[ucan]

Witam, ostatnimi czasy zmartwiony ruda wychodzaca spod znaczka H na klapie bagażnika (ruda wyszła spod spodu i chyba pomaluję cały element do odcięcia na załamaniu klapy) postanowiłem coś zadziałać w kierunku zabezpieczenie auta na zimę , chodzi mi o profile zamknięte, zakamarki w łączeniach, drzwiach itd. Znalazłem takie coś jak RANAL sprzedaje się na Allegro najbardziej http://allegro.pl/sr...475798193.html i pytanie do was co niektórych może zajmujących sie fachowo na codzień tym tematem , czy jest coś na co warto zwrócić uwagę bardziej ? I druga rzecz czy jest gdzieś rozpiska gdzie znajdują się wszystkie otwory którymi możnaby/warto podpompować w/w środek ? Po takim zabiegu planuje jeszcze oddać auto do zabezepiczenia podwozia na zimę ale to już może być problem , w moim mieście nie wiem czy ktoś wykonuje takie usługi i czy robi to w miare uczciwie i dokładnie, nie chodzi mi tyle o cene usługi ale żeby było ok.

 

Zdrówko !

[Sacrum]

giętka końcówka do pistoletu czasami jest za duża aby ją wsadzić w małe otwory, bez moda się może nie obejść

zależy głównie od pistoletu.

 

otwory masz we wszystkich drzwiach na rancie od środka, podobnie klapa bagajerka i maska

w progach także, pod maską

 

Wersja w sprayu ma cieniutki wężyk który wejdzie wszędzie.

Wersja pod pistolet to jak wyżej.

 

2 sztuki pod pistolet wystarczą lub 4szt spray

Szyby zamknij

 

Jeżeli masz kompresor + pistolet i do tego garaż to samemu konserwację podwozia zrobisz bez problemu jak lubisz dłubać sam przy aucie

 

A jeżeli cena nie gra roli to jedziesz do firmy kasują Cię i modlisz się aby to zrobili uczciwie

Do konserwy cl7 ja bym kupił 6szt "baranka" pod pistolet.

[bambello]

Ja robiłem sam konserwację i poszło mi 4 puszki bitumenu i 3 puszki wosku w profile zamknięte oraz 0,5 l czarnego Hammerite na malowanie sanek i dwóch belek pod zderzakami. A co do usługi konserwacji to jak masz modlić się o sumienną wykonaną pracę to umów się że chcesz widzieć stan podwozia przed malowaniem a po czyszczeniu podwozia z rdzy i oczywiście błota  - po prostu ! - choć wiem że mogą się nie zgodzić .... bo wie pan , auto zalega na podnośniku a teraz dzwonić i zanim pan przyjedzie ... itd.

[ucan]

To teraz odświeżając temat, i ku zdziwieniu niektórych, a może po prostu tam nie zaglądają zajrzyjcie sobie proszę pod uszczelki drzwi , uszczelki zewnętrzne te na drzwiach na samych rogach (górny wierzchołek przy słupku , i w okolicach lusterek) zarówno drzwi przednie jak i tylne. Chociaż przy drzwiach kierowy u mnie było najgorzej o ile tak można powiedzieć że jest to jakaś tragedia. Pisze o tym ponieważ wielu z nas po prostu nigdy nie zwraca uwagi na takie miejsca bo nie rzucają się w oczy lub po prostu nie skupiają nigdy uwagi. Na samych brzegach rantu który trzyma uszczelkę u mnie jest  już lekki nalot rudej , ciężko tu użyć słów purchle i bąble ale już coś się zaczynało dlatego o tym piszę, raczej jest to utlenienie powierzchowne , schodziło "prawie" samym tarciem szorstką szmatką(oprócz przednich drzwi). Już wyskrobałem , dałem podkład (nie wiem jak się nazywa, lakiernik mi mówił że to idzie na gołą blachę przed malowaniem) w następny week daje brunoxa jedna warstwę i potem  lekko lakierkiem, tam i tak nie widać także nie będę się ceregielił tylko nałożę solidnie żeby mi nic nie wyłaziło.  Niestety mam chyba jebla i czasem jak chowam do garażu auto to jeszcze z 15 minuto przeglądam sobie aż tu czasem takie kwiatki wynajdę. Kolega lakiernik powiedział że to jest niezdrowe takie zachowanie , no ale zdrowsze jest takie jak uszczelka zacznie odpadać bu ruda będzie wypychać ?

 

Zdrówko !

[bambello]

To teraz odświeżając temat, i ku zdziwieniu niektórych, a może po prostu tam nie zaglądają zajrzyjcie sobie proszę pod uszczelki drzwi , uszczelki zewnętrzne te na drzwiach na samych rogach (górny wierzchołek przy słupku , i w okolicach lusterek) zarówno drzwi przednie jak i tylne. Chociaż przy drzwiach kierowy u mnie było najgorzej o ile tak można powiedzieć że jest to jakaś tragedia. Pisze o tym ponieważ wielu z nas po prostu nigdy nie zwraca uwagi na takie miejsca bo nie rzucają się w oczy lub po prostu nie skupiają nigdy uwagi. Na samych brzegach rantu który trzyma uszczelkę u mnie jest  już lekki nalot rudej , ciężko tu użyć słów purchle i bąble ale już coś się zaczynało dlatego o tym piszę, raczej jest to utlenienie powierzchowne , schodziło "prawie" samym tarciem szorstką szmatką(oprócz przednich drzwi). Już wyskrobałem , dałem podkład (nie wiem jak się nazywa, lakiernik mi mówił że to idzie na gołą blachę przed malowaniem) w następny week daje brunoxa jedna warstwę i potem  lekko lakierkiem, tam i tak nie widać także nie będę się ceregielił tylko nałożę solidnie żeby mi nic nie wyłaziło.  Niestety mam chyba jebla i czasem jak chowam do garażu auto to jeszcze z 15 minuto przeglądam sobie aż tu czasem takie kwiatki wynajdę. Kolega lakiernik powiedział że to jest niezdrowe takie zachowanie , no ale zdrowsze jest takie jak uszczelka zacznie odpadać bu ruda będzie wypychać ?

 

Zdrówko !

...a i nie zapomnij o uszczelce bagażnika , tam u mnie także gościł rudej początek . Podkład pewnie epoksydowy ale jeśli damy od razu brunoxa też nie będzie błędem ponieważ on sam w sobie jest preparatem przetwarzającym rdze i zarazem podkładem żywicznym.