Witam, mam taki problem z moja honda która tydzień temu zakupiłem.
Chodzi o to, że podczas zmiany biegów przy wycisnieciu sprzegla obroty nie spadaja od razu a podnosza sie delikatnie wiecej i dopiero po ok. 2sek opadają...
Przy zakupie nie zwrocilem na to uwagi a teraz jest to dosc denerwujace i troche przeszkadza w "płynnym przyspieszeniu" jak i ogolnej jezdzie.
Na biegu jałowym, czy przy w ogole zapalaniu oborty są ok, wskazówka utrzymuje sie w jednym miejscu, tak samo jak dodam gazu to obroty normalnie opadaja, chociaz zdarza sie tez tak ze pierwsze wskazowka opadnie troche nizej i sie odbije do swoich normalny obrotow ok 1tys z tego co pamietam.
Wszystko to dzieje sie przy jezdzie na LPG jak i benzynie( tu moze jest to troche mniej odczuwalne przy zmianie biegów)
Czy ktoś miał podobnie lub sie orientuje o co moze chodzic? Czytałem podobne tematy jednak nie znalazlem tam odpowiedzi na załatwienie problemu.