz miałem z tym probelm. A według mnie przy alusach łatwiej jest się tego zbrylenia pozbyć. W pełnej stali bardzo często nie widać, co jest od wewnętrzej części, a żeby się pozbyć zbrylenia to musisz albo zdjąć koło albo z kanału, ewentualnie ciepły garaż by się rozpłyneło.

[skubiszek]

możliwe każdy ma inne doświadczenia, ja miałem akurat takie. Fakt przy alu łatwiej się pozbyć. 

[Sławek30]

Zakupiłem właśnie Nokiany. W sumie niech te opony będą takie same. Teraz się zastanowie nad zakupem drugiego kompletu felg.