[jacob101]

Mam pytanie do osob znajacych sie w temacie. Ostatnio wywazalem kola w swoim aucie i zrobilem to w warsztacie posiadajaca dosc dobra renome. Niestety osoba, ktora zajela sie wywazaniem nie wygladala na zbyt ogarnieta w temacie. Wiem, ze felgi wywaza sie ze strony wewnetrznej jak i zewnetrzej. Zauwazylem, ze na dwoch felgach po stronie zewnetrzej mam naklejone obciazniki i w odleglosci jakies 15cm kolejne. Napewno zostaly one nie odklejone przed wywazaniem poniewaz, roznia sie wygladem i wygladaja na stare. Wedlug mnie felgi powinny byc wywazone w jednym miejscu po stronie zewnetrzej i w innym po stronie zewnetrzej, w miejscach, gdzie wskaze maszyna. Opony byly robione przy mnie i przy wywazaniu wskazywaly po 0gr. Czy takie wywazanie w paru miejscach jest poprawne?

[Saint]

Na 99% lenistwo mechanika.

Stare odważniki się ściąga.

[Jarek]

co to znaczy ze opony były robione przy Tobie ? przy wyważaniu wskazywały po 0 gr

rozumiem że chciałes powiedziec, ze koła czyli felgi wraz z oponami były wywazane przy Tobie - Tak ? 

Jesli koła sa wywazone na zero to wszystko OK, poza estetyką wykonania usługi,

a na drugi raz zagladnij mechanikowi przez ramie czy odkleił wszystkie stare odważniki

[jacob101]

Ok, ale czy odwazniki w dwoch roznych miejscach po zewnetrzej stronie felgi oznaczaja, ze felga zostala wywazona poprawnie czy powinny sie znajdowac w jednym miejscu po stronie zewnetrzej i w jednym miejscu po wewnetrznej?

[Jarek]

a to juz wyzsza szkoła jazdy

Bywa tak, ze wywazasz kółeczko i naklejasz/nabijasz odwazniki według wskazań maszyny. maszyna robi kontrole i okazuje sie ze brakuje jeszcze gdziesz np 5gr

co wtedy ?

teoretycznie powinienes zwalic wszystko i np przesunac opone, ale wiadomo nikt tego nie robi no chyba ze kółko wymaga odwaznika 100 gr

Bład taki wynika z róznych powodów. W wiekszosci przypadków kółka sa wywazane na starych maszynach w których nie dokładnie trzyma hamulec i wystarczy ze mechanik przesunie odwaznik kilka mm w stosunku do miejsca wyznaczenia i dupa zbita

Dobra maszyna przy kontroli wywaznie wyłapie niedowagę.

nie zachodz w głowe jesli kółeczko nie bije i wywazarka na koniec pokazała 0 gr lub OK lub zaśpiewała z radości to wszystko jest dobrze

[Tomcio9292]

Jeżeli nie masz jakiegoś bicia, ktorego nie miales przed wymianą to się nie przejmuj. Chyba, że masz jakies niepokojące objawy niewyważenia koła?

[Wlodar]

a to juz wyzsza szkoła jazdy

Bywa tak, ze wywazasz kółeczko i naklejasz/nabijasz odwazniki według wskazań maszyny. maszyna robi kontrole i okazuje sie ze brakuje jeszcze gdziesz np 5gr

co wtedy ?

teoretycznie powinienes zwalic wszystko i np przesunac opone, ale wiadomo nikt tego nie robi no chyba ze kółko wymaga odwaznika 100 gr

Bład taki wynika z róznych powodów. W wiekszosci przypadków kółka sa wywazane na starych maszynach w których nie dokładnie trzyma hamulec i wystarczy ze mechanik przesunie odwaznik kilka mm w stosunku do miejsca wyznaczenia i dupa zbita

Dobra maszyna przy kontroli wywaznie wyłapie niedowagę.

nie zachodz w głowe jesli kółeczko nie bije i wywazarka na koniec pokazała 0 gr lub OK lub zaśpiewała z radości to wszystko jest dobrze

 

he ....  ho ho ho.....ile to razy maszyna pokazywała 0 gr i to w każdym wrszacie.   no zawsze    ,a drgań nie było w 30 % przypadków.Oczywiście jak nie ma bicia to nie ma co ruszać .....ale żeby nie ściągać starych "odważników "? Chłopak w ASO Bytom w starym moim acco walczył z jednym kołem trzy razy .Trzy podejścia gdzie jedno trwało po kilka zakręceń.....  a kończyło się odrywaniem od nowa tego co wcześniej przed chwilą przykleił ale potrafi wyważyć ...ma też pewno czym ,bo liczę że tam kalibrują przynajmniej maszynę.

 

PS.

Jedyną usługę jaką mogę tam zrobić to właśnie wyważenie kół ,bo zawsze robił to porządnie.

 

a ja jako ciekawostkę powiem, że zrobiłem wyważanie w jednym warsztacie dobrym, ale takie normalne. jakoś nie byłem zadowolony z usługi i 5 dni później pojechałem do innego warsztatu co mają wyważarkę z tzw testem drogowym ( dociskowa rolka) Takie wyważanie  ponad 2x droższe -trudno. A co wyszło: z dwóch kół gdzie miałem po 25-30gram, okazało się, że nie potrzeba żadnych ciężarków. słownie  zero. więc 2 koła mam "czyste", wolne od ciężarków a prawidłowo wyważone według wyważarki hunter z testem. więc to całe wyważanie to jest " jak wiatr zawieje". Ale już zostawiam tak jak jest bo jakoś mam większe przekonanie do poprawności tej maszyny z testem drogowym.

Najważniejszego nie powiedziałeś .Czy jest lepiej ?,bo na trasie 30 gr  wyczuwalne  jest od razu. Tego Huntera też ktoś musi potrafić ogarnąć

Użytkownik Wlodar edytował ten post 18:36, 18.09.2014

[Jarek]

nie bardzo rozumiem o co chodzi w Twoim komentarzu  do mojej wypowiedzi ...

[Wlodar]

Może nie bezpośrednio do ciebie . Chodzi mi o to ,że zero na wyważarce to zawsze pokaże .Trudno żeby mechanik zdjął koło kiedy pokazuje inaczej ale to nie wiąże się z poprawnym wyważeniem o czym przekonałem się i pewnie nie tylko ja wielokrotnie.

Najgorsze jest to ,że ile to już razy ludzie szukali przyczyny lekkiego bicia i na 100% byli pewni ,że to nie wina  kół bo było wyważane kilka razy i to w różnych warsztatach ,a na koniec i tak okazywało się ,że jednak du.a ...biją źle wyważone koła.   Tym bardziej ,że honda jest dość czuła ..ostatnio u mnie 5 gr zrobiło różnicę.

Użytkownik Wlodar edytował ten post 18:58, 18.09.2014

[Jarek]

juz kiedys dyskutowalismy temat dokladnosci wywazania

dobrze wiesz, że to temat morze ...

 

wystarczy, że źle zostanie załozone koło na wywazarkę, a zdarza sie ze w pospiechu wulkanizator tak zrobi i juz bedziesz miał róznice pomiedzy wyważarkami itd itd

jadac do wulkanizatora zapytaj kiedy miał kalibrowana wyważarkę  

[Wlodar]

najczęstsza reakcja   i  w domyśle    

[jacob101]

Wczesniej pisalem, ze mam problemy jadac ze stala predkoscia okolo 65km/h czuc lekkie wibracje. Po zamianie kol przod na tyl wibracje zdecydowanie zmalaly. Sprawdzalem cale auto, geometria, szarpaki, polosie. Kola kompletnie odrzucilem, poniewaz mam nowe opony, felgi sprawdzane. Pozniej jak sie wczytalem troche w temat, zauwazylem ze nasze accordy sa bardzo czule na wywazanie kol.

[_Pawel]

 Pozniej jak sie wczytalem troche w temat, zauwazylem ze nasze accordy sa bardzo czule na wywazanie kol.

...i nie tylko na wyważenie, ale także na krzywe felgi, krzywe  piasty, słabe opony, które też mimo, że nowe generują bicie... jest co sprawdzać. Ja walczyłem z mikro wibracjami sporo czasu i wyeliminowałem je poprzez zakup nowych felg OEM i nowych opon Dunlopa ( na szczęcie piasty mam prościutkie). W końcu mam jazdę jak po stole niezależnie od prędkości

[Wlodar]

Wczesniej pisalem, ze mam problemy jadac ze stala predkoscia okolo 65km/h czuc lekkie wibracje. Po zamianie kol przod na tyl wibracje zdecydowanie zmalaly. Sprawdzalem cale auto, geometria, szarpaki, polosie. Kola kompletnie odrzucilem, poniewaz mam nowe opony, felgi sprawdzane. Pozniej jak sie wczytalem troche w temat, zauwazylem ze nasze accordy sa bardzo czule na wywazanie kol.

Tak czułe są ..ale w twoim przypadku wyważenie przy 65km/h nie będzie miało znaczenia .Raczej opony , felgi , piasta,przeguby wew.

[seiko]

Zrobiłem sobie kiedyś taki eksperyment z ciekawości i nabiłem sobie na uprzednio wyważone koło u wulkanizatora (na przednie) ciężarek 60gram ( taki akurat znalazłem w garażu i chciałem żeby był "duży efekt" eksperymentu) żeby koło specjalnie było niewyważone. I co....  i nic...w jeździe takiej normalnej do 80km/h nie odczułem kompletnie żadnej różnicy. Bardzo mnie to zdziwiło bo liczyłem na spektakularny efekt i wielkie bicie, bo to przecież  aż 60 gram.  Wcześniej zawsze mi sie wydawało że 10 gram to bardzo dużo, niektórzy nawet piszą, że u nich  5 gram zrobiło wielką różnicę  i to czuli. Po tym eksperymencie nie jestem w stanie w to uwierzyć. Przy większych prędkościach nie testowałem, po 1 dniu usunąłem ten ciężarek, co oczywiście również nie wniosło niczego nowego. Zresztą każdy sobie może taki test wykonać we własnym zakresie.