[Czarnota]

Ano może pękać, bo jest w tej sztukaterii teoretycznie słaby punkt - ubytki w blasze uzupełniałem żywicą poliestrową, nie epoksydową lub  kawałkami blachy spawanymi/zgrzewanymi do zdrowej blachy.

 

Kiedy zacznę jeździć i będzie pękać nie omieszkam "pochwalić" się metodą na żywicę i odradzać tej metody

[Adrianeo]

Dzisiaj czysto przez przypadek zajrzałem sobie w prawe przednie nadkole jakie było moje zdziwienie jak ujrzałem coś takiego...

 

 

Istna masakra. To żółte co widać w tej dziurze z rdzy to jak by wata szklana taka co się kładzie na dach/strych. 

 

Powiedzcie co można z tym zrobić? I czy powstawanie czegoś takie w tym miejscu jest normalne? 

[Czarnota]

Ta wata to jest ogólnie wygłuszenie grodzi i nie wolno jej dłubać

Trochę poszukasz i znajdziesz parę tematów co z tym zrobić.

Generalnie ruda już wyżarła blachę ale na nie dużej powierzchni.

Metod sensownej renowacji jest kilka.

Ja proponuję na żywicę poliestrową w tańszym wariancie lub epoksydową  lub kawałek dopasowanej blachy na klej lub obspawanie.

Przy spawaniu blachy trzeba odizolować wygłuszenie od wysokiej temparatury.

Potem nakłada się podkład, baranka, ja po baranku daję znowu podkład pod bazę, bazę w kolorze nadwozia i grubo klaru.

Na to wszystko można jeszcze położyć specjalny wosk.

Nie polecam zabezpieczeń na bazie bitumu - popularny Bitex

[Adrianeo]

W jaki sposób można odizolować to wygluszenie?

[Radio]

Kolego czy zadałeś sobie trud przeczytania chociaż ostatnich 3-4 stron tego tematu?

[Czarnota]

Kolega Adrianeo pewnie nie może wyjść z szoku.

Niestety to jest początek masakry, aby odizolować wygłuszenie trzeba rozbebeszyć dojście do wygłuszenia od środka autka na wysokości filtra kabinowego. 

Jak dobrze poszukasz to znajdziesz dokładne fotki tego miejsca już po dotarciu do maty wygłuszającej

[Radio]

Kolega Adrianeo pewnie nie może wyjść z szoku.

Niestety to jest początek masakry, aby odizolować wygłuszenie trzeba rozbebeszyć dojście do wygłuszenia od środka autka na wysokości filtra kabinowego. 

Jak dobrze poszukasz to znajdziesz dokładne fotki tego miejsca już po dotarciu do maty wygłuszającej

 

Swoją drogą to musi tam być niezła masakra u niego, bo jeszcze takiej akcji nie widziałem, żeby się dziura sama zechciała się pokazać  . Co innego jak ktoś pogrzebie.

[Czarnota]

Panowie, jeśli ten kawałek sam się odłupał, to niestety trzeba teraz usunąć mechanicznie wszystko co odchodzi i dotrzeć do zdrowej blachy z zakładką po obwodzie jakieś 3cm. Dopiero wtedy będzie znana dokładna rozległość masakry.

Takie samo cuś może też być na nadkolu od strony rezonatora i analogicznie po lewej  stronie autka

[Adrianeo]

Swoją drogą to musi tam być niezła masakra u niego, bo jeszcze takiej akcji nie widziałem, żeby się dziura sama zechciała się pokazać  . Co innego jak ktoś pogrzebie.

 

Przeczytałem cały temat, i z tego co widzę to u Valdiego wyglądało to bardzo podobnie. Postaram się dzisiaj wjechać na kanał i zobaczymy co tam się jeszcze dzieje. Podczas zakupu wchodziłem też pod auto i nie widziałem aby się coś tam działo , ale zobaczymy jeszcze raz.