Witam,
Ostatnio jechałem przez około 400 km przy prędkościach średnio 150-200 km/h praktycznie bez przerwy. Na następny dzień zauważyłem, że wewnątrz auta śmierdzi gazem (najbardziej czuć jak się stoi lub rusza). Wcześniej na pewno tego nie było.
Zastanawiam się czy są to jakieś przewody gazu czy może np. wtryskiwacze (Valteki).
Co to może być? Jaki koszt naprawy?
Ponadto zauważyłem, że przy prędkości 200km/h (max) auto przełączało się na benzynę co chwilę, po czym wracało na gaz (KME Diego G3), co na ogół nie ma miejsca.
Pozdrawiam.
Użytkownik Gr3at edytował ten post 09:21, 30.09.2014