@slawek87,
120tkm to malo, masz super autko.
accord od emeryta to najlepszy prezent, bo normalnie nie zajechane i dobrze zadbane.
to co zaleca Honda jest decydujace = najwazniejsze!
Honda nie przewiduje wymiany oleju dynamicznie.
wystarczy zmienic czesc oleju tzn. normalna czesciowa wymiana oleju i powinno sie polepszyc.
dynamiczna wymiana to durny wymysl i nalezy to skwitowac tylko smiechem.
jesli w instrukcji jest zalecany Dextron 2 (Dexron II) to uzywaj taki a nie inny.
ja tez uzywam Dexron D 2 (Dexron D II ) firmy Ravenol
D II jest to ulepszona wersja II.
Dexron 3 (Dexron III) jest rzadszy dlatego moze pogorszyc przelaczanie skrzyni biegow.
szanuj twojego accorda to ci bedzie dlugo sluzyc.
skrzynie z roku 93 i z wczesniejszych lat sa takie, nie wrzucaja lagodnie biegow.
nie zmieniaj ustawien linki "na oko", bo sie nie znasz jak powinno byc.
moja skrzynia (87 rok) tez nie wrzuca delikatnie biegow.
w zimie na zimno nawet halasuje tak ze mozna sasiadow obudzic....pytalem w Hondzie to normalne, trzeba sie przyzwyczaic.
moj stary accord ca5 mial z tymi efektami przejechane ponad 280tkm i skrzynia byla dalej ok.
i jesli skrzynia funkcjonuje jak trzeba nie odkrecaj elektrozaworow, zeby wyczyscic sitka, bo jest to po prostu zbedne.
poza tym po demontazu elektrozaworow potrzebujesz przy montazu nowe uszczelki, ktorych na pewno nie masz pod reka.
...pozdro
Tak, jest to auto które posłuży jeszcze długo.
Według mnie nie masz racji pisząc, że dynamiczna wymiana to durny wymysł.
To, że Honda nie przewiduje takiej właśnie wymiany jest uwarunkowane tylko jednym. Mianowicie każda skrzynia ma określą przez producenta żywotność.
Czy ktoś z nas podchodzi właśnie w taki sposób do tematu? Oczywiście nie. Część z naszych samochodów ma wysokie przebiegi, przekraczające wyliczenia producenta jeśli chodzi o żywotność różnych podzespołów, w tym również skrzyni. I tutaj znaczenie ma jak często i w jaki sposób wymieniamy oleje. Producentom nie zależy aby skrzynia zrobiła ,,milion,, kilometrów.
Śmiem twierdzić, że przez kilkaset tysięcy kilometrów jeśli będziemy częściej dokonywać wymian to przedłużymy żywotność elementów pracujących w naszych autach. Skrzynia po 300tys która stary , spracowany olej miała tylko rozrzedzany małą ilością świeżego w porównaniu do takiej samej, w której od początku olej był wymieniany w ten ,, durny ,, sposób będzie w gorszej kondycji.
A jeśli słyszymy o wypłukiwaniu nagarów, szlamów które utrzymywały nasze skrzynie w dobrej kondycji bo była ,,bardziej szczelna,, tu i tam to dopiero jest bzdura - a krążą i takie opinie. Skrzynia ma pracować na oleju czystym. O określonych właściwościach - aby te właściwości utrzymywać na przyzwoitym poziomie, oraz wyjść poza żywotność przewidzianą przez producenta wymieniaj olej w 100%, a nie w 30-40%. No chyba, że nie jeździsz autami, przyjmijmy, że z przebiegami powyżej 200tys.
Załóżmy, że mamy w naszym silniku 5 litrów oleju. Wymieniając go upuszczasz 2 litry, dolewając zaraz tyle samo nowego? Nie. Bo w małym stopniu poprawiłbyś jego właściwości. Oczywiście, skrzynia to nie silnik w którym wymiany przeprowadzamy częściej z oczywistych powodów, ale to już osobny temat. Tak czy inaczej sprowadza się to do tego samego.
Dlaczego Liqui Moly wyprodukowało urządzenia do dynamicznej wymiany oleju? Bzdura? Czy może piekarze najęli się na stanowiska w owej firmie? Nie sądzę.
Idąc dalej. Na przykładzie Mercedesa - tego starego dobrego Mercedesa.
Wielu z nas zapewne słyszało wyjątkowo dobrą opinię o starych modelach z lat 70tych, 80tych.
Pomijając silniki które często robiły bez remontu milion kilometrów, to skrzynie również zaliczyć można do jednych z najlepszych, najmniej awaryjnych. Robiących przebiegi nie porównywalnie większe niż te z dzisiejszych aut, w których ,,dynamiczna (pełna) wymiana nie jest przewidziana,,. A wiesz dlaczego? Pomijając fakt użycia dobrych materiałów kluczem do uzyskiwania wysokich przebiegów, było to co niemieccy inżynierowie ,,wykombinowali,,. Mianowicie, korek spustowy w konwerterze. Po co? Tak, właśnie aby przeprowadzać pełną wymianę. Ten korek to też bzdura?
Z odrobinę innej beczki - na przykładzie skrzyni BMW. Tym razem manualnej.
Większość ludzi widząc naklejkę ,,Life time oil,, interpretuje to w sposób nie właściwy - ,,Oleju nie trzeba wymieniać,,. No i błąd jeśli chcemy przedłużyć oczywiście w przybliżeniu żywotność skrzyni określoną przez fabrykę.
Na przykładzie skrzyni biegów do benzynowego v8. BMW przewiduje jej żywotność na 300tys km. Po tym przebiegu skrzynia nadaje się do wymiany - i w tym momencie olej nie ma znaczenia, czy jest mniej, czy też bardziej spracowany/nadający się do wymiany bo element spełnił swoje zadanie.
Znam Bmw ze skrzynią w której olej jest dożywotni. Jak wyżej wspomniałem 300tys ma przejechać. Dziś auto ma dobrze ponad 400tys. Od wielu lat historia jest znana. Olej w skrzyni wymieniany był po 250tys. Pracuje bez żadnych zastrzeżeń. I myślę, że ta wymiana ma tu jakiś wpływ.
Wspominasz, że skrzynia w Twoim starym Accordzie przy 280tys hałasowała. I uznajesz to za normę... Ciekawe podejście .
Bardzo możliwe, że jeśli olej w tej skrzyni wymieniany byłby w sposób właściwy od początku to nie miałbyś tego problemu.
Kończąc, napiszę jeszcze jedno. To, że mechanicy, serwisy, autoryzowane czy też nie ,nie dokonują/nie przewidują pełnej wymiany to nic innego jak napędzanie sobie klientów. Po co ma jeździć 400 tys bez awarii, jak może pracować na oleju gorszym i szybciej przyjechać na naprawę/wymianę skrzyni.
Wydaje mi się, że temat został wyczerpany.
A ustawienia linki będę zmieniał ,,na oko,,. Nawet jeśli się na tym ,,nie znam,, - to się poznam.
Abyś nie pomyślał, że nigdy klucza w ręku nie miałem. V8 rozebrałem oraz złożyłem... i nawet chodzi .
Pozdro.
Użytkownik Sławek87 edytował ten post 13:05, 30.08.2014